0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Ostatni dzień kampanii samorządowej

Na żywo

Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach

Google News

20:35 13-02-2024

Prawa autorskie: 13.02.2024 Warszawa , ul. Krakowskie Przedmiescie . Palac Prezydencki . Premier Donald Tusk i prezydent RP Andrzej Duda podczas posiedzenia Rady Gabinetowej . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl13.02.2024 Warszawa ...

Podsumowanie wtorku 13.02. Prezydent zadowolony po Radzie Gabinetowej, Dworczyk przed komisją

Rada Gabinetowa i przesłuchanie Michała Dworczyka przed komisją śledczą badającą sprawę wyborów korespondencyjnych – tymi sprawami żyła politycznie Polska trzynastego lutego. Zapadły również decyzje ważne dla polskiej przyrody

Rada Gabinetowa i przesłuchanie Michała Dworczyka przed komisją śledczą badającą sprawę wyborów korespondencyjnych – tymi sprawami żyła politycznie Polska trzynastego lutego. Zapadły również decyzje ważne dla polskiej przyrody.

Wydarzeniem dnia było jednak bez wątpienia posiedzenie rządu pod przewodnictwem prezydenta. Andrzej Duda mógł również ustalić jego harmonogram – sam zdecydował, że chce rozmawiać przede wszystkim o wielkich inwestycjach i bezpieczeństwie. W przypadku tych pierwszych chodzi przede wszystkim o Centralny Port Komunikacyjny i elektrownię jądrową, czyli dwa wielkie projekty zapoczątkowane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Premier Donald Tusk mimo to na początku obrad Rady Gabinetowej próbował nadawać ton dyskusji, wprowadzając do niej temat Pegasusa – oprogramowania szpiegowskiego, które miało być używane do prowadzenia nielegalnych podsłuchów. Szef rządu przekazał prezydentowi, że posiada dokumenty wskazujące jasno na użycie Pegasusa w sposób zarówno dozwolony prawem, jak i nielegalny.

Będzie blokada decyzji rządu?

Jednym z ważnych punktów dyskusji, do którego politycy nawiązali jeszcze w czasie jawnej części obrad, była sprawa budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

„Ustawowo zmieniono usytuowanie pełnomocnika do spraw CPK. W tej chwili jest w resorcie, który niespecjalnie powinien się tym zajmować” – mówił Tusk. Chodzi o Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Ponieważ przeniesienie pełnomocnika do innego resortu wymaga zmiany ustawy, Tusk poprosił prezydenta, by nie blokował tej zmiany.

Przeczytaj także:

Przypomnijmy: rząd Tuska według deklaracji polityków nie wprowadzał zasadniczych zmian w organizacji Rady Ministrów właśnie z obawy przed tym, że Andrzej Duda mógłby takie zmiany blokować. „Gdyby mógł pan dać znak, choćby uśmiechem, że byłby gotów zaakceptować zmiany ustawy po to, żeby znalazło się to znowu w infrastrukturze, żeby mogło to pracować na rzecz tak czy inaczej skonstruowanej tej inwestycji” – mówił Tusk w kierunku Dudy, który odpowiedział jedynie wyrazem nadziei na „merytoryczną dyskusję”. Jednocześnie prezydent zwrócił uwagę na to, że pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek znalazł się w gronie zaproszonych na obrady Rady.

Duda zadowolony

Większa część dyskusji miała charakter niejawny. Andrzej Duda ujawnił jednak, że dyskusja była owocna.

„Jestem bardzo zadowolony z tego spotkania. Mam też satysfakcję, bo i premier Donald Tusk wyraził z niego zadowolenie. To była merytoryczna dyskusja. Dla mnie wynika z niej, że w zdecydowanej części co do samych inwestycji kontrowersji nie ma. Są obszary, w których są wątpliwości – ale mam nadzieję, że dla wszystkich najważniejsze jest to, by zapewnić Polsce tu i teraz, jak i przyszłym pokoleniom możliwości rozwoju i bezpieczeństwo” – podsumowywał Duda. Według prezydenta budowa zarówno CPK z koleją dużych prędkości, jak i elektrowni atomowej, jest przesądzona, a audyty i zmiany w szczegółach tych inwestycji dopuszczalne.

