Po 30 latach od wojny Chorwacja nadal nie uporała się z usuwaniem min przeciwpiechotnych, a koszty ich usuwania są znacząco wyższe niż koszty rozmieszczenia. Miny przeciwpiechotne zabijają nie tylko ludzi, ale i zwierzęta, a także degradują środowisko. W prestiżowym naukowym tygodniku „Science” naukowcy pokazują konsekwencje używania tej broni
Krótko przed końcem kadencji prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o wypowiedzeniu tzw. konwencji ottawskiej, czyli Konwencji o zakazie użycia, składowania, produkcji i przekazywania min przeciwpiechotnych oraz o ich zniszczeniu. Przygotowany przez resort obrony projekt zyskał w parlamencie miażdżącą większość posłów i senatorów.
Konwencja ottawska pochodzi z 1997 roku, a w życie weszła w 1999 roku. Polska została sygnatariuszem umowy 4 grudnia 1997 roku, a ratyfikowała ją dopiero w 2012 roku. U jej podstaw leżało to, że miny lądowe są bronią, która nie jest kierowana przeciwko konkretnej osobie ani nie rozróżnia cywilów od żołnierzy.
Zatem powoduje śmierć zupełnie przypadkowych ofiar.
Do konwencji ottawskiej przystąpiły 164 państwa, ale nie ma wśród nich Rosji, która używa min przeciwpiechotnych na wojnie z Ukrainą. Ryzyko ze strony Rosji jest przyczyną, dla której europejskie państwa graniczące z Rosją wypowiadają konwencję. Wyjście państwa z konwencji oznacza, że może ono produkować, gromadzić, handlować, jak i używać tej broni. Jednak MON i wojsko uważają, że przywrócenie min przeciwpiechotnych to kluczowa sprawa dla polskich zdolności obronnych w obliczu rosyjskiego zagrożenia.
Do konwencji ottawskiej przystąpiły 164 państwa, ale nie ma wśród nich Rosji, która używa min przeciwpiechotnych na wojnie z Ukrainą. Ryzyko ze strony Rosji jest przyczyną, dla której europejskie państwa graniczące z Rosją wypowiadają konwencję. Wyjście państwa z konwencji oznacza, że może ono produkować, gromadzić, handlować, jak i używać tej broni. Jednak MON i wojsko uważają, że przywrócenie min przeciwpiechotnych to kluczowa sprawa dla polskich zdolności obronnych w obliczu rosyjskiego zagrożenia.
Na zdjęciu u góry – wypalanie traw pd Charkowem. Sposób na pozbycie się min przeciwpiechotnych po wyzwoleniu tych ziem przez Ukraińców, wrzesień 2023. Fot. AFP
O wypowiedzeniu konwencji i o minach przeciwpiechotnych pisał w OKO.press Michał Piekarski:
Absolwentka prawa, z zawodu dziennikarka, przez wiele lat związana z „Rzeczpospolitą”. Trzykrotna laureatka konkursu dziennikarskiego Polskiej Izby Ubezpieczeń i laureatka Nagrody Dziennikarstwa Ekonomicznego Press Club Polska w 2023 r. Obecnie freelancerka, pisywała m.in. do „Gazety Wyborczej”, miesięcznika „National Geographic Traveler”, „Parkietu”, Obserwatora Finansowego i Prawo.pl. Po latach mieszkania w Warszawie osiadła z gromadką kotów na Podlasiu.
Absolwentka prawa, z zawodu dziennikarka, przez wiele lat związana z „Rzeczpospolitą”. Trzykrotna laureatka konkursu dziennikarskiego Polskiej Izby Ubezpieczeń i laureatka Nagrody Dziennikarstwa Ekonomicznego Press Club Polska w 2023 r. Obecnie freelancerka, pisywała m.in. do „Gazety Wyborczej”, miesięcznika „National Geographic Traveler”, „Parkietu”, Obserwatora Finansowego i Prawo.pl. Po latach mieszkania w Warszawie osiadła z gromadką kotów na Podlasiu.
Komentarze