0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ilustracja: Iga Kucharska / OKO.pressIlustracja: Iga Kuch...

Krótko i na temat: najnowsze wiadomości z Polski i ze świata

Witaj w sekcji depeszowej OKO.press. W krótkiej formie przeczytasz tutaj o najnowszych i najważniejszych informacjach z Polski i ze świata, wybranych i opisanych przez zespół redakcyjny

Google News

11:24 19-12-2025

Prawa autorskie: 21.11.2025 Warszawa , ulica Wiejska , Sejm . Ministra edukacji Barbara Nowacka przemawia podczas czwartego dnia 45. posiedzenia Sejmu . Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl21.11.2025 Warszawa ...

Nowacka reaguje na weto prezydenta Nawrockiego. „Argumentacja jest szokująca”

„To weto spowoduje pewne kłopoty legislacyjne, ale nie takie, żeby zatrzymały podstawę reformy” – stwierdziła Barbara Nowacka, komentując weto prezydenta w sprawie nowelizacji ustawy o prawie oświatowym.

Co się wydarzyło

„Argumentacja prezydenckiego weta jest szokująca. To nie są kwestie programowe. To weto oznacza mniejsze dotacje na podręczniki, ograniczenie autonomii nauczycieli i więcej biurokracji” – mówiła Nowacka podczas konferencji prasowej.

„W tej ustawie proponowaliśmy równe szanse dla każdego dziecka – niezależnie od tego, czy uczy się w szkole publicznej czy niepublicznej. Prezydent wybrał elitaryzację oświaty” – dodała.

„Prezydent swoim wetem odbiera uczniom w całej Polsce szansę na tydzień projektowy, doświadczenia edukacyjne i praktyczną naukę” – podkreśliła Nowacka.

W czwartek prezydent Karol Nawrocki poinformował, że zawetował kolejne trzy ustawy. W tym ustawę dotyczącą prawa oświatowego. „Zorganizowaliśmy specjalne konsultacje z ekspertami, nauczycielami, organizacjami oświatowymi i rodzicami. Po rozmowach z nimi oraz po ich apelach nie mogę wyrazić zgody na taką ustawę” – mówił prezydent w nagraniu opublikowanym na platformie X.

Ocenił, że nowelizacja prowadziłaby do chaosu w szkołach, ideologizacji edukacji oraz „eksperymentowania na całych rocznikach dzieci”. „Polska szkoła potrzebuje spokoju, wiedzy i stabilności, a nie nieprzemyślanych, chaotycznych zmian, które zaraz po wprowadzeniu trzeba będzie poprawiać” – dodał.

Na spotkaniu z prezydentem był obecny Paweł Mrozek z Akcji Uczniowskiej. „Chciałbym przekazać, że to, co ujrzałem w Pałacu Prezydenckim, nie powinno być traktowane jako uczciwy dialog ponad podziałami„ – mówił. ”Byłem na sali jedynym uczniem i jestem załamany" – dodał.

"Znaczna większość organizacji obecnych na spotkaniu reprezentowała środowiska prawicowe i konserwatywne. Po stronie opowiadającej się za reformą byliśmy my – Akcja Uczniowska – oraz Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP). W praktyce oznaczało to trzy osoby wobec około 50 uczestników prezentujących stanowisko przeciwne zmianom, czyli namawianie prezydenta do weta.” – relacjonował Mrozek, założyciel inicjatywy.

Ministra edukacji Barbara Nowacka oceniła, że argumenty Karola Nawrockiego są – jak mówiła – „absolutnie szokująco żałosne” i podkreśliła, że weto w praktyce blokuje m.in. większe wsparcie finansowe dla szkół i nauczycieli, a nie reformy, na które powołuje się prezydent.

Jaki jest kontekst

Nowelizacja Prawa oświatowego i niektórych innych ustaw zmieniała m.in. definicję podstawy programowej wychowania przedszkolnego i podstawy programowej kształcenia ogólnego – informuje Polskie Radio 24. Miały one jasno i precyzyjnie określać cele kształcenia i efekty uczenia się, być spójne wewnętrznie i między przedmiotami. Wprowadzały metody pracy, jak np. doświadczenie edukacyjne, tydzień projektowy, moduły: medialny, filozoficzny, finansowy.