Dworczyk przed komisją

Przed sejmową komisją śledczą ds. wyborów kopertowych stanął dziś były szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Z przesłuchania wykluczony został poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Jabłoński. Za takim rozwiązaniem było 6 spośród 11 posłów, ci z PiS zbojkotowali głosowanie. Z przecieków z korespondencji elektronicznej pomiędzy członkami poprzedniego rządu wynikało, że brał on udział w wymianie zdań na temat prezydenckich wyborów korespondencyjnych, które planowane były w 2020 roku.

Korespondencja, która wyciekła, bywała nazywana „mailami Dworczyka” – bo to nazwisko tego właśnie polityka najczęściej pojawiało się w nich kontekście wyborów kopertowych. Z zeznań byłego urzędnika KPRM wynika, że korespondencyjny tryb wyborów w czasie pandemii COVID-19 wydawał się najrozsądniejszy, a z dzisiejszej perspektywy nie ma możliwości oceny ówczesnych decyzji.

Zmiany w łowiectwie i „trudne rozmowy”

To jeszcze nie rewolucja, ale zwiastun ważnych zmian. Plany nowych regulacji dotyczących polowań przedstawił we wtorek wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała wspólnie z łowczym krajowym Eugeniuszem Grzeszczakiem. Zmiany zostały ustalone z przedstawicielami środowiska myśliwych, co nie było łatwe – przyznawał Dorożała. Na razie dostaliśmy zapowiedź wyłączenia z polowań czterech gatunków ptaków (przed czym niedawno bronił się sam Grzeszczak), propozycję zakazu polowań na lochy dzików i wprowadzenia obowiązku badań lekarskich, w tym psychologicznych, dla myśliwych.

19:03 13-02-2024

Sikorski: Polka porwana w Czadzie odzyskała wolność

Polska lekarka uprowadzona przez uzbrojoną grupę w Czadzie jest na wolności – przekazał minister spraw zagranicznych Radek Sikorski. Podziękował również francuskim wojskowym, obecnym z misją w kraju w środkowej Afryce.

„Polska obywatelka porwana w Czadzie została uwolniona. Jest cała i zdrowa, co przekazałem telefonicznie jej najbliższym. Dziękuję za działania siłom lokalnym oraz naszym francuskim sojusznikom” – przekazał Sikorski za pośrednictwem platformy X (twitter.com).

Polka została porwana w niedzielę w szpitalu w południowym Czadzie razem ze swoim meksykańskim kolegą, którego porywacze wypuścili w czasie ucieczki.

„Rano do szpitala przybyło dwóch mężczyzn, którzy towarzyszyli fałszywemu pacjentowi. Cała trójka wykorzystała nieobecność żołnierzy, którzy udali się na muzułmańską, piątkową modlitwę. Zazwyczaj wojskowi zabezpieczają placówkę” – mówiła agencji AFP Ildjima Abdraman, gubernatorka prowincji Tandjile, gdzie doszło do zdarzenia.

18:20 13-02-2024

Kierwiński: trwa rządowa „kwerenda” w sprawie Pegasusa

O tematach poruszonych w trakcie Rady Gabinetowej mówił w radiu TOK FM minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński. Jak stwierdził, za wiele przekazać nie może – posiedzenie w dużej części było niejawne, ale zdaniem polityka wypełniło wszystkie z punktów dyskusji zaproponowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Minister mówił też , że rząd prowadzi „głęboką kwerendę” dotyczącą sposobu wykorzystania oprogramowania szpiegowskiego Pegasus. „To są rzeczy, których ja pewnie też ja całościowo nie wiem, a nawet jakbym wiedział to nie mógłbym się z państwem tymi informacjami dzielić, bo to są informacje tajne. Natomiast z tego co wiem minister koordynator służb specjalnych prowadzi taką bardzo głęboką kwerendę dot. tego, w jaki sposób i wobec kogo Pegasus był używany” – mówił Kierwiński.

