0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

16:36 05-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Podsumowanie 5 listopada. Spokojna niedziela przed burzliwym tygodniem

Rozmowy koalicyjne powinny być na ostatniej prostej. Na jutro Donald Tusk zapowiedział spotkanie z wyborcami na słynnym osiedlu Jagodno we Wrocławiu, na którym głosowanie trwało do godz. 3 w nocy.

Kolejny tydzień może przynieść wiele odpowiedzi na temat przyszłości koalicji partii paktu senackiego. Niedziela była dniem przecieków i komentarzy, które mogą wskazywać na atmosferę politycznych negocjacji.

Przyszła koalicja dzieli stanowiska

Dużo mówi się o podziale stanowisk w nowej radzie ministrów. „Dziennik Gazeta Prawna” donosi o ambicjach koalicjantów. Najważniejsze ministerstwa mają przypaść politykom Koalicji Obywatelskiej. Lewica i PSL mogłyby liczyć na stanowiska wicepremierów – kolejno dla Krzysztofa Gawkowskiego i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Polska 2050 mogłaby wziąć resort obrony narodowej, którego objęciem zainteresowany miałby być jednak również lider ludowców. Szymonowi Hołowni zależy na przejęciu ministerstwa klimatu. Ministerstw w przyszłym rządzie może być więcej – możliwe jest na przykład rozdzielenie resortu nauki i oświaty oraz utworzenie nowego ministerstwa przemysłu.

Trudno powiedzieć, czy te doniesienia się sprawdzą. Jednak jeśli wierzyć Donaldowi Tuskowi, lista ministrów zostało już ustalona.

Być może więcej dowiemy się już jutro, gdy lider KO i kandydat formowanej koalicji na premiera spotka się z wyborcami na osiedlu Jagodno we Wrocławiu. To tam mieszkańcy oczekiwali długie godziny na oddanie głosu. Przeciągające się głosowanie zakończyło się późną nocą i skupiło uwagę wielu mediów.

W najbliższych dniach dowiemy się też zapewne, jaka będzie obsada fotela marszałka Sejmu. Na tym stanowisku możliwa jest rotacja. Taka propozycja podoba się w szeregach Koalicji Obywatelskiej, sceptycznie podchodzą do niej jednak między innymi politycy PSL-u. „Wiem, że to rozwiązanie zostało przedstawione liderom i to oni podejmą ostateczną decyzję, czy zgadzamy się na to, że przez dwa lata będziemy mieli marszałka z Trzeciej Drogi, a przez kolejne dwa lata z Lewicy” – mówiła na antenie TVN24 Izabela Leszczyna z KO.

Koalicja rządząca zajmie się drogim prądem

Podczas rozmów koalicyjnych miał pojawić się również wątek cen energii. Według prognoz ekspertów i szefa Urzędu Regulacji Energetyki od nowego roku mogą nas czekać duże, kilkudziesięcioprocentowe podwyżki. Rachunki wzrosnąć mogą o nawet 70 proc. W krótkim terminie jedyną receptą będą rekompensaty dla odbiorców energii, które wyrównają rosnące koszty jej wytworzenia. Według medialnych doniesień możemy liczyć na przedłużenie tegorocznych ulg na kolejnych 12 miesięcy. W ten sposób maksymalna cena megawatogodziny prądu nadal będzie wynosić 693 zł.

Emocje może budzić wypowiedź Dariusza Jońskiego dla „Wprost”. Polityk KO zapowiedział, że policyjny kordon czuwającego nad bezpieczeństwem Jarosława Kaczyńskiego zniknie sprzed jego domu na warszawskim Żoliborzu.

„To, co działo się na Żoliborzu czy podczas miesięcznic, kiedy policjanci byli używani do prywatnej ochrony, nie powinno było mieć miejsca. To była ochrona niewspółmierna do zagrożenia, dlatego uważam, że PiS traktował policję absolutnie politycznie. I nie chodzi wyłącznie o Kaczyńskiego, ale o całą partię: słynny śmigłowiec, rozsypywanie confetti, czy pilnowanie domu prezesa lub siedziby PiS. To się składa na całość i tego nie można nie zauważyć” – mówił na łamach „Wprost” Joński.

Spokojna głowa Kosiniaka-Kamysza

Stabilnie i bezpiecznie mają czuć się z kolei politycy Trzeciej Drogi. Polityczne małżeństwo ludowców z Polską 2050 ma przetrwać próbę czasu – zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. „”Podsumowaliśmy wybory. Podziękowaliśmy i jeszcze raz dziękujemy wszystkim naszym wyborcom, którzy oddali na nas głos i wszystkim, którzy wzięli udział w głosowaniu. Potwierdziliśmy chęć współpracy parlamentarnej z Polską 2050, kontynuowanie Trzeciej Drogi — to jest dla nas jedna z bardzo ważnych uchwał przyjętych wczoraj na Radzie Naczelnej, oraz uchwała o tym, że chcemy tworzyć koalicję rządową razem z Koalicją Obywatelską i Lewicą czyli partiami paktu senackiego" – stwierdził Kosiniak-Kamysz.

Co jeszcze na łamach OKO.press?

Przed ciekawym politycznie tygodniem zachęcamy do lektury naszych niedzielnych artykułów. W jednym z nich mieszkaniowe postulaty Lewicy krytykuje ekonomista, dr Wojciech Paczos. „Zarządzanie zasobem mieszkaniowym to nie są kompetencje, które, w mojej ocenie, powinno mieć państwo. Ma już je sektor prywatny. Po co to dublować? Czwarty problem wiąże się z trzecim: mieszkania publiczne są właściwie zawsze mniej zadbane niż prywatne” – odpowiada na jedno z pytań Adama Leszczyńskiego.

Przeczytaj także:

„Z szóstki »Przyjaciół« została już piątka. Po śmierci Matthew Perry'ego – serialowego Chandlera – wracamy do kultowego serialu, żeby sprawdzić, jak zmienił telewizję. I dowiedzieć się, dlaczego – prawie 20 lat po emisji ostatniego odcinka – wciąż go oglądamy” – tak Katarzyna Kojzar zapowiada swój tekst o jednym z największych telewizyjnych fenomenów. Do dziś chętnie oglądani „Przyjaciele” znaleźli się pod popkulturową lupą.

Przeczytaj także:

O mrocznej stronie migracji w obszernym reportażu pisze Szymon Opryszek. W swoim tekście przedstawia losy niewidzialnych dla systemu osób, które trafiają do Polski między innymi z Kolumbii.

Przeczytaj także:

15:06 05-11-2023

Kosiniak-Kamysz: To nie koniec Trzeciej Drogi

„Potwierdziliśmy chęć współpracy parlamentarnej z Polską 2050, kontynuowanie Trzeciej Drogi — to jest dla nas jedna z bardzo ważnych uchwał przyjętych wczoraj na Radzie Naczelnej” – mówił w niedzielę Władysław Kosiniak-Kamysz, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego podczas Zaduszek Witosowych w Wierzchosławicach. – „Podsumowaliśmy wybory. Podziękowaliśmy i jeszcze raz dziękujemy wszystkim naszym wyborcom, którzy oddali na nas głos i wszystkim, którzy wzięli udział w głosowaniu. Potwierdziliśmy chęć współpracy parlamentarnej z Polską 2050, kontynuowanie Trzeciej Drogi — to jest dla nas jedna z bardzo ważnych uchwał przyjętych wczoraj na Radzie Naczelnej, oraz uchwała o tym, że chcemy tworzyć koalicję rządową razem z Koalicją Obywatelską i Lewicą czyli partiami paktu senackiego” – stwierdził Kosiniak-Kamysz.

14:03 05-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Dawid Zuchowicz...

Wykuwanie się koalicji – niedzielne komentarze i doniesienia

Najpewniej na początku przyszłego tygodnia poznamy najważniejsze fakty dotyczące kształtu przyszłej koalicji rządowej. Czego możemy się spodziewać?

Jednym z ważnych punktów, które mogą znaleźć się w umowie koalicyjnej pomiędzy KO, Trzecią Drogą i Lewicą, jest kwestia rotacji na stanowisku marszałka Sejmu. Taka propozycja podoba się w szeregach Koalicji Obywatelskiej, sceptycznie podchodzą do niej jednak między innymi politycy PSL-u. „Wiem, że to rozwiązanie zostało przedstawione liderom i to oni podejmą ostateczną decyzję, czy zgadzamy się na to, że przez dwa lata będziemy mieli marszałka z Trzeciej Drogi, a przez kolejne dwa lata z Lewicy” – mówiła na antenie TVN24 Izabela Leszczyna z KO.

Politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego zgłaszają do tego planu swoje wątpliwości, obawiając się o „brak stabilności” w niższej izbie parlamentu. Jeśli wierzyć doniesieniom, Sejmem w takiej sytuacji pokierowaliby Szymon Hołownia i Włodzimierz Czarzasty. Oznaczałoby to, że PSL będzie pozbawiony marszałkowskiej funkcji w nadchodzącej kadencji parlamentu. Do stanowiska marszałkini senatu przymierzane są Magdalena Biejat z Lewicy oraz Małgorzata Kidawa-Błońska z KO. O tej ostatniej kandydaturze pisał „Dziennik Gazeta Prawna”.

Jaki podział ministerstw?

„DGP” podaje również inne przecieki z koalicyjnych negocjacji. Kluczowe ministerstwa, w tym finansów czy MSW miałyby przypaść KO. Według ustaleń dziennikarzy Polska 2050 może liczyć na resorty klimatu oraz spraw zagranicznych, choć ma też ambicje, by przejąć MON. O MON ma starać się również PSL, praktycznie pewne jest objęcie fotela wiceszefa rządu przez Władysława Kosiniaka-Kamysza. Lewica dostałaby resort cyfryzacji i tekę wicepremiera dla Krzysztofa Gawkowskiego. Możliwe, że w przyszłym rządzie przybędzie ministerstw – twierdzi źródło „DGP”.

„Być może nawet będzie o 1-2 więcej, bo obiecaliśmy utworzenie resortu przemysłu, a Ministerstwo Edukacji i Nauki może być podzielone na edukację i szkolnictwo wyższe z uwagi na naciski środowisk akademickich” – twierdzi cytowany przez gazetę polityk KO.

12:17 05-11-2023

Nowy plan na PiS-owskie media? Dzienniki Orlenu mogą przejść do nowego właściciela

Przekazanie części aktywów Orlenu do powołanej w zeszłym roku spółki ma być receptą PiS na zachowanie swoich mediów po sformowaniu nowego rządu. Można się spodziewać, że obecnie rządzący błyskawicznie stracą wpływy między innymi w grupie Polska Press, wydającej lokalne dzienniki i przejętej przez koncern paliwowy w 2021 roku. W strukturach firmy zatrudnienie znalazło wielu prawicowych dziennikarzy, a na czele grupy stanęła Dorota Kania, wcześniej znana między innymi z TV Republika. Po przejęciu władzy przez opozycję może zostać bez pracy, podobnie jak duża część kojarzonych z PiS pracowników mediów publicznych.

W ostatnich dniach media publikują przecieki o planie organizacji szalupy ratunkowej dla takich osób. „Gazeta Wyborcza” pisze o spółce PL24, w której zarządzie zasiadają Dorota Kania, naczelna Polska Press odpowiedzialna za polityczne czystki w redakcjach i pilnująca linii propagandowej, oraz Miłosz Szulc – ekonomista związany z Ruchem, a obecnie z Orlenem, też zasiadający w zarządzie Polska Press. To tam miałyby trafić akcje należących do Orlenu mediów.

„Taki plan był ponad rok temu, ale to, co wtedy wydawało się oczywiste, dzisiaj już takie nie jest. Wtedy PiS miał pełnię władzy i wyprowadzenie Polska Press do osobnego podmiotu nie budziłoby wielkich emocji. Dzisiaj to wydaje się mało możliwe” – mówi „Wyborczej” informator z grupy Polska Press.

O podobnym planie donosi również branżowe pismo „Press”. Na pytanie miesięcznika o taką ewentualność stanowczym zaprzeczeniem odpowiada jednak Orlen.

10:27 05-11-2023

„DGP”: będzie przedłużenie ulg dla odbiorców energii

„Dziennik Gazeta Prawna” donosi o planach przedłużenia ulg dla odbiorców energii. Gazeta powołuje się na źródło w opozycji. Ważny polityk ma zapowiadać niezmienny poziom rządowego wsparcia w 2024 roku.

„Powinny być dopłaty państwa do rachunków za prąd, dlatego dotychczasowy model zostanie przedłużony na kolejny rok” – cytuje polityka „DGP”.

Przypomnijmy, że gospodarstwa domowe mogą korzystać z ceny energii na maksymalnym poziomie 693 zł za megawatogodzinę (MWh). Z takiego „rabatu” korzystają wszystkie gospodarstwa domowe do momentu przekroczenia limitów zużycia prądu. Po tegorocznej nowelizacji ustawy o wsparciu dla odbiorców energii wynoszą one:

  • dla gospodarstw domowych t0 3000 kilowatogodzin rocznie (wcześniej 2000 kWh),
  • dla gospodarstw domowych z osobą z niepełnosprawnością będzie to 3600 kWh (wcześniej 2600 kWh),
  • w przypadku posiadaczy kart dużej rodziny i rolników limit wyniesie 4000 zamiast 3000 kWh.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznawał ostatnio, że podwyżki zgodne z taryfami zaproponowanymi przez spółki energetyczne mogą wynieść nawet powyżej 50 proc. O ryzyku dobicia do 70 proc. mówili z kolei przedstawiciele Forum Energii.

„Cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w ostatnich miesiącach miała niewiele wspólnego z realnymi kosztami jej produkcji, była utrzymywana sztucznie na niskim poziomie i traktowana jako interfejs kontaktu z wyborcą” – ocenia w swojej analizie think-tank.