0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

16:00 10-11-2023

Prawa autorskie: FOT. DAMIAN KRAMSKI / Agencja Wyborcza.plFOT. DAMIAN KRAMSKI ...

Odpolitycznić Lasy, uwolnić wiatraki. NGO komentują umowę koalicyjną

„Miliony Polek i Polaków, którzy w ostatnich latach walczyli o polskie lasy, rzeki i klimat dzisiaj może czuć satysfakcję. Dzięki ich walce tematy przyrodniczo-klimatyczne wybrzmiały w umowie koalicyjnej” – komentuje Greenpeace po podpisaniu umowy koalicyjnej.

W OKO.press jako pierwsi opisaliśmy zapisy umowy koalicyjnej między KO, Trzecią Drogą i Lewicą dotyczące przyrody oraz klimatu. Jak się dowiedzieliśmy jeszcze przed publikacją umowy, partie zgodziły się, żeby w porozumieniu zawrzeć wyłączenie 20 procent obszaru lasów z gospodarki surowcowej, ograniczenie sprzedaży surowego drewna za granicę, a także zapewnienie społecznej kontroli nad lasami i możliwość zaskarżania planów urządzania lasu (PUL).

Nowy rząd ma stawiać na czystą energię, odblokowanie potencjału energii wiatrowej oraz budowę elektrowni jądrowej. Całą analizę „zielonych” zapisów można przeczytać tutaj:

Przeczytaj także:

Umowę koalicyjną komentują również organizacje pozarządowe. Choć od porozumienia można by było wymagać więcej, ekologów i aktywistów cieszy, że przyszły rząd postanowił w ogóle dostrzec klimat i środowisko.

Pracownia gotowa do współpracy

„W szczególności cieszą nas deklaracje dotyczące wyłączenia z wycinki 20 proc. najcenniejszych obszarów leśnych, wprowadzenie zakazu spalania drewna w energetyce zawodowej, zwiększenie powierzchni parków narodowych oraz ustanowienie społecznego nadzoru nad lasami” – skomentował Radosław Ślusarczyk w imieniu całej Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot. „Przedstawiony plan jest ambitny i pilnie potrzebny dla dobra przyrody i polskiego społeczeństwa. Zapisy zawarte w umowie nie mogą pozostać deklaracjami”- dodał.

Jak podkreśla, Pracownia jest gotowa do współpracy w kwestiach dotyczących lasów i objęcia trwałą ochroną najcenniejszych obszarów takich jak Puszcza Białowieska czy Karpacka.

Greenpeace: wiatraki odblokować jak najszybciej

„Koalicja powinna złożyć projekt ustawy uwalniającej rozwój wiatraków na jednym z pierwszych posiedzeń Sejmu. Zamiast na importowany gaz, koalicja powinna postawić na polski biogaz czy polskie magazyny energii. Gaz to drogie i szkodliwe dla klimatu paliwo, które na dodatek pochodzi z importu” – mówi Mikołaj Gumulski, który odpowiada za kampanie klimatyczne w Greenpeace Polska.

Organizacja podkreśla także konieczność jak najszybszego objęcia ochroną pereł polskiej przyrody takich jak Puszcza Białowieska, Puszcza Karpacka czy Puszcza Bukowa. Trzeba również odpolitycznić Lasy Państwowe. „Nie możemy ponownie dopuścić do sytuacji, by Lasy Państwowe były maszynką do robienia pieniędzy przez polityków, tym razem z innego ugrupowania” – mówi Aleksandra Wiktor, która zajmuje się kampaniami przyrodniczymi w Greenpeace.

Zapowiadane „dążenie do renaturyzacji rzek” to zdaniem organizacji za mało.

„To nie wystarczy, by poprawić sytuację Odry i Wisły. Oprócz renaturyzacji trzeba również ograniczyć zrzuty ścieków z kopalń, które zasalają największe polskie rzeki” – dodaje Aleksandra Wiktor.

Greenpeace podkreśla, że przed nowym rządem dużo pracy i wyzwań, które zdecydują o przyszłości polskich lasów, rzek i powietrza. W oświadczeniu po podpisaniu umowy organizacja pisze: „Miliony Polek i Polaków, którzy w ostatnich latach walczyli o polskie lasy, rzeki i klimat dzisiaj może czuć satysfakcję, gdyż dzięki ich walce tematy przyrodniczo-klimatyczne wybrzmiały w umowie koalicyjnej. Demokratyczna koalicja nie może zwlekać z realizacją programu ekologicznego, gdyż wyzwania są ogromne”.

13:31 10-11-2023

Przewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty cieszy się z tego, co udało się wynegocjować w rozmowach koalicyjnych. W rozmowie z dziennikarzami zaakcentował szczególnie kwestie rozdziału kościoła od państwa, skasowanie wyroku TK dotyczącego aborcji, opieki psychologicznej w każdej szkole, karania mowy nienawiści wobec osób LGBT i podwyżki dla sektora publicznego

„Ważna jest też polityka mieszkaniowa w różnych formach – kredytowania i zwrotu części odsetek, za czym swego czasu była Koalicja Obywatelska, jak i budowy tanich mieszkań na wynajem” – przekonywał Czarzasty. Jednocześnie wyjaśniał, dlaczego w umowie koalicyjnej nie zapisano liberalizacji prawa aborcyjnego po myśli Lewicy:

„Nie udało się tego wpisać, bo zarówno PSL, jak i pan Szymon Hołownia nie zgodzili się na ten zapis. Pewnie w poniedziałek złożymy już projekt ustawy w sprawie przerywania ciąży do 12 tygodnia. Zobaczymy, kto będzie za tym głosował. Wniosek jest jeden: póki Lewica nie będzie miała większego wpływu na Sejm, to nie będzie takiego kształtu prawa aborcyjnego, o jaki chcemy walczyć.”

Czarzasty zapowiedział najpierw wycofanie decyzji Trybunału Konstytucyjnego, a potem walkę o dekryminalizację wykonywania aborcji.

„Nie wchodzą do rządu. Wiedzieliśmy o tym od dwóch miesięcy” – mówił Czarzasty o decyzji partii Razem o rezygnacji z rządowych stanowisk. – „To nic nowego. Popierają rząd, nie chcą być jego członkami, nie widzę w tym żadnej sprzeczności. Jesteśmy jednym klubem, funkcjonujemy” – mówił lider Nowej Lewicy.

12:59 10-11-2023

Prawa autorskie: fot.: Agata Kubis/OKO.pressfot.: Agata Kubis/OK...

Koniec z homofobiczną mową nienawiści. To priorytet nowego rządu

W nowej kadencji nowelizacja kodeksu karnego ma być punktem wyjścia do walki o równe prawa osób LGBT+ w Polsce. A co ze związkami partnerskimi?

Potwierdziły się nasze informacje. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica uzgodniły, że jednym z priorytetów nowego rządu będzie ochrona osób LGBT+ przed nienawiścią.

Z takim postulatem do polityczek dotychczasowej opozycji wyszła delegacja organizacji społecznych. „Po ośmiu latach rządów PiS jesteśmy straumatyzowani. Nie wyobrażam sobie narodowej debaty o związkach partnerskich, gdy TVP szczuje na nas co 40 minut, na ulicę wyjeżdżają homofobusy, a prawicowe organizacje mają miliony, żeby nas atakować” – tłumaczył OKO.press Bart Staszewski z Fundacji „Basta”.

Punkt siódmy umowy koalicyjnej brzmi dokładnie tak: „Wszyscy jesteśmy równi, a orientacja seksualna i płeć nie może być powodem dyskryminacji. Walka z mową i czynami z nienawiści będzie naszym priorytetem. Znowelizujemy kodeks karny tak, aby mowa nienawiści ze względu na orientację seksualną i płeć była ścigana z urzędu”.

A co ze związkami partnerskimi?

Dla organizacji społecznych nowelizacja kodeksu karnego to dobry punkt wyjścia do walki o pełną równość. W umowie nie znalazły się gwarancje dotyczące życia rodzinnego osób nieheteronormatywnych. Jak słyszmy, kompleksowa ustawa o związkach partnerskich to zadanie na najbliższą kadencję. Takie rozwiązanie za „standard cywilizacyjny” uważają politycy KO, Lewicy, Polski 2050 i część polityków PSL. Niestety ten standard coraz bardziej musimy gonić, bo Polska znajduje się dziś w „elitarnym” gronie pięciu europejskich państw, które w żaden sposób nie rozpoznają związków osób LGBT+. Oprócz nas są to: Litwa, Bułgaria, Rumunia i Słowacja. W czwartek 9 listopada ustawę o związkach partnerskich przegłosował łotewski parlament. Wcześniej ambitniejszą drogą w regionie poszły Estonia i Słowenia, które wprowadziły równość małżeńską. Na drodze do pełnej równości są też Czechy.

Przeczytaj także:

12:54 10-11-2023

Hołownia o aborcji: będę głosował przeciwko „12 tygodniom”. Nadal chcielibyśmy referendum

„Musimy doprowadzić do sytuacji, w której kobiety w Polsce nie boją się rodzić i nie boją się leczyć” – mówił po podpisaniu umowy koalicyjnej Szymon Hołownia. – „Nie wierzę, żeby panu prezydentowi zależało na tym, by działy się takie horrenda, jakie dzieją się po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku. Zakładam, że mógłby być otwarty na rozmowę o przywróceniu tej jednej przesłanki, którą zlikwidował wyrok.”

Jednocześnie Hołownia zaznaczył, że w projektowanej koalicji są duże rozbieżności dotyczące prawa aborcyjnego.

„Nasi koalicjanci mają jasne zdanie. Pewnie będą pracować nad swoim projektem ustawy. Stoimy na stanowisku, że po przywróceniu stanu sprzed wyroku TK należy przeprowadzić referendum. Jeśli Lewica złoży taki projekt (dopuszczenia aborcji bez ograniczeń do 12 tygodnia – przyp. aut.), co zapowiadał pan Biedroń, to w Polsce 2050 też będą osoby, które go poprą. Umówiliśmy się w Trzeciej Drodze, że w sprawach światopoglądowych nie ma dyscypliny. Ja będę głosował przeciwko, ale są posłanki w Polsce 2050, które takie rozwiązanie poprą. Sala sejmowa zdecyduje” – mówił lider Polski 2050 typowany do stanowiska marszałka Sejmu.

12:46 10-11-2023

Kosiniak-Kamysz: W umowie jest wiele konkretów

„To może być przyjęte w rozwiązaniach ustawowych, może być to ujęte w praktyce, w wydatkach. Może być tak, że jest przyjęta ustawa, ale wskaźniki nie są osiągane” – wyjaśniał Władysław Kosiniak-Kamysz., dopytywany o szczegóły wydatków na niektóre z punktów umowy koalicyjnej. – „Jest zapis o podwyżce o podwyżce dla administracji publicznej i służb publicznych. Jesteśmy bardzo zdeterminowani, żeby szybko była podwyżka dla nauczycieli”

„Konkretów jest więcej, niż kiedykolwiek, są realizacje punktów wyborczych. Każdy będzie walczył o swoje – była zapowiedź ze strony Lewicy, że jako klub będą zgłaszać swoje postulaty w sprawach światopoglądowych” – mówił lider Polskiego Stronnictwa Ludowego, które według przecieków medialnych może liczyć na trzy ministerstwa i tekę wicepremiera.