Podstawy mają być pisane językiem efektów uczenia się na tyle precyzyjnie, aby można było na ich podstawie tworzyć narzędzia diagnostyczne i egzaminy oraz efektywnie udzielać wsparcia uczniom w procesie uczenia się. Mają być jednocześnie na tyle elastyczne, aby nauczyciele mogli je realizować według własnego pomysłu i w sposób uwzględniający zróżnicowane potrzeby edukacyjne uczniów, skoncentrowane na budowaniu kompetencji uczniów, a nie tylko zapamiętywaniu informacji.

Zmiana podstawy programowej wychowania przedszkolnego i podstawy programowej kształcenia ogólnego jest planowana do sukcesywnego wdrożenia, począwszy od roku szkolnego 2026/2027 w przedszkolach oraz w klasach I i IV szkoły podstawowej, a od roku szkolnego 2027/2028 w klasach I szkół ponadpodstawowych.

Nowelizacja wprowadzała też m.in. zmiany w zakresie nadzoru pedagogicznego, w tym rezygnację z obowiązku opiniowania przez kuratora oświaty arkuszy organizacji publicznych szkół i placówek, podwyższenie wysokości opłaty wnoszonej z wnioskiem o dopuszczenie podręcznika do użytku szkolnego, zwiększenie kwoty dotacji podręcznikowej.

Przywracała także od roku szkolnego 2026/2027 kwietniowy termin przeprowadzania egzaminu ósmoklasisty. Rezygnowała też z przeprowadzania egzaminu maturalnego z języka łacińskiego jako alternatywy dla egzaminu z języka obcego nowożytnego.

Czytaj więcej tekstów OKO.press

Przeczytaj także:

10:18 19-12-2025

Prawa autorskie: Poland's Prime Minister Donald Tusk speaks to the press as he arrives to attend the European Council meeting in Brussels on December 18, 2025. European Unions leaders meet in Brussels on December 18 and 19, 2025, to discuss in particular the need to support Ukraine, transatlantic relations and the EU's strategic autonomy. (Photo by NICOLAS TUCAT / AFP)Poland's Prime Minis...

Tusk: Polska nie dopłaci do pożyczki dla Ukrainy. To Rosja zapłaci za zniszczenia

„Podjęliśmy decyzję, które nie rodzą konsekwencji finansowych, Polska nie będzie dopłacać się do tego przedsięwzięcia” – oświadczył premier Donald Tusk po szczycie unijnych liderów w Brukseli.

Co się wydarzyło

Jeszcze dziś Donald Tusk przyleci do Warszawy na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Wcześniej, podczas pobytu w Brukseli, odniósł się do pytań dziennikarzy o ustalenia podjęte przez unijnych przywódców.

„Ukraina ma zapewnione 90 mld euro potrzebnego finansowania. Obrady trwały do trzeciej nad ranem. Były pełne emocji i sporów, ale opuszczałem budynek Rady Europejskiej z satysfakcją jako ten, który był rzecznikiem wykorzystania zamrożonych aktywów rosyjskich na rzecz pomocy Ukrainie” – mówił premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Brukseli.

Cała kwota ma zostać przekazana Ukrainie w latach 2026-2027.

Tusk podkreślił, że mowa o pożyczce, która Ukraina spłaci, gdy „będzie można po zakończeniu wojny sięgnąć po te zamrożone na stałe w tej chwili aktywa rosyjskie”. Dodał, że „Rosja zapłaci za straty, za zniszczenia, jakie poniosła Ukraina”.

Podkreślił, że bez wsparcia finansowego dla Kijowa Ukraina zostałaby faktycznie zmuszona do rozmów o kapitulacji. Unijne 90 mld euro ma sprawić, że ewentualne negocjacje będą dotyczyć pokoju nie dyktowanego przez Rosję, lecz rozwiązań możliwych do zaakceptowania przez wszystkie strony.

Donald Tusk mówił, że decyzje podjęte w nocy w Brukseli są bezprecedensowe. „Nie wiem, jak zakończy się wojna, to czas pokaże. Ale wiem, że dziś uzyskaliśmy dokładnie to, o co nam chodziło. Ukraina ma zagwarantowane pieniądze, których potrzebuje” – mówił.

„Polska jest zabezpieczona, bo nie będziemy tej pożyczki spłacać z naszych środków. Ukraina będzie spłacała te długi po zakończeniu wojny z obecnie zamrożonych rosyjskich środków. My będziemy korzystać z tych środków, gdy Ukraina spłaci nimi swój dług. Na dzisiaj zabezpieczenie Ukrainy stało się faktem” – stwierdził.

O tym, jak skonstruowane są pożyczki reparacyjne i czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem, pisaliśmy tutaj.

Jaki jest kontekst

Europejscy przywódcy podczas nocnych rozmów w Brukseli zdecydowali o udzieleniu Ukrainie kolejnego, potężnego wsparcia finansowego. Środki mają zostać przekazane w trybie pilnym, a całość zostanie sfinansowana ze wspólnego długu, gwarantowanego przez budżet Unii Europejskiej.

Jak pisała Paulina Pacuła w OKO.press negocjacje trwały 16 godzin, a obrady były przerywane jedynie na krótkie posiłki.

Węgry oraz Słowacja nie chciały podpisać się pod dokumentem, który w mocnych słowach oskarża Rosję o agresję w Ukrainie, stawia twarde warunki pokoju i wzywa Rosję do poszanowania integralności terytorialnej Ukrainy.

Wydawanie konkluzji ze szczytu w okrojonym gronie to już stała praktyka. Powoli rośnie jednak grono państw, które się wyłamują. Do tej pory były to jedynie Węgry. Teraz dołączyły do tego Czechy i Słowacja. Formalnie więc finansowanie Ukrainy gwarantowane unijnym budżetem będzie realizowane jako tzw. wzmocniona współpraca, czyli w gronie chętnych państw.

W piątek Zełenski podziękował europejskim przywódcom. „Jestem wdzięczny wszystkim przywódcom Unii Europejskiej za decyzję Rady Europejskiej w sprawie 90 miliardów euro wsparcia finansowego dla Ukrainy w latach 2026–2027” – przekazał we wpisie w mediach społecznościowych.

Zrzut ekranu wpisu Zełenskiego na platformie X

Nocne ustalenia unijnych przywódców wywołały jednak optymizm w otoczeniu Władimira Putina. Kiriłł Dmitrijew, specjalny wysłannik przywódcy Rosji Władimira Putina ds. inwestycji i współpracy gospodarczej, ocenił, że zwyciężyło „prawo i zdrowy rozsądek”.

Czytaj więcej w OKO.press

Przeczytaj także:

08:59 19-12-2025

Prawa autorskie: 19.12.2025 Warszawa , Krakowskie Przedmiescie , Palac Prezydencki . Prezydent RP Karol Nawrocki (p) i Prezydent Ukrainy Wolodymyr Zelenski (l) podczas wiztyty oficjalnej Prezydenta Ukrainy w Polsce . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl19.12.2025 Warszawa ...

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyjechał do Warszawy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski składa w piątek wizytę w Polsce. Ukraiński przywódca po raz pierwszy oficjalnie spotka się z prezydentem Karolem Nawrockim.

Co się wydarzyło

Zełenski spotka się z prezydentem Nawrockim o godz. 10. Obaj politycy mieli okazję przeprowadzić wcześniej kilka rozmów telefonicznych, jednak piątkowa wizyta Zełenskiego będzie pierwszą okazją do wymiany poglądów w formacie dwustronnym.

Po rozmowach w Pałacu Prezydenckim Zełenski uda się do Sejmu na spotkanie z marszałkiem Włodzimierzem Czarzastym. Przewidziane jest złożenie kwiatów przed tablicą upamiętniającą posłów na Sejm RP poległych podczas II wojny światowej. Wizytę Zełenskiego w Sejmie zaplanowano na godz. 13.15. Według programu, spotkanie potrwa ok. 45 minut. Weźmie w nim udział także wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska oraz szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł Kowal.

