Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
„Międzyodrze będzie w niedalekiej przyszłości parkiem narodowym!” – pisze inicjatywa Stwórzmy Park Narodowy Doliny Dolnej Odry. Wszystkie trzy gminy, na których terenie znalazłby się nowy park narodowy, poparły jego utworzenie.
„Dyskusja na ten temat pojawiła się 30 lat temu, kiedy rozważano po raz pierwszy powołanie parku narodowego. Został powołany tylko po niemieckiej stronie Doliny Dolnej Odry. U nas najwyraźniej zabrakło woli politycznej” – mówiła w OKO.press prof. Agnieszka Szlauer-Łukaszewska, hydrobiolożka z Instytutu Nauk o Morzu i Środowisku Uniwersytetu Szczecińskiego. Naukowczyni jest zaangażowana w inicjatywę Stwórzmy Park Narodowy Doliny Dolnej Odry (PNDDO).
Grupa ekspertów, artystów, aktywistów i mieszkańców chce, żeby Międzyodrze, teren otoczony dwoma ramionami Odry, ciągnący się od Widuchowej, przez Gryfino, aż do przedmieść Szczecina, został objęty najwyższą formą ochrony przyrody.
W całym procesie kluczowa jest zgoda gmin. Jak pisaliśmy w OKO.press w 2000 roku znowelizowano ustawę o ochronie przyrody, dając w sprawie powoływania parków narodowych większy głos samorządom. Te mają obecnie prawo weta, które skutecznie blokuje powstawanie parków (w tym na przykład Turnickiego PN na Podkarpaciu).
Dlatego członkowie inicjatywy Stwórzmy PNDDO od początku są w kontakcie z gminami. Wcześniej powstanie parku poparli wójt gminy Kołbaskowo Małgorzata Szwarc i wójt gminy Widuchowa Paweł Wróbel. „Czekamy tylko na Gryfino” – mówiła prof. Szlauer-Łukaszewska w lipcu 2023.
6 grudnia odbyło się spotkanie inicjatywy z samorządowcami z Gryfina.
„Podczas trwającej ponad godzinę rozmowy omówiliśmy spodziewane korzyści z utworzenia parku narodowego. Wspólnie podkreśliliśmy znaczenie ochrony unikatowej przyrody regionu oraz możliwości udostępnienia terenu dla mieszkańców, wędkarzy i turystów. Zgodziliśmy się, że najlepszym rozwiązaniem jest powołanie parku narodowego, bo daje nam to szansę zarówno na rozwój turystyki regionu, ale też spójne zarządzanie tym terenem” – relacjonuje inicjatywa.
Burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn poparł pomysł powstania parku narodowego na Międzyodrzu.
„Przyroda wymaga ochrony, Międzyodrze potrzebuje planu, który uwzględni interesy wszystkich zainteresowanych. Gmina Gryfino będzie brała czynny udział w pracach dotyczących powołania, tak aby nasi mieszkańcy mieli pełną wiedzę o tej idei” – zadeklarował.
To oznacza, że wszystkie trzy gminy z Międzyodrza są „za”.
„Po spotkaniu jesteśmy pełni optymizmu – Międzyodrze będzie w niedalekiej przyszłości parkiem narodowym” – piszą naukowcy i aktywiści.
„Park narodowy jest powoływany mocą ustawy, która jest aktem prawnym uchwalanym przez Sejm zwykłą większością głosów”- wyjaśniała prof. Szlauer-Łukaszewska. "Aby do tego doszło, potrzebna jest wcześniejsza inicjatywa ustawy o powołanie parku narodowego, z którą może wystąpić: Rada Ministrów, grupa co najmniej 15 posłów/posłanek, komisja sejmowa, Sejm, Senat lub Prezydent RP.
Z inicjatywą ustawodawczą, co ważne, może także wystąpić grupa 100 tys. obywateli/lek mających prawa wyborcze.
Natomiast określenie granic parku narodowego, może nastąpić po uzgodnieniu z właściwymi miejscowo organami uchwałodawczymi jednostek samorządu terytorialnego (czyli samorządami gmin, na terenie których powoływany jest park), a także po zaopiniowaniu granic przez zainteresowane organizacje pozarządowe"- dodała.
Park Narodowy Doliny Dolnej Odry znalazł się na liście parków, które powinny powstać jak najszybciej. Stworzyła ją Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze. W raporcie „Wzmocnienie systemu parków narodowych i obszarów chronionych” autorzy piszą:
"Priorytetowo należałoby podjąć działania w kierunku utworzenia następujących parków narodowych: Dolnej Odry, Turnickiego, Puszczy Śląskiej, Puszczy Boreckiej, Wiślańskiego, Odrzańskiego, Puszczy Rominckiej".
W maju 2023 ta sama fundacja opublikowała raport z propozycją utworzenia 25 parków narodowych. Jego autor, Piotr Klub, o Międzyodrzu pisał tak:
„Ilość doniesień medialnych i powstanie inicjatywy społecznej, wskazuje, że idea Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry jest jedną z najbardziej prawdopodobnych do urzeczywistnienia w najbliższych latach. Ze względu na swe usytuowanie Park Narodowy Doliny Dolnej Odry wydaje się być obszarem najmniej konfliktowym wśród proponowanych do utworzenia parków narodowych, gdyż w jego granicach (istniejącego paku krajobrazowego) nie prowadzi się gospodarki leśnej, teren w całości należy do Skarbu Państwa, nie istnieje tu zabudowa, a działalność człowieka ogranicza się do rybołówstwa, wędkarstwa i łowiectwa”.
W Sejmie rozpoczęła się dyskusja o zamrożeniu cen energii. W środę sejmowe komisje uzgodniły, że w drugim czytaniu poselskiego projektu ustawy o ochronie odbiorców energii, zgłoszona zostanie poprawka, która wsparciem obejmie także małe i średnie przedsiębiorstwa oraz rolników indywidualnych. Nowa większość chce przedłużenia działań osłonowych do połowy 2024 roku.
„Ustawa zamrożenia cen energii powinna być przyznana na cały 2024 rok” – mówił w Sejmie poseł PiS Waldemar Buda. „To kłamstwo, że od 1 lipca ceny za prąd będą tanie jak mówi to PO. Będzie odwrotnie, a ceny znacząco poszybują w górę i ucierpią na tym wszyscy rodacy i bardzo dotknie to przedsiębiorców. Takie propozycje ma dla Polaków opozycja” – dodał.
„Naszą odpowiedzialnością jest przygotowanie takich przepisów, które uchronią Polaków przed skutkami polityki rządów PiS” – mówił Marek Sowa. I oskarżał posłów PiS, że torpedowali środowe prace komisji nad tarczą energetyczną. „Nie będzie żadnym nadużyciem powiedzenie, że posłowie PiS są za tym, by ceny energii wzrosły w Polsce od stycznia o ponad 100 procent”.
„Nie byłoby potrzeby wprowadzania tych ustaw, gdyby mądrze zarządzać polską energetyką. Nie trzeba by było tych wszystkich manewrów i kombinacji” – mówił Dariusz Wieczorek z Lewicy. „Ministrowi Budzie chcę powiedzieć, że dopłaty nie są nikomu potrzebne, jeśli koncerny energetyczne są uczciwe, jeśli uczciwe ustalają ceny energii. (...) Czemu mówimy o połowie roku, sześciu miesiącach? Żeby zobaczyć, co w tych koncernach się dzieje, jak były cele ustalane, jakie koszty sobie wliczyliście w to".
W czwartek 7 grudnia w południe KGP poinformowała, że generał Jarosław Szymczyk zdaje dziś obowiązki komendanta głównego policji. Szymczyk pełnił funkcję szefa policji od kwietnia 2016 roku. Na koncie ma nie tylko słynny wybuch granatnika, ale przede wszystkim upartyjnienie służb mundurowych, brutalne dławienie pokojowych protestów, czy śledzenie przeciwników PiS.
Tymczasowym komendantem zostanie dotychczasowy zastępca Szymczyka nadinspektor Paweł Dobrodziej. W latach 2017-2021 pełnił funkcję szefa Komendy Stołecznej Policji. To on nadzorował działania warszawskich służb w trakcie masowych protestów kobiet po decyzji Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, który usankcjonował praktyczny zakaz aborcji w Polsce. Podległe Dobrodziejowi jednostki zamykały protestujące w „kotłach” i używały wobec nich (w tym posłanek i dziennikarzy) gazu łzawiącego.
„Jutro Donald Tusk przedstawi cały rząd. Wszyscy nowi ministrowie wystąpią razem z nowym premierem” – informuje Katarzyna Kolenda-Zaleska, dziennikarka „Faktów” TVN.
7 grudnia Trybunał Sprawiedliwości UE wydał wyrok w sprawie dotyczącej kredytów frankowych. Chodziło m.in. o to, czy kredytobiorcy mają prawo domagać się zwrotu rat i prowizji po uznaniu umowy kredytowej za nieważną
Trybunał, odpowiadając na pytania warszawskiego sądu orzekł, że kredytobiorca nie musi składać przed sądem oświadczenia o zgodzie na unieważnienie umowy. Zdaniem TSUE mogłoby to zachęcać banki do odrzucania przedsądowych żądań konsumentów o stwierdzenia nieuczciwego charakteru klauzul umowy. To sądy krajowe są zobowiązane z urzędu do stwierdzenia, że umowa zawiera nieuczciwy warunek i wyłączenia go z obrotu.
Umowę kredytu uznaje się więc za nieważną z mocą wsteczną od chwili jej zawarcia.
A kredytobiorcy mogą domagać się zwrotu pełnej wartości roszczeń bez pomniejszenia o odsetki należne bankowi.
Dopuszczenie możliwości żądania od konsumentów wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, TSUE uznał za sprzeczne z długoterminowym celem dyrektywy 93/13/EWG. Chroni ona konsumentów przed przed nieuczciwymi warunkami w standardowych umowach dotyczących zakupu towarów i usług. Odnosi się do pojęcia działania w „dobrej wierze”, a jej celem jest uniknięcie znaczącej nierównowagi wzajemnych praw i obowiązków.
Trybunał nie wypowiedział się jednak w kwestii biegu terminu przedawnienia. Nie określił też momentu, od którego należy liczyć przysługujące klientowi odsetki. Decyzje w tej sprawie pozostawił sądom krajowym.