Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Planowane na ten tydzień posiedzenia Sejmu zostaną odwołane – dowiedziała się nieoficjalnie Interia
Formalnie decyzja ma zapaść na posiedzeniu prezydium Sejmu o godz. 11. Powodem jest chaos wokół wygaszenia mandatów i spodziewanego doprowadzenia do więzienia byłych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Planowo Sejm miał obradować od 10 do 12 stycznia. Posłowie mieli zająć się m.in. ustawą budżetową na 2024 r. i sprawozdaniem Komisji Ustawodawczej ws. powołania komisji śledczej dotyczącej inwigilacji przy użyciu programu Pegasus. Mieli też powołać Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Pierwsze posiedzenie komisji śledczej badającej przygotowania do wyborów korespondencyjnych w 2020 r. rozpocznie się 9 stycznia o godz. 9.45. Członkowie komisji wysłuchają najpierw opinii prof. Roberta Flisiaka, szefa Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. O godz. 14 zeznawać będzie Jarosław Gowin, były wicepremier w rządzie PiS i szef partii Porozumienie.
To za sprawą sprzeciwu Gowina nie odbyły się tzw. wybory kopertowe i do wyboru prezydenta doszło w późniejszym terminie. Był świadkiem rozmów na najwyższym szczeblu, jego zeznania mogą być więc kluczowe dla ustalenia, kto podjął decyzję o organizacji wyborów w trakcie jednej z fal pandemii koronawirusa.
W komisji zasiada czterech polityków PiS: Waldemar Buda, Przemysław Czarnek, Paweł Jabłoński, Mariusz Krystian. KO reprezentuje Magdalena Filiks, Dariusz Joński i Jacek Karnowski. PSL wyznaczyło Agnieszkę Marię Kłopotek, Lewica Anitę Kucharską-Dziedzic, Polska 2050 Bartosza Romowicza, a Konfederacja Witolda Tumanowicza.
O godzinie 11 we wtorek 9 stycznia 2023 w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczystość powołania Błażeja Pobożego i Stanisława Żaryna na doradców prezydenta RP. Poinformował o tym Marcin Mastalerek, szef Gabinetu Prezydenta RP.
Żaryn i Poboży są politykami PiS związanymi ze skazanymi za przekroczenie uprawnień Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem w aferze gruntowej. Poboży jest radnym PiS, byłym wiceministrem w resorcie spraw wewnętrznych kierowanym przez Kamińskiego. Żaryn był sekretarzem stanu w KPRM i rzecznikiem służb specjalnych.
W grudniu 2023 r. Poboży znalazł już pracę departamencie komunikacji Narodowego Banku Polskiego.
Na uroczystość w Pałacu Prezydenckim Duda zaprosił Kamińskiego i Wąsika, chociaż obaj w każdej chwili mogą być doprowadzeni do więzienia przez policję.
Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o zamrożeniu wypłat dla beneficjentów Funduszu Sprawiedliwości. Obecnie trwa audyt umów podpisanych ze 112 podmiotami na łączną sumę 79 770 098,59 złotych. Wstrzymano m.in. przelanie:
„Powodem prowadzonego audytu jest ustalenie czy przyznanie konkretnych dotacji jest zgodne z zadaniami Funduszu oraz zasadami wynikającymi z ustawy o finansach publicznych takimi jak jawność, oszczędność, czy celowość” – napisało w komunikacie ministerstwo.
Fundusz Sprawiedliwości w założeniu ma wspierać ofiary przestępstw. Pod nadzorem Zbigniewa Ziobry był jednak wykorzystywany do wspierania jego partii. Miliony złotych służyły finansowaniu kampanii Suwerennej Polski, trafiały do jej polityków lub katolickich i skrajnie prawicowych organizacji.
Godziny dzielą nas od aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Europejscy śledczy oskarżają ABW o dezinformację ws. eksplozji Nord Stream. Ministra klimatu ogłasza moratorium na wycinkę w 10 najcenniejszych przyrodniczo lasach
W poniedziałek 8 stycznia warszawski sąd wykonawczy wydał zarządzenie o doprowadzeniu do więzienia byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Wcześniej zostali skazani prawomocnym wyrokiem sądu za zorganizowanie nielegalnej prowokacji podczas afery gruntowej. Sąd oddalił wszystkie wnioski o odłożenie kary, co oznacza, że w każdej chwili polityków PiS może zatrzymać policja.
W poniedziałek wieczorem szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował, że policja wciąż czeka na postanowienie sądu nakazujące doprowadzenie Kamińskiego i Wąsika. „Po jego otrzymaniu stosowne działania będą podjęte natychmiast” – mówił Kierwiński. I dodał, że najpóźniej do zatrzymania dojdzie we wtorek, 9 stycznia 2024.
Przeczytaj także:
Przed odsiadką polityków PiS może uratować już tylko jedno – natychmiastowe ułaskawienie prezydenta. Andrzej Duda spotkał się dziś marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, by porozmawiać o wygaszeniu mandatów posłów Kamińskiego i Wąsika. I powtórzył swoje stanowisko, zgodnie z którym ułaskawienie z 2015 roku pozostaje w mocy i jest skuteczne. Duda od początku nie chciał podważać legalności swojej decyzji. Wiadomo, że Kamiński i Wąsik zostali zaproszeni do Pałacu Prezydenckiego we wtorek na godzinę 11:00. Oficjalnie mają wziąć udział w uroczystości powołania swoich byłych współpracowników – Błażeja Pobożego i Stanisława Żaryna – na doradców prezydenta RP.
W poniedziałek rano Kamiński na antenie RMF FM mówił, że prawdopobnie już niedługo stanie się „pierwszym więźniem politycznym w Polsce”. Także komentarze innych polityków PiS wskazują, że wokół aresztowania i wygaszenia mandatów, opozycja chce stworzyć teatr. Niewykluczone są protesty, które zdominują zbliżające się obrady. Wydarzenia mają też mobilizować ludzi do przyjazdu na manifestację, którą PiS organizuje 11 stycznia na Wiejskiej w Warszawie.
Z dziesięciu najcenniejszych przyrodniczo lasów w Polsce wyjadą piły i harvestery – ogłosiła dziś ministra klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska. Moratorium na wycinkę to dopiero początek porządków w Lasach Państwowych. Wśród obszarów chronionych znalazły się lasy reliktowe Puszczy Karpackiej, lasy Puszczy Boreckiej i Romnickiej w województwie warmińsko-mazurskim, a także podlaskie lasy w Puszczy Augustowskiej i Knyszyńskiej. A do tego: lasy wokół aglomeracji miejskich Trójmiasta i Wrocławia, Puszcza Świętokrzyska, bieszczadzkie lasy i te w rejonie uzdrowiska Iwonicz-Zdrój.
Chodzi o eksplozję gazociągów Nord Stream 1 i 2, do której doszło we wrześniu 2022 roku. Jak podał dziś amerykański dziennik „The Wall Street Journal”, polscy urzędnicy opieszale dostarczali informacje i zataili kluczowe dowody dotyczące przemieszczania się rzekomych dywersantów na terenie Polski. Szczególnie niewspółpracujące miało być ABW, koordynowane przez Stanisława Żaryna. O szczegółach sprawy pisaliśmy tutaj:
Przeczytaj także: