"Utłucz jakiegoś kaściaka" - tak jesienią 2018 roku Łukasz Piebiak pisał do Michała Lasoty, zastępcy głównego rzecznika dyscyplinarnego. Lasota potakiwał, a drugi wicerzecznik Przemysław Radzik u Małej Emi zamówił "anonimowy" donos na sędziego Żurka
OKO.press i Onet dotarły do zapisów rozmów jakie w grupach na komunikatorach na WhatsAppie i Signalu prowadzili sędziowie, którzy popierają zmiany w sądach wprowadzane przez obecną władzę. Byli oni skupieni wokół byłego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka.
To kolejne potwierdzenie na ujawnioną przez Onet w 2019 roku aferę. W środowisku sędziów sprzyjających obecnej władzy była grupa osób, która brała udział w akcjach dyskredytujących sędziów krytycznych wobec zmian w sądach wprowadzanych przez rząd PiS. Aktywnym członkiem tej grupy, często nazywanym „hersztem”, był ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak.
Teraz w wyniku śledztwa OKO.press i Onetu znamy coraz więcej bulwersujących szczegółów. Wczoraj ujawniliśmy, że wiceminister Piebiak dawał dostęp do tzw. „zielonych teczek”, zawierających wrażliwe informacje o sędziach, ludziom do tego nieuprawnionym.
Dziś ujawniamy korespondencję z grup dyskusyjnych Kasta/Antykasta i Niezłomni. A przy okazji wychodzą na jaw obyczaje tego środowiska. Podczas wycieczki do Czech sędzia Iwaniec zaatakował aktora. "Gość miał na szyi krzyż, którym wymachiwał".
Zerwałem "krzyż z szyi Czeskiego gnoja. Bawił się w księdza. I pocałowałem. Był dym" - chwali się kolegom Iwaniec (opis całego zdarzenia - dalej).
Inny uczestnik wyjazdu, niegdyś sędzia a w 2018 roku notariusz Arkadiusz Nikiel wyjaśniał: "Ale jazda. Byliśmy na kolacji w dużej knajpie w Czechach. Był występ takich niby aktorów. Gość miał na szyi krzyż, którym wymachiwał. Kuba od nas podszedł do gościa i zerwał mu z szyi krzyż i pocałował".
A w kolejnych dniach ujawnimy nowe szczegóły dotyczące grupy sędziów skupionych wokół Piebiaka.
Z zapisów rozmów na WhatsApp z jesieni 2018 roku, które zdobyło OKO.press i Onet wynika, że część uczestników tego czatu pisała o "niszczeniu kaściaków". "Kaściakami" lub "kastą" nazywali tych sędziów, którzy krytykowali zmiany wprowadzone w sądach przez rząd PiS.
Kolejny wpis: "»Żur« [sędzia Waldemar Żurek - red.] zrobi kupę na przesłuchaniu u Druha Michała [Lasoty - red.]” - pisał na czacie Antykasta zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik, do pozostałych uczestników dyskusji. To jeden z przykładów tego, jak wyglądały dialogi w tym środowisku.
Inny jest wpis Macieja Nawackiego, członka nowej KRS, który w dniu wyborów samorządowych 21 października 2018 roku pisał rano do kolegów: „do Kościoła i śpiewać psalm, że Pan miłuje Prawo i Sprawiedliwość".
"Wypierdalać won! Opcja zero w SN" - w taki sposób o legalnych sędziach Sądu Najwyższego pisał 17 października 2018 roku delegowany wtedy do ministerstwa sprawiedliwości sędzia Jakub Iwaniec, współpracownik wiceministra Łukasza Piebiaka. Dziś Iwaniec jest wykładowcą w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, kształtującej nowe kadry sędziowskie i prokuratorskie.
Ten wpis na grupie dyskusyjnej Antykasta (nazwa się zmieniała, raz brzmiała „Kasta”, raz „Antykasta”) na komunikatorze WhatsApp powstał krótko po tym, jak Sąd Najwyższy poinformował, że nie zamierza uznać wycofania przez ZUS zażalenia, na kanwie którego SN wystosował w sierpniu 2018 roku pięć pytań prejudycjalnych do unijnego Trybunału Sprawiedliwości (TSUE). Właśnie na mocy tych pytań TSUE powstrzymał przymusowe odesłanie w stan spoczynku wszystkich sędziów, którzy ukończyli 65 lat, co planowała Zjednoczona Prawica. Wśród tych osób miała być także ówczesna I Prezes SN, prof. Małgorzata Gersdorf. W wyniku wyroku TSUE do przymusowych emerytur nie doszło, a Gersdorf doczekała na stanowisku do końca kadencji.
Tego samego dnia po wpisie Iwańca, na ruch SN zareagował na czacie zastępca rzecznika dyscyplinarnego dla sędziów Przemysław Radzik. O godzinie 11:23 napisał: "Mam nadzieje że rządzącym nie zabraknie determinacji. Miejsce pań i panów z SN jest w więzieniu".
Były wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Obecnie pracuje w podległym resortowi sprawiedliwości Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości, a nowa KRS dała mu nominację na sędziego NSA. Fot. Kuba Atys/Agencja Wyborcza.pl.
Wpisy z czatu, do których dotarli dziennikarze OKO.press i Onetu pochodzą także z dni wcześniejszych. I tak, 12 października 2018 roku członkowie grupy komentowali artykuł Onetu dotyczący tego, że podczas przesłuchania przez rzeczników dyscyplinarnych sędziego Igora Tulei do czynności nie został dopuszczony jego pełnomocnik, adwokat Jacek Dubois.
Pod linkiem do tego tekstu, który na grupie Antykasta udostępnił obecny członek Izby Dyscyplinarnej przy SN Konrad Wytrykowski, wiceminister Piebiak napisał: "Ładnie im [Onetowi - red.] odpowiedział [Schab-red.]". W tekście, na temat którego dyskutowali członkowie grupy, Onet omawiał stanowisko centralnego rzecznika dyscyplinarnego dla sędziów Piotra Schaba.
Na wpis Piebiaka zareagował m.in. zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik, pisząc: "To prawda i nawet konsultował ją ze mną. A mec dibła [Dubois - red.] to debil wyjątkowy. A ponieważ wyciera se ryja chlopskim mym nazwiskiem odpowiem krotkim: pocałujże mnie w dupe [pisownia oryginalna - red.]".
Do dyskusji włączył się członek obecnej KRS i kandydat na jej kolejną kadencję Dariusz Drajewicz:
"Bibuła [mec. Dubois - red.] to rasowy debilek merytoryczny ale pyskaty".
Radzik odpisał: "Jaki merytoryczny? Nie zna ekementarnych [elementarnych - red.] przepisow. Chciał wstrzymać przesłuchanie do czasu rozpoznania przyszłego zażalenia na niezaskarżalną czynność. W warszawie kpk [kodeks postępowania karnego - red.] chyba się nie przyją [najpewniej chodziło o "przyjął" - red.]". Na to członek nowej KRS sędzia Drajewicz odpisał, że mec. Dubois jest autorem bajek dla dzieci.
Radzik odpowiedział: "Wstydu nie mają. Taki żałosny lans marnego adwokaciny, który z pianą na mordzie pisze gałczyńskiej te wypoty do łonetu. Uprzedza ewentualne zarzuty do niego odnośnie braku profesjonalizmu i potrzeba zaistnienia.... Chce sprowokować tatę pisząc Radzik z »rejonu« jakby to było odkrycie na miarę Nobla, a przy Schabie pisze, że uważa go dobrego prawnika. Też mi autorytet się znalazł! Karzełek jeden, niestety również umysłowy. Rzecznik Radzik z »rejonu« - tyle razy powtarzane, że już klasyka. Podobnie, jak sędzia Dagmara [Pawełczyk-Woicka z Krakowa, z nowej KRS - red.] - szkolna koleżanka ministra Ziobry. Lof".
Dalej Radzik informuje, że ten emocjonalny wpis, powstały w reakcji na artykuł Onetu jest autorstwa jego żony. Radzik przekazał go na grupie, informując innych jej członków, że żona nic o tym nie wie. Bo nie wie o fakcie istnienia takiej grupy na komunikatorze WhatsApp.
Obecny członek Izby Dyscyplinarnej SN Konrad Wytrykowski skomentował to krótko: "Pięknie żona napisała" Do pochwał dołączył z emotikonami wiceminister Piebiak.
A Jarosław Dudzicz z nowej KRS chwalił: „Przemek to prawdziwy zuch i agent 007!”.
Dodał brawa i zaciśnięte pięści. Dudzicz kandyduje na II kadencję nowej KRS, ale w marcu 2022 roku klub PiS cofnął mu rekomendację, podobnie jak Łukaszowi Piebiakowi, który też kandyduje obecnie do Rady.
Radzik podziękował im za wpisy tak: "Dzieki Chłopaki. Razem z Michałem [Lasotą - red.] jesteśmy silni Waszą siłą" - napisał Radzik i dodał trzy emotikony z zaciśniętą pięścią.
Kolejny przykład korespondencji z grupy dyskusyjnej Antykasta jest z 16 października 2018 roku. Gdy członkowie grupy rozmawiają na temat zainteresowania mediów sprawami sędziego Waldemara Żurka (byłego rzecznika prasowego legalnej KRS, znanego z działań w obronie praworządności), rzecznik dyscyplinarny Radzik pisze do kolegów: "Żur zrobi kupę na przesłuchaniu u Druha Michała [Lasoty, drugiego zastępcy rzecznika dyscyplinarnego - red.]”.
Ten wpis był reakcją na poprzedzający go komentarz sędziego Jarosława Dudzicza - członka obecnej, politycznie wybranej KRS - który w reakcji na jedną z publikacji prasowych na temat sędziego Żurka napisał: "Szkoda, że nie podają, kiedy sędzia Żurek zrobi kupę, bo to też wazna wiadomość".
Jeden z dwóch zastępców głównego rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota. Fot. Krzysztof Ćwik/Agencja Wyborcza.pl.
Rozmowy na komunikatorze WhatsApp, w grupie dyskusyjnej Antyksta toczyły się także w dniu wyborów samorządowych, 21 października 2018 roku. O godzinie 08:25 rano sędzia Andrzej Skowron, pracujący na delegacji w ministerstwie sprawiedliwości napisał na czacie: "Czołem. Dzisiaj ważny dzień". Na co zareagował sędzia Maciej Nawacki - członek nowej KRS i kandydat na kolejną kadencję Rady - napisał do uczestników czatu: "Właśnie do Kościoła i śpiewać psalm, że Pan miłuje Prawo i Sprawiedliwość".
Niektórzy członkowie grupy ten apel poparli, zaś kilka dni później, 23 października 2018 roku, zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik poprosił kolegów z czatu o szczególną uwagę. A to dlatego, że gościem w "Kropce nad i" u Moniki Olejnik w TVN24 miała być ówczesna I Prezes SN Małgorzata Gersodrf.
O godzinie 19:44 Radzik napisał na grupie Antykasta: "Nie przegapmy.
Dziś u Moniki ksywa stokrotka, znana jajcara, komik i świeczka - bezrefleksyjna Mysia Gersdorf. Może opowie o niemieckiej ojczyźnie i o zaproszeniu do naszej katowni".
Określeniem "katownia" lub "kastownia" zastępcy rzecznika dyscyplinarnego określali swoje miejsce pracy, czyli biuro centralnego rzecznika dyscyplinarnego dla sędziów, które jest w Warszawie w budynku wynajmowanym przez nową KRS.
Członkowie grupy umawiali się na czacie także na wspólne wyjazdy. Jednym z nich była wizyta pod koniec października 2018 roku w ośrodku na południu Polski. Podczas dyskusji o szczegółach, zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota poinformował, że się na ten wyjazd spóźni.
"Muszę być jeszcze jutro rano w mojej kastowni" - napisał Lasota na grupie Antykasta 25 października 2018 roku Swój wpis zamieścił wcześnie rano, o godzinie 0:36. Zaledwie pięć minut później, o 06:41 odpisał mu Łukasz Piebiak: "Żałujemy, że nie dzisiaj. Utłucz jakiegoś kaściaka przy okazji". Jako "kaściaków" lub "kastę" określali tych sędziów, którzy sprzeciwiali się zmianom w sądownictwie wdrażanym przez obóz rządzący.
W odpowiedzi na wpis Piebiaka o "utłuczeniu kaściaka" rzecznik Lasota odpisał, że ma już dwóch kandydatów do postawienia zarzutów. Podkreślił też, że chciałby - wzorem swojego kolegi Przemysława Radzika, drugiego zastępcy rzecznika dyscyplinarnego - ogłosić "dzisiaj, jutro i poniedziałek dniem smutnego kaściaka”. Jak dodał we wpisie z godziny 06:51: "Niech każdy dzień będzie dniem smutnego kaściaka". Na taką deklarację Piebiak zareagował pięciokrotnie powtórzonym emotikonem "brawa". "Metody operacyjne na propsie” - dodał w kolejnym wpisie Piebiak.
Podczas wyjazdu na południe Polski odbyła się wycieczka do Czech. Jak wynika z dyskusji na grupie Anytaksta doszło tam do incydentu, który został szeroko opisany. 26 października 2018 roku jeden z członków grupy - obecny członek Izby Dyscyplinarnej SN - Konrad Wytrykowski napisał: "Kuba pierdolił wszystkim Czechom".
Iwaniec doprecyzował, informując uczestników czatu: "Zerwałem krzyż".
"Gdzie???!!!" - pytał delegowany do ministerstwa sprawiedliwości sędzia Paweł Zwolak, który nie brał udziału w wyjeździe. Iwaniec sprecyzował, że krzyż zerwał "z szyi Czeskiego gnoja. Bawił się w księdza. Zerwałem [krzyż-red.]. I pocałowałem. Był dym".
Inny uczestnik wyjazdu, niegdyś sędzia, a w 2018 roku notariusz Arkadiusz Nikiel wyjaśniał: "Ale jazda. Byliśmy na kolacji w dużej knajpie w Czechach. Był występ takich niby aktorów. Gość miał na szyi krzyż, którym wymachiwal. Kuba od nas podszedl do gościa i zerwał mu z szyi krzyż i pocałowal".
Kilka minut później sędzia Wytrykowski ciągnął wątek: “Jazda była. Szuka nas ceska milicja”. Paweł Zwolak, nie biorący udziału w wyjeździe odpisał: “Dobrze, że nie cesja SB”. Wytrykowski odpowiedział, że całe towarzystwo z wyprawy do Czech "fetuje Qbę".
Zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota włączył się z emotikonami braw, a członek nowej KRS Maciej Nawacki ocenił zachowanie Iwańca: "Szacun. Wiarę trzeba odważnie głosić”. I dalej emotikon zaciśniętej pięści oraz krzyża i kolejne, oznaczające huczne toasty.
Tego samego dnia, po godzinie 22:00 Konrad Wytrykowski ogłosił na czacie, że grupa wycieczkowiczów do Czech jest już w Polsce. "Udało się. Bohater [Iwaniec - red.] śpi" - napisał Wytrykowski.
Zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik. Screen z TVN24.
Niezależnie od dyskusji, które toczyły się na grupie Antykasta, wciąż trwały rozmowy wąskiej grupy osób na innym czacie na komunikatorze Signal. Chodzi o dotąd nieujawnioną grupę dyskusyjną, która nazywała się „Niezłomni” lub „Niezłomni - grupa małego sabotażu”.
Jak ustaliło OKO.press i Onet do tej grupy dyskusyjnej należeli: wiceminister Łukasz Piebiak (był opisany jako MS II - OF), sędzia Arkadiusz Cichocki (prezes Sądu Okręgowego w Gliwicach, z nominacji resortu ministra Ziobry), sędzia Tomasz Szmydt z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie oraz Emila Szmydt, zwana “Malą Emi” (była już żona sędziego Szmydta). Później do tej grupy na Signalu dołączyli jeszcze Dariusz Drajewicz i Jarosław Dudzicz. Obaj z nowej KRS. Dołączyła ich Emilia Szmydt jako administrator grupy.
Na tym właśnie czacie Mala Emi wspólnie z Piebiakem uzgadniała m.in. narrację dotyczącą konieczności powołania Izby Dyscyplinarnej przy SN. Argumentację prawną przygotował w porozumieniu z Emilią sędzia Arkadiusz Cichocki.
Pod koniec sierpnia 2018 Emilia na komunikatorze Niezłomni pytała Piebiaka, czy załatwienie przez nią materiału w Wiadomościach TVP na temat konieczności powołania Izby Dyscyplinarnej [został wyemitowany 23 sierpnia 2018 - red.] to wystarczający odzew medialny, czy też ma "załatwiać" artykuły w innych, sprzyjających rządzącym mediach. Piebiak odpisywał, że: "Bardzo dobrze. Wiadomości super ale niech też inni dają. Kolejność wg Waszego uznania".
Screen z grupy dyskusyjnej Niezłomni.
Screen z grupy dyskusyjnej Niezłomni.
Screen z grupy dyskusyjnej Niezłomni.
Krótko potem, 28 sierpnia 2018 roku Emilia Szmydt poinformowała pozostałych uczestników czatu - Łukasza Piebiaka, Tomasza Szmydta i Arkadiusza Cichockiego - że "Przemek [Radzik - red.] napisał prośbę o donos". Dalej pisała, że z powodów osobistych nie jest w stanie spełnić prośby rzecznika dyscyplinarnego Radzika i prosi pozostałych członków grupy o pomoc.
O co chodziło? Otóż 28 sierpnia 2018 roku, o godzinie 22:30 rzecznik Radzik napisał do Emilii Szmydt wiadomość w związku z krytycznym wpisem sędziego Waldemara Żurka na Twitterze, dotyczącym członka KRS Macieja Nawackiego.
"Czołem Emi. Nie sądzisz, że jakiś uczciwy obywatel powinien mnie zawiadomić o treści wypowiedzi Żurka na tt o Macieju Nawackim? Fajnie aby dołączył screen tej wypowiedzi" - napisał rzecznik Radzik do Małej Emi.
Krótko potem Mala Emi o "prośbie Radzika o donos" poinformowała innych członków czatu Niezłomni. Sędzia Arkadiusz Cichocki odpisał jej, że lepiej, aby taki donos złożyła osoba postronna, a Piebiak (opisany jako MS II - OF) potem skomentował to krótkim: "Gall anonim". Nie wiadomo, czy ostatecznie jakiś donos na sędziego Żurka trafił do rzecznika dyscyplinarnego.
Screen z grupy dyskusyjnej Niezłomni.
Screen z grupy dyskusyjnej Niezłomni.
Screen z grupy dyskusyjnej Niezłomni.
Wśród uczestników grupy Kasta/Antykasta na WhatsAppie jesienią 2018 roku był ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. W żaden sposób nie zareagował na wysłane przez nas 13 kwietnia 2022 roku pytania dotyczące jego udziału w czacie. Nie odpowiedzieli na nasze pytania także obaj powołani przez Zbigniewa Ziobrę zastępcy głównego rzecznika dyscyplinarnego - Przemysław Radzik i Michał Lasota.
W dyskusji na czacie brali udział także sędziowie delegowani do ministerstwa sprawiedliwości - Paweł Zwolak i Andrzej Skowron. Ten drugi na pytania nie odpowiedział. A sędzia Zwolak zagroził nam konsekwencjami prawnymi w przypadku rzekomego naruszania jego dobrego imienia.
Sędzia Konrad Wytrykowski z Izby Dyscyplinarnej na pytania nie odpowiedział, choć zamieścił wykpiwający je wpis na Twitterze. Ironizował, że czeka na pytania o uczestnictwo w grupie Muchomorki. Polecił też lekturę artykułu 49 Konstytucji i artykułu 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Pierwszy mówi o "wolności i ochronie tajemnicy komunikowania się". Drugi mówi m.in. o prawie do poszanowania korespondencji.
Członkowie nowej KRS - Maciej Nawacki, Dariusz Drajewicz i Rafał Puchalski – na wysłane do nich pytania nie zareagowali. Jakub Iwaniec, który według naszych rozmówców - czyli sędziów Arkadiusza Cichockiego i Tomasza Szmydta - był administratorem grupy na WhatsAppie odmówił wszelkiego komentarza, a także zakazał nam kontaktowania się z nim „w jakiejkolwiek formie”.
Istnienie grupy dyskusyjnej na komunikatorze WhatsApp Onet ujawnił w serii tekstów w sierpniu 2019 roku. Po publikacjach wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak stracił stanowisko.
Publikujemy całą listę 24 osób, która miała należeć do grupy dyskusyjnej nazywaną Kasta/Antykasta. Listę sporządził sędzia Arkadiusz Cichocki, który do tej grupy należał. Nie wszyscy członkowie tej grupy dyskusyjnej brali czynny udział w rozmowach. Nie musieli też czytać wpisów lub aprobować ich treści. Byli też przypisani do tej grupy w różnych okresach czasu i mogli się z niej odłączyć. Ponadto nie wszyscy z tych członków podejmowali działania uderzające w inne osoby i się z nimi zgadzali. Robiła to tylko część osób.
Do wszystkich 24 osób wysłaliśmy pytania, czy należeli do grupy Kasta/Antykasta. Zdecydowana większość nie odpowiedziała na nasze pytanie.
Do grupy według Arkadiusza Cichockiego należał też prokurator Mariusz Dubowski, obecnie szef Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Na nasze pytanie o uczestnictwo w tej grupie dyskusyjnej odpisał, że do niej nie należał.
I dodał: „Jednocześnie informuję, że dalsze działania mające na celu jakiekolwiek powiązanie mojej osoby z domniemaną działalnością wskazanej przez Panią grupy, a tym samym próby pomówienia o postępowanie narażające mnie na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywanego przeze mnie zawodu i zajmowanego stanowiska skutkować będą podjęciem działań ochronnych na drodze postępowań cywilnych oraz karnych”.
Poniżej lista członków grupy dyskusyjnej Kasta/Antykasta według informacji sędziego Cichockiego. Stan na rok 2018, podobnie stanowiska i funkcje wymienionych:
1. SSR (sędzia sądu rejonowego) Jakub Iwaniec, SR dla Warszawy-Mokotowa, delegowany do ministerstwa sprawiedliwości - administrator grupy na WhatsAppie 2. SSR Jarosław Dudzicz, prezes SO (sądu okręgowego) w Gorzowie Wielkopolskim, członek nowej KRS 3. SSR Dariusz Drajewicz, wiceprezes SO w Warszawie, członek nowej KRS 4. SSR Maciej Mitera, prezes SR dla Warszawy-Śródmieścia, członek nowej KRS 5. SSR Maciej Nawacki, prezes SR w Olsztynie, członek nowej KRS 6. SSR Rafał Puchalski, prezes SO w Rzeszowie, członek nowej KRS 7. SSR Dariusz Kliś, prezes SO w Jeleniej Górze 8. SSO Konrad Wytrykowski, prezes SA (sądu apelacyjnego) we Wrocławiu (obecnie w Izbie dyscyplinarnej SN) 9. SSR Rafał Stasikowski, prezes SO w Katowicach (obecnie w NSA) 10. SSR Andrzej Skowron, SR w Tarnowie, delegowany do ministerstwa sprawiedliwości 11. SSO Arkadiusz Cichocki, prezes SO w Gliwicach 12. SSR Ireneusz Wiliczkiewicz, wiceprezes SO w Gliwicach 13. SSR Andrzej Michałowicz, prezes SO w Słupsku (prywatnie mąż Joanny Kołodziej-Michałowicz, członkini nowej KRS) 14. SSR Przemysław Radzik, prezes SR w Krośnie Odrzańskim, zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych 15. SSR Michał Lasota, prezes SR w Nowym Mieście Lubawskim, zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych 16. SWSA Tomasz Szmydt z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, delegowany do ministerstwa sprawiedliwości 17. SSR Łukasz Piebiak, podsekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości 18. SSR Paweł Zwolak, dyrektor departamentu nadzoru administracyjnego ministerstwa sprawiedliwości 19. SSR Paweł Mroczkowski, dyrektor departamentu legislacyjnego prawa cywilnego ministerstwa sprawiedliwości 20. SSR Michał Bukiewicz, prezes SR dla Warszawy Pragi-Południe 21. SSR Marcin Kulikowski, prezes SR w Tarnowskich Górach 22. Prokurator Mariusz Dubowski, Prokuratura Okręgowa w Warszawie (prywatnie mąż siostry Joanny Kołodziej-Michałowicz z nowej KRS) 23. Notariusz Arkadiusz Nikiel, były SSR w Tarnowskich Górach 24. SSR Remigiusz Guz, prezes SR w Wodzisławiu Śl. - opuścił grupę w lutym lub marcu 2018 roku.
Afery
Sądownictwo
Zbigniew Ziobro
Waldemar Żurek
Krajowa Rada Sądownictwa
Ministerstwo Sprawiedliwości
Sąd Najwyższy
afera hejterska
Arkadiusz Cichocki
Arkdiusz Cichocki
Emilia Szmydt
Jacek Dubois
Jakub Iwaniec
Konrad Wytrykowski
Łukasz Piebiak
Maciej Nawacki
Małgorzata Gersdorf
Michał Lasota
Przemysław Radzik
Tomasz Szmydt
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze