Skierowanie przez Komisję Europejską skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE byłoby kolejnym krokiem w procedurze zapoczątkowanej przez KE w kwietniu 2019 roku. Kadencja obecnej KE mija 1 listopada. Odchodząca Komisja, zaskarżając polski rząd po raz trzeci w związku z "reformami" sądowniczymi, dobitnie pokazałaby swoje zaangażowanie w obronę wartości unijnych
Kilkadziesiąt organizacji pozarządowych, w tym Archiwum Osiatyńskiego, apeluje do Przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera, żeby przed końcem swojej kadencji 1 listopada KE skierowała do Trybunału Sprawiedliwości UE skargę na polski rząd za system dyscyplinarny dla sędziów.
"Ta sprawa ma fundamentalne znaczenie dla całej Unii Europejskiej. Niezawisłość sędziów to jedyna skuteczna gwarancja praw obywatelskich oraz unijnego porządku prawnego. Sędziowie polscy są jednocześnie sędziami europejskimi. Komisja Europejska udowodniła, że instytucje unijne potrafią skutecznie bronić zasady rządów prawa w przypadku jej naruszenia przez państwa członkowskie. Jako przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego w Polsce doceniamy wysiłki Komisji na rzecz obrony praworządności w naszym kraju, a zwłaszcza wykorzystanie w tym celu instrumentu skargi do TSUE. To dzięki zaangażowaniu Komisji i TSUE rząd polski wycofał się w ubiegłym roku ze zmian w Sądzie Najwyższym, które oznaczałaby polityczną ingerencję w sposób funkcjonowania tej niezależnej instytucji" - piszą autorzy apelu.
"To nie jest akcja polityczna. Politycznym byłoby zaniechanie przez Komisję Europejską złożenia skargi. Zgodnie z procedurami KE powinna to zrobić, ponieważ 17 września minął czas na realizacje jej zaleceń w sprawie sadów dyscyplinarnych" - zaznacza Piotr Buras, politolog.
„Komisja Junckera i Timmermansa doprowadziła do przełomu w sprawie ochrony rządów prawa w UE, korzystając z drogi prawnej przed TSUE. Skarga na naruszający zasadę niezawisłości sędziów system dyscyplinarny to kolejny krok w tym kierunku. Następna Komisja nie może zaprzepaścić tego dziedzictwa" - wyjaśnia Piotr Buras.
„Złożenie skargi do Trybunału w Luksemburgu w tej sytuacji nie jest żadnym kaprysem czy ekstrawagancją. Jest wymogiem prawnym, jaki nakładają na Komisję Europejską traktaty" - podkreśla Michał Wawrykiewicz, adwokat z inicjatywy #WolneSądy.
Zdaniem Wawrykiewicza: "3 kwietnia br. zainicjowana została przez KE po raz kolejny wobec Polski tzw. procedura przeciwnaruszeniowa, tym razem w odniesieniu do nowego systemu dyscyplinarnego, który według Komisji podważa niezależność polskich sędziów przez to, że nie zapewnia niezbędnych gwarancji ochrony przed kontrolą polityczną.
17 września 2019 minął termin na wykonanie przez polskie władze zaleceń KE, których wdrożenie było konieczne, aby Komisja nie musiała uruchamiać kolejnego etapu procedury, czyli skargi do TSUE.
Rząd polski nie tylko nie wykonał tych zaleceń, czyli nie zmienił systemu dyscyplinarnego, ale te represyjne postępowania wobec sędziów stających w obronie praworządności w ostatnim czasie się nasiliły. Dlatego Komisja Europejska, jako strażniczka traktatów, musi rozpocząć postępowanie przed Trybunałem składając skargę.
To jedyny sposób, aby zapewnić przestrzeganie standardów unijnych, w szczególności zasady skutecznej ochrony sądowej. Komisja nie może zwlekać, musi kontynuować procedurę przeciwnaruszeniową, taki jest wymóg wynikający z art. 258 Traktatu o funkcjonowaniu UE”.
Komisja Europejska do tej pory zaskarżyła Polskę do TSUE dwukrotnie w związku ze zmianami w sądach w ramach "reformy sądowniczej" przeprowadzanej przez większość rządzącą Sejmu VIII kadencji: za przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym (TSUE uznał racje Komisji w wyroku ogłoszonym w czerwcu) oraz za przepisy ustawy o sądach powszechnych (rzecznik generalny TSUE ocenił, że są sprzeczne z prawem UE, wyrok TSUE poznamy 5 listopada).
3 kwietnia 2019 roku Komisja Europejska uruchomiła wobec Polski postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, prowadzone na podstawie artykułu 258 Traktatu o Unii Europejskiej. Powodem jest nowy system dyscyplinowania sędziów.
17 lipca 2019 roku Komisja Europejska przeszła do drugiego etapu tego postępowania, wydając tzw. uzasadnioną opinię, w której domagała się od polskiego rządu konkretnych działań.
17 września minął okres przewidziany na podjęcie przez polski rząd kroków w celu przywrócenia standardów wymaganych przez prawo unijne.
Teraz KE może skierować do Trybunału Sprawiedliwości UE skargę.
Publikujemy pełny tekst apelu.
8 października 2019
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker
Szanowny Panie Przewodniczący,
Zwracamy się do Pana z apelem o niezwłoczne skierowanie skargi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie systemu sądownictwa dyscyplinarnego w Polsce oraz ustanowienia zabezpieczenia na czas trwania procesu. To kolejny, niezbędny krok w ramach procedury przeciwnaruszeniowej, którą Komisja Europejska pod Pańskim przewodnictwem rozpoczęła 3 kwietnia br.
Komisja wskazała wówczas, że nowy system sądów dyscyplinarnych w Polsce podważa zasadę niezawisłości sędziów i nie zapewnia koniecznych gwarancji chroniących sędziów przed kontrolą polityczną. 17 września minął okres przewidziany na podjęcie przez polski rząd kroków w celu przywrócenia standardów wymaganych przez prawo UE i Komisję Europejską. Niestety takie kroki nie zostały podjęte. Dlatego Komisja powinna niezwłocznie przejść do następnego etapu: złożenia skargi do Trybunału.
Ta sprawa ma fundamentalne znaczenie dla całej Unii Europejskiej. Niezawisłość sędziów to jedyna skuteczna gwarancja praw obywatelskich oraz unijnego porządku prawnego. Sędziowie polscy są jednocześnie sędziami europejskimi. Komisja Europejska udowodniła, że instytucje unijne potrafią skutecznie bronić zasady rządów prawa w przypadku jej naruszenia przez państwa członkowskie. Jako przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego w Polsce doceniamy wysiłki Komisji na rzecz obrony praworządności w naszym kraju, a zwłaszcza wykorzystanie w tym celu instrumentu skargi do TSUE. To dzięki zaangażowaniu Komisji i TSUE rząd polski wycofał się w ubiegłym roku ze zmian w Sądzie Najwyższym, które oznaczałaby polityczną ingerencję w sposób funkcjonowania tej niezależnej instytucji.
Kwestia systemu dyscyplinarnego dla sędziów jest nie mniej ważna. Na przestrzeni ostatniego roku mamy do czynienia z rosnącą liczbą przypadków wykorzystywania go w celu zastraszania i nękania sędziów z powodów politycznych. Opisują je w swoich raportach organizacje sędziowskie, Amnesty International, polski Rzecznik Praw Obywatelskich, Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz inne instytucje i organizacje. Ewidentne naruszenia zasady trójpodziału władz i niezawisłości sędziów nie są wynikiem jednostkowych decyzji, lecz konstrukcji całego systemu. Minister sprawiedliwości, będący jednocześnie prokuratorem generalnym, sprawuje pełną kontrolę nad każdym etapem postępowań dyscyplinarnych i ma prawo ingerować w ich bieg. Zaś wpływ polityków na inne elementy tego systemu (np. Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego) oraz przyjęte procedury postępowania powodują, że zniesione zostały systemowe gwarancje niezależności sędziów. Tym samym rządy prawa w Polsce, kraju członkowskim UE, znajdują się na równi pochyłej bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Obrona rządów prawa to jedno z największych osiągnięć kierowanej przez Pana Komisji Europejskiej. To dorobek, który będzie miał ogromne znaczenie dla całej Unii w nadchodzących latach. Skarga do TSUE w sprawie systemu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce, po wyczerpaniu przewidzianej prawem innej drogi, jest naturalną konsekwencją działań podejmowanych dotąd przez Komisję. Wiosną 2018 roku, podczas konfliktu o Sąd Najwyższy, pisaliśmy: „Europo, nie odpuszczaj!”. Te słowa kierujemy do Pana także dzisiaj.
Podpisali:
Akcja Demokracja
Archiwum Osiatyńskiego
Association Défense de la Démocratie en Pologne
Bank Żywności w Koninie
Berliński Kongres Kobiet
Dziewuchy Dziewuchom
Femini Berlin Polska
Forum Współpracy Sędziów
Front Europejski
Fundacja Autonomia
Fundacja Centrum Praw Kobiet
Fundacja Feminoteka
Fundacja im. Bronisława Geremka
Fundacja im. Roberta Schumana
Fundacja im. Stefana Batorego
Fundacja Instytut Spraw Publicznych
Fundacja Instytut Studiów Strategicznych
Fundacja KiDs
Fundacja na rzecz Równości i Emancypacji STER
Fundacja Panoptykon
Helsińska Fundacja Praw Człowieka
Inicjatywa Polska
Inicjatywa Wolne Sądy
KOD UK
Komitet Obrony Demokracji
Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów
Manifest Wolnej Polki
My Obywatele Unii Europejskiej
Fundacja im. Wojciecha B. Jastrzębowskiego
Obywatele RP
Ogólnopolski Strajk Kobiet
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów Sądów Administracyjnych
Polska Liga Walki z Rakiem
Pracownia Badań i Innowacji Społecznych Stocznia
Protest Kobiet
Równość i Nowoczesność
Sieć Obywatelska Watchdog Polska
Stowarzyszenie A Million
Stowarzyszenia Centrum Inicjatyw Międzykulturowych Horyzonty
Stowarzyszenie „Razem dla Goliny"
Stowarzyszenie „Żuławy gdańskie"
Stowarzyszenie Amnesty International
Stowarzyszenie im. Profesora Zbigniewa Hołdy
Stowarzyszenie na rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji „Nasz Bocian”
Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex Super Omnia”
Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii „Otwarta Rzeczpospolita”
Stowarzyszenie Sędziów „Themis”
Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”
Towarzystwo Dziennikarskie
Towarzystwo Rodzin Wielodzietnych - Krosno
Towarzystwo Samorządowe w Koninie
Warszawski Strajk Kobiet
Wielkopolskie Stowarzyszenie Sołtysów
Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych.
Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych.
Komentarze