0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Piotr Augustyniak / Agencja GazetaPiotr Augustyniak / ...

Diecezja Płocka wydała komunikat po publikacji tekstu OKO.press o długach Caritas Diecezji Płockiej. 30 września ujawniliśmy, że w 2021 roku płocka Caritas przegrała dwa trwające od 11 lat procesy z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W obu Sąd Apelacyjny w Warszawie nakazał płockiej Caritas zwrot PFRON-owi dotacji na aktywizację zawodową osób niepełnosprawnych. Środki pochodziły z funduszy unijnych.

Przeczytaj także:

Ksiądz dyrektor zlecał fałszerstwa

Płocka Caritas w latach 2006-2008 za unijne pieniądze miała stworzyć m.in. 15 ośrodków szkoleniowych i prowadzić szkolenia. Jak jednak wykazały kontrole PFRON i diecezji płockiej oraz śledztwo prokuratury, w realizacji programów roiło się od nieprawidłowości.

Były dyrektor Caritas ks. Jerzy Z. — zaufany człowiek abp. Stanisława Wielgusa — został prawomocnie skazany za zlecanie swoim pracownikom fałszowania dokumentów przekazywanych PFRON. Co więcej, nie uzyskał wymaganej przez kościelne prawo zgody biskupa i Stolicy Apostolskiej na zawarcie umów. W rezultacie stały się one nieważne, a Caritas musi zwrócić PFRON całość dotacji wraz z odsetkami.

Caritas ma do zwrócenia PFRON-owi 9 186 158 zł na podstawie pierwszego wyroku i 2 298 117 zł na podstawie drugiego. Do tego dochodzą odsetki naliczane od marca 2013 roku. Według naszych obliczeń to odpowiednio 6,3 mln zł oraz 1,6 mln zł.

Łącznie to ponad 19 mln zł.

Wyroki są prawomocne. Diecezja Płocka w swoim komunikacie poinformowała jednak, że zaskarżyła pierwszy z wyroków do Sądu Najwyższego. Zaskarżenie drugiego rozważy po otrzymaniu jego uzasadnienia.

Tak chciał Watykan

Caritas Diecezji Płockiej zwróciła się do Sądu Najwyższego o kasację niesprawiedliwego — zdaniem Caritas — wyroku z dnia 30 kwietnia br.” - czytamy w komunikacie.

Swoją skargę kuria płocka uzasadnia tym, że Sąd Apelacyjny nie uwzględnił opinii biegłego sporządzonej na polecenie sądu I instancji.

Stwierdził on, że z przekazanych Caritas przez PFRON dotacji niezgodnie z celem wydane zostało “wyłącznie” 1 986 250,03 zł.

Ten komunikat może wywrzeć wrażenie, że Sąd Apelacyjny w Warszawie opinię biegłego pominął przez nieuwagę albo niekompetencję. Tymczasem jak wynika z uzasadnienia wyroku, do którego dotarliśmy, sąd zapoznał się z opinią biegłego. Uznał jednak, że nie ma znaczenia, jaką część dotacji Caritas wydała zgodnie z umową, ponieważ — jak przyznała sama Caritas — jej umowy z PFRON są nieważne. Wynika to z decyzji Stolicy Apostolskiej o odmowie uznania tych umów. A skoro Caritas przyjęła dotacje bez podstawy prawnej, to musi zwrócić je w całości.

Wszystko w rękach profesor KUL

Kuria poinformowała też, że 7 września 2021 sąd wydał postanowienie o wstrzymaniu wykonania pierwszego z wyroków do czasu rozpoznania skargi. Oznacza to, że komornik na razie nie zapuka do płockiej Caritas po zwrot 9 mln zł dotacji i 6,3 mln zł odsetek.

Jeśli kuria zaskarży także drugi wyrok i uzyska podobne postanowienie o wstrzymaniu jego egzekucji, oba mogą wkrótce zostać zakwestionowane.

Skargi kasacyjne płockiej Caritas rozpatrywać będą sędziowie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. 30 września prezydent mianował jej prezesem Joannę Misztal-Konecką z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Do SN trafiła w 2018 roku dzięki upolitycznionej Krajowej Radzie Sądownictwa. Na fotel prezesa Izby wybrało ją wyłącznie 10 neo-sędziów SN, gdy 14 “starych sędziów” opuściło obrady.

Był to protest przeciwko zignorowaniu przez “komisarz” SN Małgorzatę Manowską decyzji Izby o odroczeniu zgromadzenia wyborczego do czasu rozpatrzenia wyroków TSUE, mających znaczenie dla statusu neo-sędziów.

Sąd Najwyższy skargi kasacyjne Caritas może odrzucić, jeśli uzna, że do skargi nie ma wystarczających podstaw (co utrzymuje wyroki w mocy) albo uchylić je w całości lub w części. W drugim przypadku może skierować sprawę do ponownego rozpoznania. Wtedy cały proces rozpocznie się na nowo.

Udostępnij:

Daniel Flis

Dziennikarz OKO.press. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Wcześniej pisał dla "Gazety Wyborczej". Był nominowany do nagród dziennikarskich.

Komentarze