Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
„Zaraz po wizycie w Auschwitz, zapraszamy Cię w imieniu Wolnych Polaków do więzień w Radomiu i Ostrołęce, gdzie przetrzymywani są polscy parlamentarzyści” – napisał Przemysław Czarnek na portalu X (dawniej Twitter)
W czwartek 18 stycznia 2023 portal My Company Polska poinformował, że nasz kraj odwiedzi właściciel SpaceX, Twittera i Tesli. Elon Musk ma przylecieć do Krakowa w poniedziałek 22 stycznia, a we wtorek ma pojechać do dawnego obozu koncentracyjnego Auschwitz.
Z biznesmenem ma się spotkać minister cyfryzacji, wicepremier Krzysztof Gawkowski. Musk ma przylecieć na zaproszenie European Jewish Association (EJA).
Program wizyty Elona Muska chciałby rozszerzyć były minister edukacji i nauki, poseł PiS. Po godzinie 22 we wtorek na portalu X (dawniej Twitter) Czarnek napisał:
„Drogi Elonie, zaraz po wizycie w Auschwitz, zapraszamy w imieniu Wolnych Polaków do więzień w Radomiu i Ostrołęce, gdzie przetrzymywani są polscy parlamentarzyści. Po raz pierwszy od 1989 roku mamy w Polsce więźniów politycznych.
Niech świat usłyszy, jak nowa koalicja rządowa łamie prawo na każdym kroku zaledwie w miesiąc po przejęciu władzy. Trwa atak na polskie media, sądy i szeroko rozumianą wolność”.
Jak podał w czwartek 18 stycznia portal Gazeta.pl, to Czarnek jest typowany na szefa kampanii samorządowej PiS.
Wizyta w Auschwitz ma być elementem kampanii wizerunkowej Elona Muska.
Biznesmen, który w 2022 roku kupił Twittera, jest oskarżany o otwarcie drzwi antysemityzmowi na tej platformie. Zaraz po sfinalizowaniu transakcji Musk kazał przywrócić wiele kont (w tym konto Donalda Trumpa) zamkniętych za szerzenie nienawiści.
Według raportu Anti-Defamation League od 7 października 2023, gdy Hamas zaatakował Izrael, ilość antysemickich treści wzrosła na Twitterze o 900 procent. Musk zapowiedział, że pozwie autorów raportu. Ale jednocześnie w publicznych wypowiedziach potępiał bojowników Hamasu za mordowanie cywili.
W listopadzie 2023 Musk odpowiedział na tweeta, którego autor rozpowszechniał antysemicką spiskową teorię. Można ją sprowadzić do tego, że Żydzi nienawidzą białych. „Napisałeś najprawdziwszą prawdę” – napisał Musk do autora.
Ponieważ Musk osobiście komentuje najróżniejsze rzeczy na portalu X (dawniej Twitter), nie jest wykluczone, że na wiadomość Czarnka też odpowie.
Bodnar sprząta w prokuraturze i sądach, ale napotyka kolejne przeszkody. Tym razem przy próbie dymisji Schaba. Znamy gigantyczne zarobki nominatów Ziobry w Prokuraturze Krajowej. Duda oświadczył, co zrobi z budżetem. Zdrowiu Kamińskiego nic nie zagraża
18 stycznia 2024 Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2024 rok. A w niej m.in.: podwyżki dla nauczycielek (30 i 33 proc), wzrost wynagrodzenia dla służb mundurowych, żołnierzy i urzędników państwowych (20 proc.). Teraz dokument błyskawicznie przejdzie przez Senat, a na biurku prezydenta wyląduje 29 stycznia. Andrzej Duda podczas konferencji prasowej w Davos, gdzie trwa Światowe Forum Ekonomiczne, oświadczył, że dokument zostanie poddany analizie pod kątem proceduralnym i zgodności z ustawą zasadniczą. "Również chcę jasno i wyraźnie powiedzieć, słyszę jakieś spekulacje dotyczące tego, że mogą być przedterminowe wybory. W ogóle nie widzę takiej możliwości. Jeżeli budżet będzie przyjęty, nawet skierowanie budżetu do Trybunału Konstytucyjnego absolutnie nie powoduje żadnych przedterminowych wyborów” – mówił prezydent.
Rzecznik Praw Obywatelskich sprawdził warunki, w jakich odbywają karę Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. I wydał jednoznaczny komunikat: zdrowiu i bezpieczeństwu osadzonych polityków PiS nic nie zagraża.
Jednocześnie pracownicy biura RPO przyznają, że warunki w celach są dalekie od ideału (RPO od lat upomina się o prawa więźniów).
Warunki odbywania kary przez Macieja Wąsika są w trakcie weryfikacji.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął dziś, 18 stycznia 2024, procedurę odwołania sędziego Piotra Schaba z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Schab pełni też funkcję rzecznika dyscyplinarnego, a w ostatnich latach zajmował się ściganiem niezależnych sędziów. Do odwołania zaufanego człowieka Ziobry, Bodnarowi potrzebna była pozytywna opinia Kolegium Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jest negatywna. Wydali ją neo-sędziowie związani z poprzednią władzą: wiceprezes SA w Warszawie Arkadiusz Ziarko i prezeska Sądu Okręgowego w Warszawie Joanna Przanowska-Tomaszek. Póki co Bodnarowi udało się Schaba zawiesić.
Dziś poznaliśmy też zarobki prokuratorów, którzy buntują się przeciwko decyzjom ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. O dane w ramach dostępu do informacji publicznej wnioskowała prokurator Ewa Wrzosek. Rekordzistą jest prokurator krajowy Dariusz Barski. Od 16 lutego 2022 roku do 31 grudnia 2022 roku z tytułu wynagrodzenia dostał 404 tysięcy zł brutto. A do tego 30 tysięcy złotych nagrody. Więcej o sprawie pisał w OKO.press Mariusz Jałoszewski:
Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej ogłosił, że nie ma prawnej możliwości przenoszenia TVP i innych publicznych spółek medialnych w stan likwidacji. Konsekwencje tej decyzji dla sądów rejestrowych opisała Dominika Sitnicka:
Opublikowaliśmy też kolejny odcinek korespondencji Pauliny Pacuły ze Strasburga. Europarlamentarzyści są wściekli na Komisję Europejską za fundusze dla Węgier. Wzywają Radę Europejską, aby ta wreszcie pozbawiła Budapeszt prawa głosu na szczytach UE. Sprawę komentują: Róża Thun, Andrzej Halicki, Robert Biedroń i Ryszard Czarnecki.
Kolegium Sądu Apelacyjnego w Warszawie negatywnie zaopiniowało wniosek ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o odwołanie z funkcji prezesa Piotra Schaba
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął dziś, 18 stycznia 2024, procedurę odwołania sędziego Piotra Schaba z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Schab pełni też funkcję rzecznika dyscyplinarnego, a w ostatnich latach zajmował się ściganiem niezależnych sędziów.
Do odwołania zaufanego człowieka Ziobry, Bodnarowi potrzebna była pozytywna opinia Kolegium Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jest negatywna. Wydali ją neo-sędziowie związani z poprzednią władzą: wiceprezes SA w Warszawie Arkadiusz Ziarko i prezeska Sądu Okręgowego w Warszawie Joanna Przanowska-Tomaszek.
Bodnar może jeszcze poprosić o opinię nielegalną KRS. Pytanie, czy znajdzie w niej większość do przepchnięcia własnego wniosku.
Decyzja o zawieszeniu Schaba pozostaje w mocy.
„Biorąc pod uwagę, że sędzia Piotr Schab wielokrotnie nadużył władzy – zarówno pełniąc funkcje administracyjne w wymiarze sprawiedliwości, jak i funkcję rzecznika dyscyplinarnego, Minister Sprawiedliwości uznał, że dalsze pełnienie przez niego obu tych funkcji bezpośrednio zagraża dobru wymiaru sprawiedliwości zarówno jako generator efektu mrożącego wobec sędziów, jak i wobec realnej możliwości stosowania wobec nich tzw. miękkich środków represji o charakterze administracyjnym” – pisało w swoim komunikacie Ministerstwo Sprawiedliwości.
„Zarzuty mi stawiane mają naturę polityczną, są wyjątkowo jednostronne, stronnicze oraz haniebne i lokują się poniżej godności osoby sprawującej tak ważny urząd. Rozważam wystąpienie na drogę prawną, w związku z komunikatem ministra sprawiedliwości” – komentował w rozmowie z portalem wpolityce.pl Piotr Schab.
Podczas konferencji prasowej w Davos prezydent Andrzej Duda mówił, że ustawa budżetowa, którą przyjął dziś Sejm, gdy już trafi na jego biurko zostanie „poddana pełnej analizie od strony konstytucyjnej, zarówno merytorycznej, jak i proceduralnej”. Podkreślał jednak, że budżet to przede wszystkim odpowiedzialność rządu.
„Również chcę jasno i wyraźnie powiedzieć, słyszę jakieś spekulacje dotyczące tego, że mogą być przedterminowe wybory. W ogóle nie widzę takiej możliwości. Jeżeli budżet będzie przyjęty, nawet skierowanie budżetu do Trybunału Konstytucyjnego absolutnie nie powoduje żadnych przedterminowych wyborów” – oświadczył prezydent.
Tusk załatwia sprawy w sposób siłowy, z rażącym naruszeniem prawa i Konstytucji RP. A prezydent próbuje się temu sprzeciwiać. Za to UE, która dziś milczy, nie powinna się zdziwić, gdy Polacy odwrócą się do niej plecami. Co jeszcze powiedział Andrzej Duda w wywiadzie dla amerykańskiego CNBC?
Prezydent Andrzej Duda odwiedza szwajcarskie Davos, gdzie trwa Światowe Forum Ekonomiczne. 17 stycznia 2024 w wywiadzie dla amerykańskiej stacji CNBC polski prezydent był pytany m.in. o stosunek do nowego rządu. Prowadzący rozmowę Steve Sedgwick podkreślał, że wiele osób w Europie i na świecie przygląda się napiętym relacjom Pałacu z premierem Donaldem Tuskiem. Szczególnie w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainie i roli, jaką Polska ma w tej sprawie do odegrania.
„Chcę podkreślić, że podejście do kwestii bezpieczeństwa Polski, wydatków na obronność, do kwestii naszego członkostwa w NATO i zobowiązań w ramach Sojuszu czy relacji z Ukrainą nie zmienia się” – zadeklarował Andrzej Duda, powołując się na odbyte rozmowy z premierem. „Rozmawialiśmy w ciągu ostatnich tygodni kilkakrotnie i mam nadzieję, że taka polityka będzie rzeczywiście przez nowy rząd realizowana. To są nasze interesy, które są dla Polski ponad wszelkimi podziałami politycznymi. Bo to jest kwestia bezpieczeństwa naszego kraju. Dla mnie absolutnie fundamentalna” – mówił prezydent.
Prezydent stwierdził, że wyniki wyborów „w pełni obiektywnie oddają dzisiejsze preferencje” Polek i Polaków. Podkreślał, że jest otwarty na rozmowy z nowym premierem („mówiłem, że zawsze można do mnie przyjść...”), ale jednocześnie skrytykował pierwsze decyzje nowego rządu.
„To są działania, które zmierzają do przejęcia najważniejszych instytucji w państwie. Niestety, z rażącym naruszeniem prawa się to dzieje. Dzieje się to z pogwałceniem Konstytucji. Tak przejęto media publiczne, co stwierdził już w tej chwili sąd, że zostało dokonane z naruszeniem prawa. Tak w ostatnich dniach przejmuje się w Polsce prokuraturę, również z naruszeniem prawa, z naruszeniem Konstytucji, z naruszeniem moich kompetencji jako prezydenta. Co mnie martwi, nie ma żadnej reakcji ze strony Unii Europejskiej, nie słychać ani jednego głosu. Polacy to widzą” – mówił prezydent.
Duda dodał, że ta „hipokryzja ze strony Unii Europejskiej” w stosunku do obecnej opozycji nie pozostanie bez wpływu na poparcie Polaków dla obecności w UE. Wszak „40 proc. wyborców w kraju wciąż ma konserwatywne poglądy”.
„Załatwia się sprawy dzisiaj w Polsce w sposób siłowy” – kontynuował Andrzej Duda. „Zamyka się ludzi do więzienia, przejmuje się siłą instytucje polskiego państwa, przejmuje się prokuraturę, tak jak powiedziałem wcześniej, media publiczne”.
Prezydent podkreślał, że absolutnie się temu sprzeciwia. „Ale czynię to na drodze prawnej, całkowicie zgodnie z normami. Kieruję sprawy do Trybunału Konstytucyjnego, podnoszę sprawy przed mediami, mówię o tym publicznie. Robię to, co Prezydent Polski może w tej sytuacji robić” – dodał Duda.
Na koniec wyraził nadzieję, że nowa większość zdobędzie się na refleksję. "Liczę na to, że usiądziemy przy stole i będziemy poważnie rozmawiali, dlatego że Konstytucja w Polsce powinna być przestrzegana, standardy powinny być przestrzegane” – mówił.