Nieoficjalnie: ks. Michał Olszewski z Fundacji Profeto zatrzymany

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz prokuratura przeszukały dziś rano 25 lokalizacji i zatrzymały cztery osoby w związku dotacjami z Funduszu Sprawiedliwości – poinformował podczas briefingu prasowego 26 marca 2024 rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

Wśród zatrzymanych było trzech urzędników ministerstwa i „jeden beneficjent Funduszu Sprawiedliwości”.

Śledczy nie chcieli podać szczegółów dotyczących zatrzymań.

Fundacja, założona przez księży sercanów, zajmuje się przede wszystkim prowadzeniem katolickich mediów. W 2020 roku otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości dotację na budowę ośrodka dla ofiar przestępstw, tzw. „Archipelagu – wysp wolnych od przemocy”. W kolejnych latach, dzięki podpisywanym z resortem Ziobry aneksom, dotacja wzrosła z 43 mln do ponad 98 mln złotych (wypłaconych zostało 66 mln).

W lutym 2024 roku we wspólnym śledztwie z portalem tvn24.pl w OKO.press ujawniliśmy, że co najmniej 3,6 mln zł przekazanych przez resort Ziobry Fundacji Profeto nie poszło na budowę ośrodka i w tajemniczy sposób zaginęło.

ABW w zakonie sercanów

Akcja Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego miała też miejsce w siedzibach zakonu sercanów, którego członkiem jest ks. Olszewski. Agenci odwiedzili budynek kurii prowincjalnej zakonu przy ul. Łowickiej w Warszawie, klasztor w Stopnicy oraz budynek w Stadnikach, gdzie mieści się seminarium sercanów i główna siedziba Fundacji Profeto.

Ks. Włodzimierz Płatek, rzecznik sercanów, przekazał nam przez telefon, że czynności nadal trwają w Stadnikach „w części budynku seminaryjnego”. Na pytanie o zatrzymanie ks. Olszewskiego przez ABW odparł, że nie posiada takich informacji.

„Nie dotyczy to absolutnie sercanów, dotyczy to jakiegoś okresu działalności Profeto, ale z tego co wiem, to nie dotyczy Profeto, tylko osoby, która była związana z Profeto” – powiedział nam ks. Płatek.

O zatrzymanie chcieliśmy dopytać ks. Olszewskiego oraz koordynatora budowy ośrodka dla ofiar, Marka Święcickiego. Komórka księdza jest jednak wyłączona, a Święcicki nie odbiera telefonu.

W OKO.press szczegółowo opisywaliśmy losy ogromnej dotacji dla Fundacji Profeto.

Pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości przyznał ks. Olszewskiemu resort Zbigniewa Ziobry, mimo że Profeto nie miała udokumentowanego doświadczenia w pomocy ofiarom przestępstw. M.in. dlatego konkurs, w którym wygrała, był przedmiotem krytyki ze strony Najwyższej Izby Kontroli. W dodatku w budynku, który buduje wydająca katolickie media fundacja, mają znaleźć się nie tylko pomieszczenia terapeutyczne, ale także studia nagraniowe i reżyserki.

Służby pukają do Ziobry

O dzisiejszej akcji służb poinformował rano na portalu X europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki, który tymczasowo, ze względu na chorobę Ziobry, zastępuje go na stanowisku szefa partii. Jaki napisał, że służby weszły do domu byłego ministra sprawiedliwości, a także trzech innych posłów Suwerennej Polski: Dariusza Mateckiego, Marcina Romanowskiego i Michała Wosia.

Wszyscy wymienieni mieli styczność z Funduszem Sprawiedliwości: Romanowski i Woś za rządów Ziobry w ministerstwie odpowiadali za fundusz. Matecki wymieniany jest jako postać, która na dotacjach korzystała – fundacje z nim powiązane otrzymały kilkanaście milionów złotych.

Doniesienia Jakiego potwierdził Jacek Dobrzyński, rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Tomasza Siemoniaka.

"26 marca 2024 r. na terenie całego kraju funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego realizują czynności zatrzymania osób oraz przeszukania kilkudziesięciu miejsc zamieszkania osób fizycznych i siedzib podmiotów gospodarczych. Przedmiotowe czynności zlecone zostały w ramach wielowątkowego śledztwa prowadzonego przez śledczych z Prokuratury Krajowej w Warszawie dotyczącego przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych – tj. czynów z art. 231 § 1 i 2 k.k” – napisał Dobrzyński.

„Sprawa jest rozwojowa”

Relację z podjętych czynności zdała podczas briefingu Prokuratura Krajowa. Z relacji wynika, że dzisiejsza akcja była efektem śledztwa podjętego przez prokuraturę w lutym 2024 roku, w którym zgromadzonych zostało do dziś 99 tomów akt.

Podczas przeszukań zatrzymane zostały liczne urządzenia elektroniczne, w tym zegarek elektroniczny Marcina Romanowskiego. Politycy Suwerennej Polski twierdzą, że służby zabezpieczyły m.in. sprzęt należący do dzieci Zbigniewa Ziobry. I że służby bezprawnie przeszukały mieszkania posłów chronionych immunitetem.

Śledczy podkreślają, że nie mieli możliwości sprawdzić, do kogo należały urządzenia i że na ich działania przysługuje zażalenie.

Poza księdzem Olszewskim zatrzymanych zostało trzech urzędników ministerstwa sprawiedliwości. Na pytania dziennikarzy, czy planowane są zatrzymania wśród polityków, rzecznik Prokuratury Krajowej odpowiedział, że „sprawa jest rozwojowa”. Prokuratura przyznaje, że do domu Ziobry weszła pod nieobecność domowników, wyłamując drzwi. Zaprzecza, by doszło do wybicia okien.