0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Piotr Hejke / Agencja GazetaPiotr Hejke / Agencj...

W piątek 26 lutego 2021 "Gazeta Wyborcza" opublikowała nagranie, z którego wynika, że wychwalany przez Jarosława Kaczyńskiego prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, pełniąc funkcję publiczną (wójta Pcimia), z tylnego siedzenia zarządzał prywatną firmą. W dodatku robił wszystko, by doprowadzić do ruiny konkurencję - spółkę swego wuja.

Przeczytaj także:

Poza treścią rozmowy opinię publiczną zszokował język, którym posługuje się Obajtek: w dwugodzinnym nagraniu doliczono się ponad 400 przekleństw.

Do obrony szefa Orlenu ruszyli politycy PiS i medialna propaganda TVP. W wieczornym wydaniu "Wiadomości" 26 lutego 2021 poświęcono taśmom aż sześciominutowy materiał pod tytułem „Kolejny kapiszon Gazety Wyborczej”. Głównym argumentem wybielającym Obajtka miała być jego choroba: cierpi na syndrom Tourette'a.

Osoby chore mogą doświadczać m.in. koprolalii, czyli mimowolnego wypowiadania niecenzuralnych słów.

W oświadczeniu z 27 lutego 2021 Polskie Stowarzyszenie Syndrom Tourette’a tłumaczy, na czym polega ten objaw choroby i jednoznacznie odrzuca narrację obrońców prezesa PKN Orlen.

"Koprolalia nie ma charakteru intencjonalnego, przekleństwa nie są merytorycznie związane z treścią wypowiedzi, lecz wyrwane z kontekstu, wtrącone, i nic nie wnoszące do rozmowy" - tłumaczą eksperci.

"Tylko niewielki odsetek osób z ZT ma koprolalię, osoby cierpiące na zaburzenia tikowe, tak jak i pozostała część społeczeństwa, mogą przeklinać także intencjonalnie. [...] Jednoznacznie sprzeciwiamy się przedstawianiu osób z ZT jako wulgarnych i niekulturalnych, a także ukazywania zwykłych przekleństw jako objawów choroby" - czytamy w oświadczeniu.

Poniżej pełna treść dokumentu.

Warszawa, 27 lutego 2021

Oświadczenie Polskiego Stowarzyszenia Syndrom Tourette’a

W świetle ostatnich doniesień medialnych oraz komentarzy dotyczących środowiska osób dotkniętych zespołem Tourette’a (ZT) czujemy się w obowiązku naprostować kilka kwestii związanych z objawami choroby.

Zespół Tourette’a to schorzenie neurologiczne, charakteryzujące się występowaniem przewlekłych tików ruchowych i głosowych. Objawy zmieniają się w różnych okresach życia i mogą przybierać rozmaitą postać. Zespół Tourette’a dotyka 1 - 5 na każde 1000 - 10000 osób, niezależnie od przynależności etnicznej czy statusu społecznego.

Koprolalia, czyli przymus wypowiadania wulgaryzmów, jest jednym z najrzadziej występujących tików, zazwyczaj też nie jest jedynym objawem choroby. Dotyka on 5 – 10 proc. osób chorych na ZT. Jest to tik ciężki, stanowiący dla chorego dużą trudność w codziennym funkcjonowaniu, a także źródło frustracji i cierpienia psychicznego.

Koprolalia nie ma charakteru intencjonalnego, przekleństwa nie są merytorycznie związane z treścią wypowiedzi, lecz wyrwane z kontekstu, wtrącone, i nic nie wnoszące do rozmowy.

Wypowiadane przez chorego słowa lub złożone frazy nie odzwierciedlają myśli przekonań lub opinii osoby z koprolalią. Można je traktować jak np. kichnięcie. Należy jednoznacznie podkreślić, że koprolalia to objaw choroby, i wszelkie akty wyszydzania odnoszące się do tego rodzaju tików są krzywdzące dla osób cierpiących na zespół Tourette’a.

Tylko niewielki odsetek osób z ZT ma koprolalię, osoby cierpiące na zaburzenia tikowe, tak jak i pozostała część społeczeństwa, mogą przeklinać także intencjonalnie. Nie można każdego przekleństwa tłumaczyć tikami. Przekleństwa wypowiadane przez osoby nie dotknięte koprolalią są objawem braku kultury osobistej, a nie zespołu Tourette’a.

Koprolalia, choć niezwykle rzadka, jest niestety również najbardziej popularnym objawem zespołu Tourette’a często wykorzystywanym medialnie. Jest to temat głośny który pomimo wielu wyjaśnień ze strony specjalistów wraca jak bumerang.

W imieniu Polskiego Towarzystwa Syndrom Tourette’a nie zgadzamy się na wykorzystywanie i manipulowanie wizerunkiem osób cierpiących na ZT. Ostatnie wydarzenia medialne mocno uderzają zarówno w osoby chore, jak i ich rodziny.

Wypowiadający się w mediach „specjaliści” mylą podstawowe pojęcia związane z ZT i przekazują kłamstwa, które później odbijają się w społeczeństwie, przyczyniając się do powielania krzywdzących stereotypów, z którymi jako stowarzyszenie od lat walczymy.

Jednoznacznie sprzeciwiamy się przedstawianiu osób z ZT jako wulgarnych i niekulturalnych, a także ukazywania zwykłych przekleństw jako objawów choroby.

Zdajemy sobie sprawę że zespół Tourette’a jest rzadko spotykaną chorobą, dlatego chętnie służymy pomocą każdej osobie zainteresowanej poszerzeniem wiedzy na jej temat.

Zachęcamy dziennikarzy do kontaktu z nami przed publikacją treści o ZT. Bardzo chcielibyśmy aby publikowane w mediach informacje dotyczące tej choroby oparte były tylko i wyłącznie na faktach. Wszelkie informacje znajdziecie Państwo na naszej stronie internetowej www.tourette.pl

Zarząd Polskiego Stowarzyszenia Syndrom Tourette’a

;
Na zdjęciu Redakcja OKO.press
Redakcja OKO.press

Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press

Komentarze