17:12 13-02-2024

Prawa autorskie: Maciek Jazwiecki / Agencja GazetaMaciek Jazwiecki / A...

Rząd bierze się za polowania. Będą duże zmiany dla myśliwych

Cztery gatunki ptaków wyłączone z polowań, zakaz odstrzału loch w ciąży. To główne zmiany, od których ministerstwo klimatu chce rozpocząć reformę łowiectwa.

Plany nowych regulacji przedstawił we wtorek wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała wspólnie z łowczym krajowym Eugeniuszem Grzeszczakiem. Zmiany zostały ustalone z przedstawicielami środowiska myśliwych, co nie było łatwe – przyznawał Dorożała.

Trudne rozmowy

„Mieliśmy dużo kontrowersyjnych punktów, ale finalnie to spotkanie zakończyło się dość dobrymi merytorycznymi konkluzjami i perspektywą wspólnej pracy w kontekście wyzwań, jakie mamy przed sobą” – mówił Dorożała. Jak dodawał, niedługo zaprosi myśliwych do pracy w resortowym zespole, którego prace będą opierać się przede wszystkim o ustalenia naukowców. „Tej współpracy do tej pory nie było, naszym celem jest zasypanie okopów, w której znalazły się obie strony” – stwierdził wiceminister. Pierwsze spotkanie nowego zespołu zapowiedziane jest na środę, na godzinę 14:00.

Dorożała zapowiedział rozporządzenie wykluczające z listy gatunków łownych czterech gatunków ptaków: cyraneczkę, głowienkę, czernicę i łyskę. W każdym z tych gatunków plany mówiły o uśmierceniu od kilkunastu do nawet 25 tysięcy ptaków. O zaprzestanie polowań na ptaki od lat apelują organizacje społeczne, wskazując między innymi na zanieczyszczenie z pozostałości amunicji łowieckiej.

Myśliwi będą musieli bardziej uważać na dziki?

Moratorium może objąć również ciężarne lochy dzików. Od 2019 roku trwa masowy sanitarny odstrzał dzików w związku z zagrożeniem afrykańskim pomorem świń (ASF).

„Będziemy rozmawiać z głównym lekarzem weterynarii, z ministerstwem rolnictwa – chcielibyśmy chronić ciężarne lochy. Kwestia polowania na dziki jest kwestią bardzo kontrowersyjną, obserwujemy pewne liczby, pewne trendy. Od roku 2019 w Polsce zostało odstrzelonych milion dzików, głównie z uwagi na walkę z ASF. Widać, że te efekty są dość mierne jeśli idzie o walkę z ASF. Chcielibyśmy rozmawiać z ministerstwem rolnictwa, jak usprawnić tę walkę, nie dokonując takiej rzezi na dzikach” – mówił wiceminister Dorożała.

Wszystko wskazuje na to, że postulat ten nie wywoła buntu wśród myśliwych. Poparcie dla tego pomysłu wyrazili między innymi prezes Polskiego Związku Łowieckiego Marcin Możdżonek.

Myśliwi wreszcie dobrze zbadani

Dorożała zapowiedział, że będzie dążył do wprowadzenia obowiązku badań psychologicznych i lekarskich dla myśliwych. Rząd PiS uchwalił zmiany w prawie, które zakładały taką konieczność. Ostatecznie lobby myśliwskiemu udało się jednak wymóc ich wykreślenie, zanim minął termin ich obowiązywania.

W 2018, przy okazji zmian w prawie łowieckim (wtedy również ustanowiono zakaz udziału dzieci w polowaniach) zapisano, że regularne badania muszą robić ci, którzy mają broń w celach ochrony osobistej, ochrony osób i mienia oraz w celach łowieckich. Myśliwi mieli aż pięć lat na przedłożenie wyników badań. Termin mijał 1 kwietnia 2023, a rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska wydłużono go do końca miesiąca. W połowie kwietnia Sejm przyjął ustawę o likwidacji barier administracyjnych, która wykreśliła myśliwych z obowiązku badań lekarskich.

