O wizycie w Polsce komisarza Unii Europejskiej ds. sprawiedliwości Didiera Reyndersa OKO.press pisało 18 listopada 2021 roku. W komisarz mówił m.in. o ograniczaniu przez rząd PiS niezawisłości sędziów. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przyjął Reindersa w szczególny sposób: podarował mu dwa zdjęcia zniszczonej w 1944 roku Warszawy.
„Pozwoliłem sobie już w warstwie rozmowy rzeczowej, która przebiegała w bardzo dobrej atmosferze, nawiązać do symboliki tych zdjęć i tego miejsca – pokazując, że Polacy są i będą zawsze bardzo wrażliwi na zasadę równego traktowania i szanowania poszczególnych państw wewnątrz wspólnoty europejskiej” – wyjaśniał Ziobro na konferencji prasowej.
W szczególny sposób przywitał komisarza również wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik z Solidarnej Polski, partii Ziobry.
„Komisarz Reynders pochodzi z Belgii, czyli kraju, którego państwowość ma niecałe 200 lat. Jest gościem w Polsce, która ma historię sięgającą ponad 1000 lat. Już choćby z tego powodu nie wypada nas uczyć praworządności”
— napisał na Twitterze.
P. Komisarz Reynders pochodzi z Belgii, czyli kraju, którego państwowość ma niecałe 200 lat. Jest gościem w Polsce, która ma historię sięgającą ponad 1000 lat. Już choćby z tego powodu nie wypada nas uczyć praworządności.
— Michał Wójcik🇵🇱 (@mwojcik_) November 18, 2021
Kto kogo uczył jeść widelcem
Politycy rządzącej prawicy lubią opowiadać historie — zazwyczaj nieprawdziwe — mające świadczyć o rzekomej wyższości cywilizacyjnej Polski nad krajami Zachodu.
W październiku 2016 ówczesny wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki (PiS) skomentował dyplomatyczny rewanż Francuzów za jednostronne zerwanie przez rząd PiS kontraktu na zakup helikopterów. Francuzi zmienili wtedy status polskich delegacji zaproszonych na międzynarodowy salon uzbrojenia Euronaval 2016 – z oficjalnych na nieoficjalne. Polskiej delegacji przestało przysługiwać bezpłatne zakwaterowanie i samochód z oficerem towarzyszącym. Nie mogli brać udziału w oficjalnym programie spotkań.
„[Francuzi] to są ludzie, którzy uczyli się od nas jeść widelcem parę wieków temu, więc być może w taki sposób się teraz zachowują”
— mówił Kownacki w TVN24.
Jak pisaliśmy wówczas — powołując się na prace historyków — widelce dotarły do Europy Zachodniej i do Polski mniej więcej w tym samym czasie – i mamy świadectwa, że wcześniej niż u nas pojawiły się na Zachodzie.
Obelga więc Kownackiemu się nie udała, a do dziś sformułowanie „uczyć Francuzów jeść widelcem” weszło do języka potocznego jako symbol chamstwa i megalomanii.
Ile lat ma Belgia?
Wiceminister Wójcik niemal dorównał swojemu koledze z rządu Zjednoczonej Prawicy.
O ile bowiem Belgia jako państwo w istocie powstała w 1830 roku, to historia państwowości na tych obszarach jest dużo starsza, sięgająca czasów Imperium Rzymskiego.
Na terenie dzisiejszej Belgii istniały jednak różne państwa, albo była ona częścią większych organizmów państwowych.
Od czasów wczesnego średniowiecza tereny dzisiejszej Belgii należały także do najbardziej rozwiniętych pod względem gospodarczym części nie tylko Europy, ale także świata, o ogromnym dorobku cywilizacyjnym, w tym podziwianymi powszechnie dziełami architektury i sztuki.
Dwie główne części dzisiejszej Belgii – Flandria i Walonia — miały rozwinięte struktury państwowe na długo przed powstaniem państwa Piastów w X w. Wcześniej tereny dzisiejszej Belgii wchodziły w skład rozwiniętych organizmów państwowych — Imperium Rzymskiego (do V w. n.e.) oraz królestwa Franków, a potem monarchii Karolingów.
Np. od roku 862 hrabiowie Flandrii liczyli się w skład oryginalnych dwunastu parów Francji — najważniejszych feudałów królestwa — co świadczy o ich zamożności i potędze.
W tym czasie państwowość słowiańska na terenach dzisiejszej Polski, o ile w ogóle istniała, była jeszcze w powijakach.
P. Komisarz Reynders pochodzi z Belgii, czyli kraju, którego państwowość ma niecałe 200 lat. Jest gościem w Polsce, która ma historię sięgającą ponad 1000 lat.
zbity zegar. Absurd. Historia państwa na terenach Belgii jest znacznie starsza niż na ziemiach polskich
Belgia także należała od wczesnego średniowiecza do najbardziej rozwiniętych gospodarczo części świata. Np. sławne brabanckie koronki były luksusowym towarem pożądanym także na ziemiach polskich; w „Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza (przypominamy wiceministrowi, kto to napisał, ponieważ może na polskim też nie uważał) „kołnierzyk z brabanckich koronek” nosi doskonale ubrana Telimena. Wzmianki o brabanckich koronkach znajdziemy także w poezji Juliusza Słowackiego oraz u wielu, wielu innych polskich autorów i autorek.
OKO.press mogłoby jeszcze długo opowiadać wiceministrowi Wójcikowi o cywilizacyjnych osiągnięciach Belgii — np. o malarstwie flamandzkim — ale wydaje nam się, że byłby to próżny trud. Jak ktoś tak bardzo nie uważał na historii, nie nadrobi szybko braków. Zachęcamy jednak wiceministra do samokształcenia.
Obsesja na punkcie Zachodu
Próby obrażania Zachodu przez członków rządu PiS nie są przypadkowe. Wielu z nich uważa, że to Polska jest dziś prawdziwym Zachodem — przedmurzem cywilizacji chrześcijańskiej — a Zachód jest zdegenerowany, zalany przez islamskich imigrantów oraz opanowany przez lewicowe ideologie — za które uważają „ekologizm”, czy postulat równouprawnienia osób LGBT+ (nazywany „ideologią LGBT”).
O „zagrożeniach płynących do Polski z Zachodu” mówił 11 listopada 2021 roku sam Jarosław Kaczyński, ale wątki te wracają w wielu wypowiedziach prawicowych publicystów, polityków i biskupów. Minister Wójcik może więc nawet wierzyć w to, co napisał — jakkolwiek jest to absurdalne i nieprawdziwe.
nie ma co w ogóle wchodzić na poziom tego prostactwa rządzącego. to głupcy są, a nie mężowie stanu
Ja się tylko zastanawiam, czy ktoś nimi steruje kiedy wyskoczyć z takimi głupotami, czy to radosna twórczość jednostek. Czy jest w PiS jakieś pokrętło regulujące jak bardzo posłowie mają biegać z dymem na planie? To by były ciekawe maile : )
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Objawił się kolejny polski cham i nieuk.
Rzeczpospolita Polska istnieje raptem 32 lata. Chyba ze pod rządami Wójcika i kolegów to jest ten sam PRL który był wcześniej.
Jak jest, panie Wójcik? Kontynuujecie PRL czy teraz to jest już zupełnie inna Polska, bo się plączecie w zeznaniach.
Oj, z tym widelcem to grubsza sprawa. Przed wiekami Kościół uważał, że jedzenie posiłków za pomocą widelca to grzech śmiertelny. Czyżby więc… pan Kownacki był dumny z tego, że uczyliśmy Francuzów grzesznych uczynków? 😀 😀 😀
Wójcik i jego towarzysze partyjni, jeśli chodzi o praworządność biorą wzory z najlepszych państwowości…. czyli tych najstarszych – to dlatego praworządność w Polsce pisu przypomina skrzyżowanie dzisiejszych Chin z Iranem. I wszystko jasne.
Tereny dzisiejszej Belgii to część Austrazji – wydzielonej z państwa Franków w 623 r. przez króla Chlotara II, a pierwszym z siedmiu suwerennych królów Austrazji był Dagobert I. Ostatecznie Austrazja została ponownie inkorporowana do Królestwa Franków przez Teuderyka III w 679 r. Jeśliby przyjąć za dobrą monetę podania o Piaście Kołodzieju, to żyłby on mniej więcej 200 lat po wyżej wymienionych – i na dodatek historycznych – władcach, czyli w IX w. To czyja historia jest dłuższa, panie Wójcik? Bo na to wygląda, że w czasach Chlotara, Dagoberta i Teuderyka (katolickich władców zarządzających już całkiem sprawnymi organizmami państwowymi) my byliśmy jeszcze, tu nad Wisłą, na etapie wspólnoty plemiennej.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Panie Leszczyński, naprawdę? Chce Pan udowadniać, że Belgia istnieje…od zawsze? Pan jest bardziej ograniczony niż rzeczony pan minister. Idealny materiał na przyszłego ministra edukacji. Swoją drogą, jakby Pan zadał takie pytanie pytanie studentowi czy uczniowi to jakiej odpowiedzi by Pan oczekiwał? Że bóg jest odpowiedzią na wszystkie pytania? Nie wiem kto Panu dał te tytuły naukowe, ale powinno się zweryfikować. Niestety tak naprawdę należałoby zacząć od świadectwa z podstawówki.
Rozumiem, że takie państwa jak Włochy (1861) czy Niemcy (1870, ewentualnie przy dobrej woli, której oczywiście po nas Polakach nie powinni oczekiwać – 1648 (pokój westwalski)) mogłyby też się dużo od naszego 1000-letniego państwa nauczyć.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
I co z tego? Kultura (sztuka, język, instytucje obywatelskie) kształtują się niekoniecznie w granicach suwerennych państw, wręcz można powiedzieć, że w dawnych czasach, wbrew tym granicom. Polska od zawsze leżała na obrzeżu tworzącej się cywilizacji Zachodu, a przez długie lata szlacheckiej republiki broniła się przed tą cywilizacją.
