0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.plFot. Slawomir Kamins...

Anton Ambroziak, OKO.press: Po dwóch latach dyskusji o związkach partnerskich, teraz rozmawiamy o statusie osoby najbliższej. Nie poznaliśmy jeszcze szczegółów nowego rządowego projektu, ale wy jako „Miłość Nie Wyklucza” już ogłosiliście, że PSL wygrał, Lewica skompromitowana, premier nieobecny. Dlaczego tak ostro?

Hubert Sobecki, Stowarzyszenie „Miłość Nie Wyklucza”: Bo nie tak się umawialiśmy z tym rządem. Ludzie konsultowali ustawę, która miała być kompromisem. Zgodziliśmy się na związki partnerskie jako minimum, bo politycy powiedzieli, że w tych realiach nie wprowadzą w Polsce małżeństw jednopłciowych. W tym momencie zjechaliśmy poniżej ogryzka.

Jak rozumiem z zapowiedzi, dostaniemy teraz nowy rodzaj umowy, który nie ma nic wspólnego z rodziną, z uznaniem faktu, że w Polsce żyją rodziny zakładane przez osoby LGBT+.

Już przy okazji dyskusji o związkach partnerskich mówiliśmy, że ludzie powinni mieć prawo wziąć ślub cywilny. Wszyscy ludzie, niezależnie od ich orientacji seksualnej, zasługują na to, żeby państwo ich chroniło w 100 procentach. Jeśli klasa polityczna do tego nie dorosła, to wtedy przećwiczonym kompromisem w innych państwach są właśnie związki partnerskie. Związki partnerskie traktowane jako pierwszy krok do pełnej równości.

Już przy okazji dyskusji o związkach partnerskich mówiliśmy, że ludzie powinni mieć prawo wziąć ślub cywilny. Wszyscy ludzie, niezależnie od ich orientacji seksualnej, zasługują na to, żeby państwo ich chroniło w 100 procentach. Jeśli klasa polityczna do tego nie dorosła, to wtedy przećwiczonym kompromisem w innych państwach są właśnie związki partnerskie. Związki partnerskie traktowane jako pierwszy krok do pełnej równości.

Przeczytaj także:

Teraz rząd wykonuje przedziwny manewr, proponując nie związki, a jakąś umowę, którą mogą podpisać dowolne dwie osoby. Jasne, każda ochrona będzie zmianą na lepsze, ale tutaj chodzi o to, żeby zrobić wszystko, byle tylko nie uznać istnienia tęczowych rodzin właśnie jako rodzin.

Czego byś oczekiwał od rządu w sytuacji, w której prezydentem został Karol Nawrocki?

;
Na zdjęciu Anton Ambroziak
Anton Ambroziak

Rocznik ‘92. Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o migracjach, społeczności LGBT+, edukacji, polityce mieszkaniowej i sprawiedliwości społecznej. Członek n-ost - międzynarodowej sieci dziennikarzy dokumentujących sytuację w Europie Środkowo-Wschodniej. Gdy nie pisze, robi zdjęcia. Początkujący fotograf dokumentalny i społeczny. Zainteresowany antropologią wizualną grup marginalizowanych oraz starymi technikami fotograficznymi.

Komentarze