Jeśli minister uzna, że cel zbiórki jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego lub narusza ważny interes publiczny będzie mógł wykreślić ją - w dowolnym momencie - z rządowego portalu. Organizacja będzie miała trzy dni, by zmienić cel zbiórki. Jeśli tego nie zrobi, zbiórka zostanie zablokowana, a środki - przeznaczone na wskazany przez ministra cel
Na stronie MSWiA pojawił się projekt nowelizacji ustawy o zbiórkach publicznych zapowiedziany przez ministra Joachima Brudzińskiego 25 stycznia 2018 roku. Po tym jak media obiegła informacja, że ministerstwo zarejestrowało zbiórkę Stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność" z Wodzisławia Śląskiego na rasistę Janusza Walusia, Joachim Brudziński ogłosił, że jego resort pracuje nad zmianą zasad kontroli zbiórek publicznych.
Przypomnijmy, że "Duma i Nowoczesność" to ta sama organizacja, która za sprawą śledztwa dziennikarzy "Superwizjera" TVN24 o polskich neofaszystach na kilka tygodni trafiła na nagłówki mediów i sejmową wokandę.
W 2014 roku rząd PO-PSL wprowadził nowelę przepisów o zbiórkach publicznych. Głównym celem ustawy autorstwa Michała Boniego było uproszczenie trybu ich rejestracji. Wniosek o pozwolenie zastąpiło zgłoszenie na portalu prowadzonym przez MSWiA. Zmiany administracyjne dotyczyły też:
Nowe przepisy wychodziły naprzeciw oczekiwaniom sektora pozarządowego. Część głosów - w tym środowiska związane z Klubem Jagiellońskim - postulowały nawet zupełne wyłączenie zbiórek publicznych spod kontroli państwa. Tak daleko projekt Boniego nie poszedł. Szefowi MSWiA zostawił zwornik w postaci art. 15 ustawy. Minister może bowiem odmówić rejestracji zbiórki w formie decyzji administracyjnej, gdy:
Sferę zadań publicznych - w 36 punktach - dokładnie precyzuje ustawa o pożytku publicznym i wolontariacie.
Mimo to MSWiA proponuje, by do tego katalogu dodać punkt:
"gdy wskazany cel zbiórki publicznej byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego lub naruszał ważny interes publiczny".
U uzasadnieniu projektu MSWiA uważa, że sfera zadań publicznych określona w ustawie jest na tyle szeroka, że zarejestrować można każdą zbiórkę. Co zmieni nowelizacja? Jeśli minister uzna, że cel zbiórki jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego lub narusza ważny interes publiczny będzie mógł wykreślić ją - w dowolnym momencie - z rządowego portalu. Organizacja będzie miała trzy dni na to, by zmienić cel zbiórki.
Jeśli tego nie zrobi, zbiórka zostanie zablokowana, a środki zebrane przeznaczone na wskazany przez ministra cel.
Przeciwko zmianom protestują organizacje pozarządowe. Pod listem w tej sprawie do ministra Joachima Brudzińskiego podpisało się 29 organizacji wśród nich: Forum Darczyńców, Amnesty International, Fundacja im. Stefana Batorego czy Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Organizacje zaznaczają, że prawo uchwalone w 2014 roku jest przykładem dobrej ustawy. Takiej, która ułatwia organizacjom społecznym i obywatelom zbieranie środków finansowych na ważne inicjatywy, a państwu - zostawia niezbędny nadzór. "Wyjątkowość ustawy o prowadzeniu zbiórek publicznych polega na tym, że wprowadziła rozwiązanie proste dla podmiotów prowadzących zbiórki, przejrzyste z perspektywy darczyńców i, co bardzo ważne, jednocześnie bezpieczne z perspektywy nadzoru państwa. Dzięki temu możliwe jest mobilizowanie się obywateli i organizacji społecznych wobec ważnych dla nich inicjatyw m.in. takich, które wymagają szybkiej reakcji np. w przypadku klęsk żywiołowych" - czytamy w liście.
Magdalena Pękacka, dyrektorka Forum Darczyńców Polskich - jednego z inicjatorów zmian z 2014 roku - propozycję ministerstwa nazwała katastrofalnym krokiem wstecz. "Sformułowania o interesie publicznym czy zasadach współżycia społecznego nie są zdefiniowane na gruncie polskiego prawodawstwa,
a tym samym można je uznaniowo i arbitralnie interpretować.
A to był jeden z głównych zarzutów pod kątem przepisów uchylonych w 2014 roku. (...) Przejrzyste i proste zasady oraz kontrola społeczna, wprowadzone w 2014 r., rozwiązały ten problem" - pisze Pękacka. "Nie powinno się pozwolić na to, żeby 6-letnie prace, w które zaangażowane było co najmniej kilkadziesiąt osób ze strony społecznej i rządowej, zostały tak łatwo zaprzepaszczone. Liczę na to, że minister Brudziński sięgnie do historii ustawy, porozmawia z kolegami z rządu, odpowiedzialnymi za współpracę z organizacjami społecznymi, i wycofa się z kontrowersyjnych zapowiedzi. A jeśli chce porozmawiać o zbiórkach publicznych, to niech zaprosi do stołu organizacje".
Przeciwna zmianom jest też przychylna rządowi PiS prawicowa sieć organizacji pozarządowych - Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczpospolitej. W oficjalnym oświadczeniu zaznaczają, że zmiany nie powinny być wprowadzane pospiesznie, a obowiązujące prawo oceniają pozytywnie. "Bez wątpienia to dzięki zmianie z 2014 roku w ciągu ostatnich 3 lat udało się zebrać pieniądze na wiele więcej cennych inicjatyw charytatywnych, społecznych czy historycznych. Obecnie obowiązująca ustawa daje Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji możliwość zgłoszenia zastrzeżeń do zbiórki w terminie 3 dni od rejestracji, jeśli zachodzą obawy co do zgodności z prawem takiego wydarzenia. Jednocześnie przepisy te umożliwiają społeczną kontrolę nad całym procesem.
Uznajemy, że obecny stan prawny umożliwia rzetelną kontrolę zgłoszeń bez negatywnego wpływu na szybkość i sprawność procedury.
Apelujemy także do wszystkich o niewykorzystywanie bulwersującej, acz marginalnej w zakresie działań, liczebności, sprawy do wzajemnych oskarżeń i przerzucania win" - czytamy w oświadczeniu.
NGO
Joachim Brudziński
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
Forum Darczyńców
zbiórka publiczna
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Komentarze