0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

09:13 27-09-2023

Donald Tusk wygrywa w trybie wyborczym z Bezpartyjnymi Samorządowcami

Można mówić, że Bezpartyjni Samorządowcy to przystawka PiS-u – wynika z orzeczenia w trybie wyborczym Sądu Okręgowego w Legnicy.

O wygranej Donalda Tuska z Bezpartyjnymi Samorządowcami poinformowała w mediach społecznościowych Wioletta Paprocka-Ślusarska, szefowa sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej.

Bezpartyjni Samorządowcy złożyli wobec Tuska pozew w trybie wyborczym w proteście na określenie ich mianem „przystawki PiS-u”. Tak o tym komitecie wyborczym Donald Tusk wypowiedział się podczas spotkania z wyborcami w Pile 21 września 2023, o którym pisaliśmy tutaj.

„My dobrze wiemy, kto założył ten komitet, kto go finansuje. Ale nie wszędzie w Polsce ludzie to wiedzą. Wiecie, Bezpartyjni Samorządowcy to fajnie brzmi. To oni tam będą może Rafała Trzaskowskiego szukali na liście, tak? To jest przystawka PiS. Mówię o tym w sposób absolutnie odpowiedzialny. To jest komitet, który ma pomóc PiS dalej rządzić” – mówił szef Platformy Obywatelskiej.

Bezpartyjni Samorządowcy to ugrupowanie polityczne założone w 2014 roku. W tym roku po raz pierwszy zarejestrowali ogólnopolską listę w wyborach. Według sondażu Ipsos dla OKO.press i TOK FM komitet może liczyć zaledwie na 1 procent poparcia.

Założycielem Bezpartyjnych Samorządowców jest prezydent Lubina Robert Raczyński, a do ugrupowania należy marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski, wiceprezydent Kalisza Grzegorz Kulawinek, prezes Kolei Dolnośląskich Damian Stawikowski, czy przyjaciel premiera Mateusza Morawieckiego wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj. To dzięki wsparciu Bezpartyjnych Samorządowców PiS rządzi na Dolnym Śląsku.

08:45 27-09-2023

Prawo i Sprawiedliwość wypuszcza nowy spot. Głównym bohaterem znowu Donald Tusk

„Według Tuska, tylko ci głosujący na Platformę zasługują na rozwój i szacunek. To jest nieakceptowalne” – mówi premier Mateusz Morawiecki w nowym spocie Prawa i Sprawiedliwości.

Prawo i Sprawiedliwość wypuściło kolejny mini spot wyborczy do mediów społecznościowych. Tym razem rzecz jest o rzekomym braku szacunku lidera Koalicji Obywatelskiej wobec „Polski lokalnej”.

„Słyszeliście? Czy Tusk nazwał niemiecką okupację i zabory byciem pod wpływem kultury Zachodu? Nie pierwszy raz Tusk obraża i dzieli Polaków na tych z Polski A i z Polski B, na tych lepszych i tych gorszych” – mówi Morawiecki w spocie.

Zdaniem premiera, „według Tuska, tylko ci głosujący na Platformę zasługują na rozwój i szacunek. To jest nieakceptowalne”. „Rząd PiS nie pyta milionów Polaków korzystających z 500+ na kogo głosują, nie uzależnia 13. i 14. emerytury od poglądów politycznych” – podkreśla premier.

Dalej premier Morawiecki stwierdza, że to dlatego, że „miliony Polaków korzystają na polityce rządu PiS, Tusk sieje nienawiść i powtarza kłamstwa”. „Tylko PiS może powstrzymać Tuska” – konkluduje Morawiecki.

07:58 27-09-2023

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Donald Tusk dla „Polityki”: „Te wybory to jest starcie Polska kontra PiS”

„Jeśli kochasz Polskę, przyjdź na marsz” – mówi Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej w wywiadzie dla tygodnika „Polityka”.

„Polacy mają dość odmawiania im prawa do patriotyzmu. Przez ostatnie lata jeden zdziwaczały facet za pomocą wielkiej machiny propagandowej wmawiał milionom ludzi, że nie mają prawa do flagi, do godła, do Polski. W czerwcu ponad pół miliona ludzi wyszło na ulicę i powiedziało: to nasza flaga, to nasz kraj, nikt nie ma prawa nam tego odbierać. 1 października zrobimy to jeszcze raz, tylko głośniej” – zapowiada lider KO.

W rozmowie z Jerzym Baczyńskim, redaktorem naczelnym polityki, Donald Tusk podkreślał, że zaplanowany na sobotę 1 października Marsz Miliona Serc to ma być wydarzenie ponadpartyjne. Dlatego do udziału w marszu zaprasza wszystkie osoby, które „kochają Polskę”.

„1 października wszyscy muszą zobaczyć, że to idzie cała Polska, że wybory to jest starcie Polska kontra PiS. Zaprosiłem liderów wszystkich partii demokratycznych, lewica zaproszenie przyjęła” – mówi Tusk.

Lider KO dodał też, że „największym sojusznikiem władzy autorytarnej i skorumpowanej jest społeczna apatia, niewiara w możliwość zmiany”. Tymczasem „jeśli dobrzy ludzie zbiorą się razem, zorganizują, to wtedy tym złym trzęsą się portki”.

„Taki efekt dała pierwsza Solidarność. Ludzie muszą poczuć i pokazać swoją siłę” – powiedział Donald Tusk.

06:46 27-09-2023

Posłowie i posłanki Koalicji Obywatelskiej zapraszają na Marsz Miliona Serc. Jest trasa marszu

„Mamy dość braku szacunku, mamy dość tego, że władza chce nam mówić, jak mamy żyć” – mówiła posłanka Aleksandra Gajewska z Koalicji Obywatelskiej podczas wystąpienia prasowego przed wejściem do metra Centrum w Warszawie w środę rano.

Poseł i posłanki KO: Marcin Kierwiński (PO), Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna) oraz Aleksandra Gajewska (PO) zapraszali na Marsz Miliona Serc, który jest zaplanowany na sobotę 1 października w Warszawie.

Marsz ruszy w południe z Ronda Dmowskiego w Warszawie. Uczestnicy przejdą ulicą Marszałkowską, następnie Świętokrzyską i aleją Jana Pawła II. Marsz zakończy się na rondzie Radosława. Z trasą marszu można się zapoznać tutaj.

„Zła, opresyjna władza PiS codziennie daje powody do protestowania. Do tego, żeby ludzie powiedzieli mamy dość, chcemy zmiany. I właśnie po to jest ten marsz. Żeby pokazać solidarność, żeby pokazać jak wielu ludzi chce zmian, żeby móc powiedzieć dość” – mówił poseł Marcin Kierwiński.

„Mamy dość braku szacunku, mamy dość tego, że władza chce nam mówić, jak mamy żyć. Mamy dość heheszków o tym, że dajemy w szyję, że jesteśmy częścią czyjegoś dobytku. Mamy dość tego, że ludzie, którzy rządzą, chcą wtrącać się w najbardziej prywatne sprawy” – mówiła Aleksandra Gajewska.

Gajewska zaprosiła na marsz podkreślając, że „najważniejsze żebyśmy byli razem, bo razem jesteśmy silni”.

Katarzyna Lubnauer podkreśliła, że „marsz miliona serc ma szansę być przełomem w tych wyborach”. „Idziemy w nim po wolność i po godność, również dla tych, którzy pracują dla państwa” – powiedziała Lubnauer.

Posłanka Nowoczesnej szczególnie zachęca do udziału w marszu pracowników budżetówki, m.in. nauczycieli, bo „najwyższy czas, żeby zaczęli zarabiać godnie”.

Jeśli powtórzy się efekt sondażowy z czerwca 2023, gdy tuż po marszu 4 czerwca poparcie dla Koalicji Obywatelskiej wzrosło o 5 procent, KO może zacząć deptać po piętach Prawu i Sprawiedliwości.

Jak wynika z sondażu Ipsos dla OKO.press i TOK FM przeprowadzonego w dniach 22-25 września 2023, poparcie dla PiS sięga 36 proc. (wzrost o 1 pkt proc. w porównaniu do 12 września), poparcie Koalicji Obywatelskiej to 29 proc. (wzrost o 3 pkt proc.), Lewicy – 10 proc. (Lewica pierwszy raz od dwóch lat wraca na podium), Trzeciej Drogi – 8 proc. (+2), Konfederacji – 7 proc. (-1), Bezpartyjnych Samorządowców – 1 (bez zmian). Niezdecydowanych jest 9 proc.

Co istotne jednak, to partie opozycyjne mają większe szanse na pozyskanie głosów wyborców niezdecydowanych. Jak wynika z analizy OKO.press z 12 września, maksymalne poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości to około 39 procent. Sufit Koalicji Obywatelskiej jest nieco wyżej – partia ta może liczyć na głosy nawet 42 procent wyborców. Opozycja liczy na to, że Marsz Miliona Serc przechyli wyborczą szalę na ich stronę.

05:44 27-09-2023

Niemcy mają wprowadzić ograniczone kontrole graniczne na granicach z Polską i Czechami

Jak donosi portal Politico.eu, niemiecka ministra spraw wewnętrznych Nancy Faeser ogłosi dziś (środa, 27 września) przywrócenie ograniczonych kontroli granicznych na granicy niemiecko-polskiej i niemiecko-czeskiej. To odpowiedź Niemiec na niekontrolowany napływ nielegalnych uchodźców, którzy mogli zakupić wizy Schengen wystawiane przez Polskę.

Te ograniczone kontrole mają zostać przywrócone w ciągu kilku najbliższych dni. Nie wiadomo, jak długo będą obowiązywać.

Przywrócenie kontroli na granicach między Niemcami, Polską i Czechami to pokłosie afery wizowej w Polsce. Jak wynika z ustaleń dziennikarzy śledczych, w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych dochodziło do handlu wizami – wydawane przez Polskę dokumenty wjazdowe dla cudzoziemców można było za pośrednictwem firm zajmujących się outsourcingiem wizowym kupić za grosze.

Tylko w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy roku Niemcy zaobserwowały 77-procentowy wzrost wniosków o azyl. Od początku roku taki wniosek złożyło tam 204 tysiące osób. Wielu z nich wjechało do Niemiec przez Polskę.

Wyjaśnień od Polski w sprawie afery wizowej domaga się Komisja Europejska oraz kraje członkowskie, w tym Niemcy. W odpowiedzi na zapytania ze strony Niemiec premier Mateusz Morawiecki polecił szefowi niemieckiego rządu, aby ten „nie wtrącał się w polskie sprawy” i sprawdził, czy Niemcy mają szczelne granice.

Europoseł Zbigniew Kuźmiuk na antenie Polskiego Radia 24 stwierdził w środę rano, że niemieckie zapowiedzi to „próba odwrócenia uwagi od zaniedbań władz niemieckich, które wpuściły na teren Niemiec 2 miliony nielegalnych migrantów”. „To jest niemiecka polityka związana z wyborami lokalnymi. Niemcy mają problem z napływem nielegalnych imigrantów, próbują zamazać swoją odpowiedzialność” – stwierdził Kuźmiuk.

Wprowadzenie częściowych kontroli granicznych rozważa też rząd Polski. Mówił o tym dziś rzecznik PiS Rafał Bochenek na antenie TVP1.

„Rozważamy przywrócenie kontroli na granicach z innymi państwami z uwagi na to, że bezpieczeństwo Polaków jest dla nas najważniejsze. Obserwujemy to, co się dzieje, obserwujemy też naszą zachodnią granicę (...) To właśnie Niemcy są bardzo często tym docelowym adresem, docelową destynacją, do której udają się nielegalni imigranci” – stwierdził Bochenek w „Kwadransie politycznym” TVP1.