„Sami myśliwi przyznają, że średnia wieku to ponad 50 lat. Około 40-50 proc. członków Polskiego Związku Łowieckiego nie przeszłoby badań. Skoro co drugi lub trzeci myśliwy nie miałby odpowiedniego wyniku badania lekarskiego, to jak mamy czuć się bezpieczni w lasach? Myśliwi przecież cały czas mylą kogoś z dzikiem, od żony, przez psa, po żubra. Giną zwierzęta, giną koledzy myśliwych. Brak badań jest zagrożeniem dla ludzi i dla przyrody” – mówił nam wtedy Radosław Ślusarczyk z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot.

„Jeśli jest postulat, aby wszyscy użytkownicy broni palnej przechodzili badania lekarskie, to oczywiście możemy usiąść i wszystkie aspekty omówić. Możemy podejść do tych rozmów i w sposób merytoryczny kwestię uregulować” – mówił Eugeniusz Grzeszczak.

O propozycjach reformy łowiectwa w Polsce OKO.press mówili sami myśliwi. „Błędem ze strony myśliwych był uparty brak dialogu z całym społeczeństwem, zwłaszcza z przeciwnikami łowiectwa” – stwierdził jeden z nich. Nasi rozmówcy wskazują m.in. na konieczność zmian w szkoleniu myśliwych, ograniczenie odstrzału dzików, a także rewizję listy gatunków łownych. Podkreślają, że środowisko łowieckie od lat nie chce dyskutować ze społeczeństwem.

Przeczytaj także:

15:26 13-02-2024

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Prezydent: Elektrownia jądrowa, CPK i inwestycje w wojsko niezagrożone. Duda zadowolony po Radzie Gabinetowej

Prezydent Andrzej Duda z dużym zadowoleniem wypowiedział się o dialogu z rządem Donalda Tuska podczas Rady Gabinetowej. Mówił o „satysfakcji” z „merytorycznej rozmowy”.

„Rozmawialiśmy na temat największych inwestycji rozwojowych: transformacji energetycznej, czyli programu atomowego; Centralnego Portu Komunikacyjnego; modernizacji polskiej armii i rozwoju polskich portów morskich” – mówił Duda.

CPK powstanie?

„Moim zasadniczym celem, który przyświecał mi w związku ze zwołaniem tej Rady Gabinetowej było określenie, że z mojego punktu widzenia te inwestycje mają charakter fundamentalny. Zaznaczyłem, że przede wszystkim zależy mi na tym, by były zrealizowane. Kwestie terminów, detali, mogą być weryfikowane, ale Polska tych inwestycji potrzebuje. One mają charakter rozwojowy, są realizowane dla przyszłych pokoleń” – mówił Duda. Jak stwierdził, inwestycje w elektrownie jądrowe pozwolą nam wypełnić nasze cele dotyczące wykorzystania bezemisyjnych źródeł energii, a energia atomowa będzie szansą na uniezależnienie się od importu prądu. Dodawał, że z rządem rozmawiał o „usytuowaniu” pełnomocników do spraw CPK i budowy polskiej elektrowni jądrowej. Wszystkie inwestycje, o których mowa była podczas obrad, nie są zagrożone, a według prezydenta ich audyt jest dopuszczalny.

Przeczytaj także:

Duda zachwycony Radą Gabinetową

„Bardzo spokojnie, szczegółowo omawialiśmy te kwestie, podobnie jak tematy związane z modernizacją polskiej armii” – podkreślał Duda.

„Jestem bardzo zadowolony z tego spotkania. Mam też satysfakcję, bo i premier Donald Tusk wyraził z niego zadowolenie. To była merytoryczna dyskusja. Dla mnie wynika z niej, że w zdecydowanej części co do samych inwestycji kontrowersji nie ma. Są obszary, w których są wątpliwości – ale mam nadzieję, że dla wszystkich najważniejsze jest to, by zapewnić Polsce tu i teraz, jak i przyszłym pokoleniom możliwości rozwoju i bezpieczeństwo” – podsumowywał Duda. Jak pokreślił, spotkanie nie było jawne, dlatego nie może ujawnić niektórych jego szczegółów.