Czarzasty powiedział w czwartek dziennikarzom, że podczas spotkania z Zełenskim „może będzie trzeba pewne słowa, które może przedtem padną z jakichś ust, prostować”. Dodał, że może będzie trzeba przypomnieć, co w tej sprawie ma do powiedzenia polski rząd, który kształtuje polską politykę zagraniczną. „Szef Kancelarii Sejmu, pan minister Marek Siwiec skontaktował się z MSZ i ustalił kwestię przekazu. Tak być powinno, gdyż politykę zagraniczną tworzy rząd, a wszystkie inne ciała powinny tę politykę przekazywać” – podkreślił marszałek Sejmu.

Nie jest planowane przemówienie Zełenskiego na sali plenarnej Sejmu. Czarzasty podkreślił, że „tu nie ma ani żadnej złej woli, ani dobrej woli”. „Taki ustaliliśmy plan wizyty i tyle. Tu nie ma żadnych złych emocji” – dodał.

Następnie prezydent Ukrainy odwiedzi Senat i odbędzie spotkanie z marszałek Małgorzatą Kidawą-Błońską.

Spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem zostało zaplanowane na godz. 15:45.

Jaki jest kontekst

„Oczekiwałbym, że polski prezydent nie będzie echem prezydenta Stanów Zjednoczonych i nie będzie mówił tylko i wyłącznie tego, co Trump chciałby usłyszeć. To będzie sprawdzian” – ocenił Bronisław Komorowski w RMF FM.

„Prezydent Polski mógłby powiedzieć Zełenskiemu: postaram się przekonać Trumpa w takiej a takiej sprawie” – mówił Komorowski. Zastrzegł jednak, że jego zdaniem Karol Nawrocki „nie zdecyduje się na taki ruch, a poza tym nie miałby szans na dotrzymanie takiej obietnicy”.

Jak podaje PAP w ciągu kolejnych blisko czterech lat wojny Zełenski przyjmował w stolicy Ukrainy wielu przywódców krajów zachodnich, w tym prezydenta USA Joe Bidena. Kilka wizyt w Kijowie w latach 2022-25 złożył także prezydent Andrzej Duda (jedna z nich zakończyła się na kilka godzin przed początkiem rosyjskiej pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę).

Z Zełenskim spotykał się w Ukrainie m.in. premier Donald Tusk (w styczniu 2024 r. w Kijowie, w grudniu 2024 r. we Lwowie, w maju 2025 r. w Kijowie). Zełenski odwiedzał państwa, w tym Polskę, zwracając się o pomoc wojskową i gospodarczą dla walczącej Ukrainy.

W nocy z czwartku na piątek, kiedy Wołodymyr Zełenski był już w Polsce, rosyjskie siły zaatakowały Ukrainę przy użyciu 160 dronów bojowych. 108 bezzałogowców zostało zestrzelonych – poinformowały ukraińskie siły powietrzne.

W piątek rano Zełenski podziękował we wpisie w mediach społecznościowych wszystkim przywódcom Unii Europejskiej za decyzję Rady Europejskiej o udzieleniu Ukrainie 90 miliardów euro wsparcia finansowego na lata 2026-2027. „To znaczące wsparcie, które naprawdę wzmacnia naszą odporność. Ważne jest, że rosyjskie aktywa pozostają zamrożone, a Ukraina otrzymała gwarancję bezpieczeństwa finansowego na najbliższe lata. Dziękuję za rezultat i jedność. Razem chronimy przyszłość naszego kontynentu” – podkreślił.

Czytaj więcej tekstów OKO.press

Przeczytaj także:

06:31 19-12-2025

Prawa autorskie: Fot. Phillip Faraone / Getty Images via AFPFot. Phillip Faraone...

TikTok w USA zmienia właściciela, aby uniknąć zakazu działalaności

Chiński właściciel TikToka, ByteDance, podpisał wiążące umowy o utworzeniu spółki joint venture, która przekaże kontrolę nad operacjami TikToka w USA amerykańskim i globalnym inwestorom. Jest to duży krok w kierunku uniknięcia zakazu w USA.