Z kolei my możemy uczyć się przysłowiowym widelcem jeść od kilkakrotnie starszej od nas Etiopii.
A co było przed 1830 rokiem? Czarna dziura? Właśnie do tego nawiązuje autor artykułu. Polska od przynajmniej 400 lat jest zacofana względem zachodniej Europy i stąd kompleksy części jej obywateli, stąd śmieszna megalomania – szowinizm zawsze wywodzi się z poczucia niższości. Innym pytaniem jest co ma piernik do wiatraka? Jaką wartość merytoryczną ma argument, że praworządność jest uzależniona od okresu państwowości? W takiej sytuacji, według Wójcika, Stany Zjednoczone są niepraworządne podobnie jak Belgia, zaś Polska powinna uczyć się od Francji i Niemiec, i powinna robić wszystko, co Francja i Niemcy powiedzą (osobiście bym się cieszył gdybyśmy mieli rządzących i społeczeństwa na poziomie społeczeństw i rządzących Francji i Niemiec). Ten argument jest po prostu śmieszny, irracjonalny i żałosny podobnie jak próby jego obrony. To ośmiesza Polskę i Polaków. W świat idzie to co mówią Wójciki, Jakowie, Kempy i świat myśli: Polacy tak myślą, głosują na tych ludzi, więc naprawdę tak myślą… I w sumie na taką opinię Polacy zasługują…
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
dokładnie czarna dziura. Kiedy Polacy wszczynali powstanie listopadowe, w Londynie zawiązała się spółka która miała za zadanie wybudowanie Metra w Londynie. Taka przepaść.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Po to powstaje HiT Czarnka, żeby każdy fakt historyczny zinterpretować po pisiemu. Indoktrynacja prawicowa jest poprawna i dopuszczalna, bo jest oparta na fundamentach cywilizacji łacińskiej (zwrot – klucz), którą to niby reprezentuje tylko Zjednoczona Prawica.
Tysiącletnia państwowość państwa polskiego liczy około 881 lat (2021-966-123(zabory)-6(okupacja)-45(PRL)). Jeśli uznamy, że pod zaborami, za okupacji i w PRL kwitła polska państwowość to państwowość Belgii wynosi ponad 1000 lat.
Zdaniem Wójcika, największym autorytetem w dziedzinie praworządności cieszą się . . . komunistyczne Chiny. Stamtąd winniśmy czerpać wzory.
No bo przecież chińska cywilizacja jest najstarsza.
Hipopo tam
Hipopo tu
Hipopulista solidarny pisu
módlta się więcej, to wszystko bedzieta wiedzieć
reszta w modłach nie przeszkadzać i cicho siedzieć!
no!
Podziwiam wysiłki autora i co poniektórych komentujących w dziedzinie edukacji aroganckiego buca od zerowej kanapy. Jednocześnie wydaje mi się, że ten, skądinąd szlachetny, wysiłek nie ma sensu. Ten paputczik putina zasługuje co najwyżej na uwagę satyryków czyli solidnego obśmiania, bo reżimowcy niczego bardziej się nie obawiają jak śmieszności. Tylko gdzie znaleźć satyryków, którzy by dorównali dawnym mistrzom. Ach jakby nam się teraz przydał taki np. Stachu Bareja…
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ile tej praworzanosci bylo w Polsce? Komuna, okupacja, Pilsudski, zabory odpadaja. Pierwszej Rzeczpospolitej tez bym nie liczyl. Wychodza kompleksy smiesznych ludzikow. U nas wszystko najlepsze, najwspanialsze,naj… Przypomina mi sie przemowienie z wczesnej komuny. Jakis typ apelowal do mlodziezy, aby sie wystrzegala zepsucia z Zachodu. Takim zagrozeniem byl… Jazz.
Czy mógłby autor tego artykułu wyjaśnić jaki sens ma dawanie korepetycji Wójcikowi? Zwykła strata czasu. Korepetycje można dawać komuś, kto daje nadzieję, że coś z nich zrozumie lub chociaż zapamięta.
Wójcikowi – żaden. Ale ja chętnie poczytałam 🙂
Wójcik chce podkreślić, że jest spadkobiercą 1000 letniej spuścizny chrześcijańskiej. TVP zrobi z tego program a i prezesowi się pewnie spodoba
Słuchając wypowiedzi Wójcika byłem na 100% przekonany, że jest to jeden z wielu "wioskowych głupków", którymi otoczył się Kaczyński w celu wykonywania władzy. A tu czytam, że to prawnik, z doktoratem. Gdzie coś poszło nie tak w rozwoju umysłowym? Dlaczego PiS na oścież otworzył szafę z idiotami?