0:000:00

0:00

W liście przedstawiciele Jad Waszem piszą, że filmy pokazane podczas uroczystości nie wspominały nic o zbrodniach ZSRR, ani o współodpowiedzialności za wybuch II wojny światowej.

„Nie wspomniano o podziale Polski pomiędzy sowiecką Rosję i nazistowskie Niemcy w 1939 roku ani o okupacji Europy Wschodniej w 1940”.

Instytut Jad Waszem przeprosił w poniedziałek 3 lutego 2020 za treści zaprezentowane podczas Piątego Forum Holokaustu w Jerozolimie. Impreza odbywała się na terenie instytutu, ale najważniejszym organizatorem, inicjatorem wydarzenia była fundacja World Holocaust Forum założona i kierowana przez Mosze Kantora, rosyjsko-izraelskiego oligarchę, blisko związanego z prezydentem Putinem.

Przedstawiciele Instytutu przepraszają oficjalnie w liście do izraelskiego dziennika „Haarec”. Wysłali go tylko do tej jednej redakcji. Pełna treść listu zostanie opublikowana w jutrzejszym hebrajskim wydaniu papierowym dziennika. Gazeta już teraz omawia jego treść na swojej angielskojęzycznej stronie.

Przeprosiny za mapę

Według „Haarec”, Jad Waszem w liście przeprasza za „niedokładności” i „wybiórczą prezentację faktów”. Najbardziej charakterystyczną historyczną pomyłką podczas głównej uroczystości Forum była mapa nazistowskiego podboju Europy. Była ona częścią kilkuminutowego filmu na temat historii Zagłady. Pojawiły się na niej fałszywe granice państw Europy, nieistniejące państwa, źle przedstawione granice Polski.

Byłem podczas obrad Forum w centrum prasowym w Jerozolimie i natychmiast zwróciłem uwagę na fałszywą mapę. Zapytałem o to organizatorów. Dr Dawid Silberklang z Jad Waszem komentował dla OKO.press na gorąco, w dniu Forum: „Mogę tylko przeprosić za tę mapę. Nie wiem, kto dokładnie zajmował się tym materiałem, ale czuję się odpowiedzialny.

Dopiero pan zwrócił nam uwagę na tę pomyłkę. W trakcie uroczystości nie zauważyłem tej mapy. Przyjrzeliśmy się temu z innymi historykami i znaleźliśmy jeszcze kilka błędów, nie tylko dotyczących Polski.

Mapa miała pokazywać przede wszystkim ruchy wojsk niemieckich w 1941 i 1942 roku, ale to nie usprawiedliwia takich pomyłek”.

Przeczytaj także:

Historyk odnosił się już wówczas do błędów historycznych na uroczystości, ale czynił to w swoim imieniu. Teraz mamy oficjalne przeprosiny ze strony Jad Waszem.

W liście przedstawiciele Jad Waszem piszą, że filmy pokazane podczas uroczystości nie wspominały nic o zbrodniach ZSRR, ani o współodpowiedzialności za wybuch II wojny światowej

„Nie wspomniano o podziale Polski pomiędzy sowiecką Rosję i nazistowskie Niemcy w 1939 roku ani o okupacji Europy Wschodniej w 1940”.

W OKO.press pomyłki na mapie w filmie omówił dokładnie Adam Leszczyński.

„Musimy przyznać się do własnych pomyłek"

Instytut przyznaje także, że granice Polski i jej sąsiadów pokazane na mapie w filmie również zawierały poważne błędy. Co więcej, pomyłki, do których odnosi się Instytut, nie dotyczą tylko Polski. W liście wspomniane są również podstawowe błędy w historii Holokaustu. Na mapach pomylono obozy śmierci z obozami koncentracyjnymi.

Według „Haarec” list jest przyznaniem się do oddania platformy forum prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi i jego polityce historycznej.

„Przepraszamy za godną pożałowania pomyłkę. Filmy te nie reprezentują naszych badań na ten temat” - można przeczytać w liście Jad Waszem.

„Jako instytucja, naszym zobowiązaniem wobec Izraela i Żydów jest – i w dalszym ciągu będzie – trzymać się faktów historycznych tak dalece, jak to tylko możliwe i prowadzić badania, aby odeprzeć próby zamazywania i zniekształcania historii przez dyskursy polityczne w różnych państwach. Przez to, musimy również przyznać się do naszych własnych pomyłek i być gotowymi je podkreślić i poprawić w tym i w każdym innym przypadku”.

W liście Jad Waszem nie zdradza, kto był autorem filmów prezentowanych podczas uroczystości.

Pod listem podpisał się Dan Michman, szef Międzynarodowego Instytutu Badań nad Zagładą w Jad Waszem.

Udostępnij:

Jakub Szymczak

Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.

Komentarze