Na mocy porozumienia amerykańscy i globalni inwestorzy, w tym gigant chmury obliczeniowej Oracle (ORCL.N), prywatna grupa kapitałowa Silver Lake i firma MGX z Abu Zabi będą posiadać 80,1% udziałów w nowej spółce joint venture TikTok USDS LLC.

ByteDance zachowa 19,9%.

Nowa amerykańska spółka będzie odpowiadać za ochronę danych, bezpieczeństwo algorytmu i moderację treści w USA. To nie rozwiało wszystkich obaw dotyczących tego, czy ByteDance nie będzie mieć wpływ na kluczowe elementy aplikacji. Porozumienie to jednak krok w stronę zakończenia sporu i zapewnienia TikTokowi stabilności na największym rynku poza Chinami. Z chińskiej aplikacji do tworzenia krótkich filmów regularnie korzysta ponad 170 milionów Amerykanów.

Negocjacje i spory prawne trwały od sierpnia 2020 r ., gdy prezydent Trump po raz pierwszy bezskutecznie próbował zakazać tej aplikacji, powołując się na obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego USA.

Ustawę dotyczącą TikToka Izba Reprezentantów przyjęła przy ogromnym poparciu zarówno Demokratów, jak i Republikanów w marcu 2024 roku, W styczniu 2025 r., tuż przed rozpoczęciem drugiej kadencji Donalda Trumpa, w życie weszły przepisy, które zakazywały funkcjonowania TikToka w USA. Jednak nowy prezydent oświadczył, że nie będzie tego prawa egzekwował, dając Chińczykom czas na sprzedaż amerykańskiej części swojego biznesu. Po niemal roku w końcu obie strony doszły do porozumienia.

Umowa wejdzie w życie 22 stycznia 2026 roku

Jaki jest kontekst

TikTok jest założoną w 2016 r. platformą społecznościową założoną w 2016 roku, która służy do tworzenia, publikowania i oglądania krótkich filmów wideo.

„Dyskusja wokół TikToka jest napędzana przez coraz większe obawy o wpływ platform społecznościowych na młodych użytkowników. Głównie jednak przez napiętą sytuację na linii USA-Chiny. I przez spór polityczny o definicję »wolności słowa«. A ostatnio nawet przez niezadowolenie części klasy politycznej z tego, że tak wielu młodszych wyborców sympatyzuje z sytuacją Palestyny” – pisał w OKO.press Tomasz Markiewska

Przeczytaj także:

„Amerykańscy ustawodawcy są zaniepokojeni wpływem Pekinu na aplikację. Obawiają się, że TikTok może poprzez swojego właściciela udostępniać dane chińskiemu rządowi lub nawet manipulować treściami wyświetlanymi na platformie” – mówiła w rozmowie z Natalią Sawką Sylwia Czubkowska, dziennikarką specjalizująca się w tematyce innowacji i nowych technologii, autorką książki „Chińczycy trzymają nas mocno”.

Przeczytaj także:

01:41 19-12-2025

Prawa autorskie: Prawa autorskie: Unia Europejska 2025Prawa autorskie: Uni...

Szczyt UE: Pożyczki reparacyjne dla Ukrainy jednak później?

Przywódcy UE znowu nie są w stanie dogadać szczegółów pożyczek reparacyjnych, pomimo że apelował o to obecny na szczycie prezydent Zełenski. To wielka porażka tego szczytu.

Co się wydarzyło?

Po czterech godzinach dyskusji nad finansowaniem dla Ukrainy unijni przywódcy dochodzą do wniosku, że pożyczki reparacyjne wymagają dalszych prac na poziomie Komisji Europejskiej. Ale nie rezygnują z nich.

„Zrealizowanie planu finansowania Ukrainy z zamrożonych rosyjskich aktywów wymaga dalszych prac na poziomie Komisji Europejskiej. Jest wiele szczegółów, które trzeba dopracować” – powiedziała zgromadzonym w Brukseli dziennikarzom, w tym OKO.press, wysoka rangą urzędniczka Rady Europejskiej.

To oznacza, że najbardziej prawdopodobnym finałem czwartkowego (18 grudnia) szczytu UE będzie polityczna deklaracja o kontynuowaniu prac nad pożyczkami reparacyjnymi oraz decyzja o krótkoterminowym finansowaniu Kijowa opartym o pożyczki finansowane ze wspólnego europejskiego długu.

