0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl || fot. Fundacja Profetofot. Sławomir Kamińs...

O sprawie poinformował na portalu X (dawniej Twitter) poseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza. Piotr W., właściciel firmy Tiso, która budowała dla Fundacji Profeto ośrodek na obrzeżach Warszawy, miał zostać aresztowany pod zarzutem malwersacji finansowych związanych z tą kontrowersyjną inwestycją.

Sąd Okręgowy w Warszawie potwierdził OKO.press, że Piotr W. został zatrzymany.

A 6 czerwca 2023 roku sąd postanowił o przedłużeniu mu aresztu na trzy miesiące. Dopytaliśmy sąd, czy areszt ponownie przedłużono oraz o zarzuty stawiane W. Czekamy na odpowiedzi.

Jak ustalił Brejza, płatnościom na rzecz firmy Tiso przyjrzeli się urzędnicy Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego.

„Według mojej wiedzy firma Tiso nie wywiązała się z umowy. Jest podejrzenie fikcyjnych usług i wyprowadzania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości” – mówi OKO.press Brejza. Nieprawidłowości mają sięgać 9 mln złotych.

Fundacja Profeto twierdzi, że aresztowanie nie miało związku z budową jej ośrodka. Zaznacza, że od maja 2022 roku nie współpracuje z firmą Tiso i wyłoniła już nowego wykonawcę.

Aktualizacja. Po publikacji artykułu Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało oświadczenie, w którym zaprzecza, że doszło do defraudacji pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, a doniesienia Brejzy nazywa „insynuacjami”.

Były egzorcysta i 43 mln zł od Ziobry

Przypomnijmy: Profeto, którą założył zakon sercanów, a prowadzi ks. Michał Olszewski, w 2020 r. dostała z Funduszu Sprawiedliwości 43 mln zł na budowę ośrodka terapeutycznego dla ofiar przestępstw. Ujawniliśmy, że konkurs wygrała mimo braku doświadczenia w tej dziedzinie i jakiegokolwiek zaplecza. Do tego w budynku planuje umieścić m.in. studia nagraniowe, reżyserki i serwerownie. Na pytania, czy budynek będzie zapleczem dla planowanej telewizji Profeto, odpowiadała, że ofiary przemocy będą nagrywać tam swoje płyty – w ramach nowatorskiej terapii.

Przeczytaj także:

Budynek miała postawić dla Profeto właśnie firma Tiso: jeszcze w 2020 roku podpisała z sercanami umowę na 25,1 mln złotych.

Prace opóźniły problemy z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Urzędnicy dzielnicy Wilanów, gdzie powstaje budynek, nie chcieli go wydać, bo uważali, że w projekcie są poważne błędy. Profeto pomógł ostatecznie wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł z PiS. Urzędników z Wilanowa ścigała potem prokuratura – za rzekome nadużycie władzy.

Budynek Profeto w Wilanowie
Ośrodek budowany przez Fundację Profeto, stan z kwietnia 2023 roku. Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.pl

O komentarz do aresztowania Piotra W. poprosiliśmy koordynatora projektu ośrodka Marka Święcickiego.

„W świetle najlepszej wiedzy Fundacji Profeto, jego problemy prawne nie mają związku z dziełami ani inwestycjami prowadzonymi przez Fundację Profeto” – odpisuje Święcicki. Dodaje, że Fundacja zakończyła współpracę z Tiso w maju 2022 roku.

Prokuratura zamiata pod dywan?

Krzysztof Brejza, który zbadał tę sprawę, twierdzi jednak, że aresztowanie ma związek z budowanym przez Profeto ośrodkiem. I że na pracowników łódzkiej skarbówki naciski wywierała podległa Zbigniewowi Ziobrze prokuratura.

„Urzędnicy skarbowi, podejrzewając, kogo dotyczy sprawa, przeprowadzili działania samodzielnie i prokuratura poinformowana została po fakcie – by nikt działań wobec Tiso nie zatrzymał. Urzędnicy wiedzieli, że gdyby zgłosili sprawę prokuraturze, to byłoby to ukręcone. Dlatego zastosowali procedurę STIR, która przewiduje, że najpierw blokuje rachunki bankowe, a dopiero później skutkuje włączeniem do sprawy prokuratury” – relacjonuje Brejza.

„Już po działaniach łódzkiej skarbówki, rozdzwoniły się telefony z góry – z rządu i Prokuratury Krajowej. Było widać bardzo nienaturalne ruchy wokół tej sprawy” – dodaje.

Poseł zwrócił się do Prokuratury Krajowej i Ministerstwa Sprawiedliwości z pytaniami, czy próbowały wywierać wpływ na postępowania przygotowawcze i administracyjne dotyczące ośrodka Profeto. Dlaczego miałyby to robić? Pieniądze na budynek wyłożył kontrolowany przez Ziobrę Fundusz Sprawiedliwości, a jak informowała m.in. TVN24, ks. Michał Olszewski jest znajomym (byłego już) ministra. Dzięki wpływom Suwerennej Polski brat Olszewskiego, Grzegorz, w 2021 roku został prezesem Alior Banku.

View post on Twitter

Według nieoficjalnych informacji Brejzy odwołanie naczelnika łódzkiej skarbówki w lutym 2022 roku – zaledwie cztery dni po powołaniu – mogło wynikać z zaangażowania urzędu w badanie nieprawidłowości wokół Tiso. Poseł zapytał ministrę finansów Magdalenę Rzeczkowską, czy ktoś z Solidarnej Polski próbował wpłynąć na jej decyzję o odwołaniu naczelnika.

Ośrodek, którego wciąż nie ma

Ośrodek Profeto (nazywany „Archipelag – wyspy wolne od przemocy”) wciąż nie jest gotowy i wątpliwe, by fundacja ks. Olszewskiego zdołała uruchomić go w ciągu najbliższego półrocza. To o tyle istotne, że konkurs, który Profeto wygrała w 2020 roku, zakładał prowadzenie ośrodka tylko do końca 2024. Potem Fundacja będzie mogła dowolnie dysponować nieruchomością.

Na razie Profeto publikuje na swoim kanale w serwisie YouTube filmiki z budowy. Wiceprezeska Profeto Ewelina Zamojska-Banaszczyk przekonuje, że już wkrótce budynek będzie służył ofiarom przestępstw.

W OKO.press pisaliśmy, że pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości miały iść na „wsparcie i rozwój instytucjonalny systemu pomocy osobom pokrzywdzonym” w latach 2020-2024. Zwycięzcy konkursu mieli stworzyć Sieć Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem – Specjalistyczne Centra Wsparcia.

Organizacje, których wnioski przepadły w konkursie, w tym Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, skarżyły na nieprzejrzyste reguły gry. Zgłaszały lokale gotowe na przyjęcie ofiar, a także wykwalifikowaną kadrę. A Fundacja Profeto, gdy jako jedyna wygrała konkurs, nie miała ani budynku, ani nawet pozwolenia na budowę.

“Profeto przedstawiło najlepszą ofertę i dlatego otrzymało dofinansowanie. Wściekłe i ohydne ataki na nich czy na fundusz tylko dlatego, że inicjatywa jest prowadzona przez osobę duchowną, pozostawiam ocenie czytelników” – komentował w wywiadzie dla “DGP” wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, który nadzorował Fundusz Sprawiedliwości w imieniu Ziobry.

;

Udostępnij:

Maria Pankowska

Dziennikarka, absolwentka ILS UW oraz College of Europe. W OKO.press od 2018 roku, od jesieni 2021 w dziale śledczym. Wcześniej pracowała w Polskim Instytucie Dyplomacji, w Komisji Europejskiej w Brukseli, a także na Uniwersytecie ONZ w Tokio.

Sebastian Klauziński

Dziennikarz portalu tvn24.pl. W OKO.press w latach 2018-2023, wcześniej w „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku”. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press.

Komentarze