Ale krótkoterminowe rozwiązanie może rozciągnąć się na całe dwa lata. Przywódcy dyskutują bowiem, jak wygenerować w ten sposób 90 mld euro, czyli kwotę niezbędną Ukrainie do 2027 roku włącznie.

„W tej chwili żadna opcja nie jest wykluczona. Przywódcy rozważają finansowanie pomocy dla Ukrainy z zamrożonych rosyjskich aktywów [plan A – red.], ze wspólnego europejskiego długu [plan B – red.], lub połączenie tych dwóch opcji” – mówiła urzędniczka.

Na finansowanie Ukrainy ze wspólnego długu mieli zgodzić się wszyscy przywódcy, w tym także premier Viktor Orbán, premier Słowacji Robert Fico oraz debiutujący na szczecie po przerwie premier Czech Andrej Babisz. Żeby uruchomienie takich pożyczek mogło stać się faktem, niezbędne są zmiany w obecnie obowiązującym wieloletnim budżecie UE na lata 2021-2027, a te wymagają jednomyślności.

Mimo to konkluzje w tej sprawie najpewniej zostaną poparte jedynie przez 24 liderów. Publicznie pod tym rozwiązaniem podpisać się nie chcą ani Węgrzy, ani Czesi, ani Słowacy.

To oznacza, że przywódcy znowu nie są w stanie dogadać szczegółów pożyczek reparacyjnych, pomimo że apelował o to obecny na szczycie prezydent Zełenski. To wielka porażka tego szczytu.

„Decyzja, którą macie przed sobą – o pełnym wykorzystaniu rosyjskich aktywów do obrony przed rosyjską agresją – jest jedną z najbardziej uzasadnionych moralnie decyzji (…) Tak jak władze konfiskują pieniądze handlarzy narkotyków i odbierają broń terrorystom, tak aktywa Rosji muszą zostać wykorzystane do obrony przed rosyjską agresją i odbudowy tego, co zostało zniszczone. Jest to moralne. Jest to sprawiedliwe. I jest to legalne” – mówił Zełenski.

To, że przywódcy chcą odłożyć dogadanie pożyczek reparacyjnych na później, wynika z tego, że wciąż niedogadane mają być istotne szczegóły m.in. dotyczące unijnych gwarancji dla państw, które miałyby partycypować w przekazywaniu gotówki z zamrożonych rosyjskich aktywów. Prace te mają być kontynuowane na niższym szczeblu.

Jaki jest kontekst?

Dogadanie sposobu finansowania dla Ukrainy na następne dwa lata to jeden z najważniejszych tematów odbywającego się w czwartek 18 grudnia szczytu UE. Potrzeby finansowe Kijowa szacowane są na ok. 137 mld euro. Komisja proponuje pokryć dwie trzecie tej kwoty, czyli 90 mld euro.

Takie kraje jak Polska, Niemcy, państwa bałtyckie, Finlandia, Irlandia i Szwecja uważają, że pożyczki reparacyjne to najlepsze rozwiązanie. Sceptyczne są Belgia, Włochy, Bułgaria, Malta, Słowacja i Węgry.

Pożyczki reparacyjne zakładają użycie sald gotówkowych z zamrożonych w Europie aktywów rosyjskiego banku centralnego.

Projekt konkluzji szczytu, nad którym wciąż trwają prace, a które widziało OKO.press, podkreśla m.in. że „wykorzystanie powiązanych z zamrożonymi rosyjskimi aktywami sald gotówkowych nie stanowi ani nie może być interpretowane jako konfiskata lub wywłaszczenie”.

Pożyczki reparacyjne nie wymagają bowiem konfiskaty zamrożonych rosyjskich aktywów. Są skonstruowane w taki sposób, że rosyjskie aktywa zostaną zwrócone Rosji tak szybko, jak tylko zakończy się wojna i Moskwa zapłaci Ukrainie reparacje.

O tym, jak skonstruowane są pożyczki reparacyjne i czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem, pisaliśmy tutaj.

Przeczytaj także: