"Nie ma zgody na akty przemocy, w tym słownej, wobec jakichkolwiek ludzi (...) Nie ma zgody na poniżanie mniejszości seksualnych w kraju, w którym homoseksualiści byli zabijani przez faszystów za swoją odmienność" - piszą weterani Powstania Warszawskiego
„Apelujemy do polityków, aby zakończyli dzielenie społeczeństwa. Krzywda ludzka, szykany i poniżanie naprawdę nie są warte korzyści politycznych” - napisały w oświadczeniu opublikowanym 15 czerwca 2020 dwie organizacje Powstańców: Związek Powstańców Warszawskich oraz Fundacja Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego.
Odnoszą się do słów prezydenta RP Andrzeja Dudy i innych polityków PiS, którzy mówią, że „LGBT to nie ludzie, to ideologia”.
„Od kilku dni słyszymy słowa, które negują człowieczeństwo drugiej osoby” - piszą powstańcy. „W wyniku głoszenia bardzo szkodliwych treści, że osoby homoseksualne to nie ludzie, wprowadza się tragiczną w skutkach narrację. Postrzega się w niej drugiego człowieka jako przedmiot pozbawiony jakichkolwiek uczuć, afektów i emocji”.
„Nie będziemy obojętni wobec dehumanizacji mniejszości, przypominającej najgorsze czasy, w których mieliśmy okazję żyć. Uważamy, że mamy obowiązek zabrać głos w obronie ludzi słabszych”.
Powstańcy przywołują też słowa Mariana Turskiego wypowiedziane podczas obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz: „»Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana«. My nie będziemy”.
To nie pierwszy raz, kiedy powstańcy warszawscy zabierają głos w sprawie nagonki na mniejszości seksualne. Te same organizacje powstańców wydały oświadczenie po wydarzeniach w Białymstoku w lipcu 2019 roku.
Związek Powstańców Warszawskich oraz Fundacja Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego działające na rzecz pamięci o weteranach II wojny światowej z wielkim oburzeniem przyjęły ostatnie wydarzenia, które mają na celu dzielenie społeczeństwa i wywoływanie nienawiści do osób LGBT. Nie wchodząc w ocenę światopoglądową, każdemu człowiekowi należy się szacunek i godność, również temu, który ma odmienne preferencje seksualne.
Tymczasem, od kilku dni słyszymy słowa, które negują człowieczeństwo drugiej osoby. W wyniku głoszenia bardzo szkodliwych treści, że osoby homoseksualne to nie ludzie, wprowadza się tragiczną w skutkach narrację. Postrzega się w niej drugiego człowieka jako przedmiot pozbawiony jakichkolwiek uczuć, afektów i emocji. Słowa, które słyszała cała Polska, ale i świat, muszą spotkać się z radykalnym sprzeciwem ludzi przyzwoitych.
To w czasie Powstania Warszawskiego walczono o to, aby przywrócić godność człowiekowi, która została odebrana przez okupanta. Nie będziemy obojętni wobec dehumanizacji mniejszości, przypominającej najgorsze czasy, w których mieliśmy okazję żyć. Uważamy, że mamy obowiązek zabrać głos w obronie ludzi słabszych. Nie ma zgody na akty przemocy, w tym słownej, wobec jakichkolwiek ludzi, w jakiejkolwiek postaci w wolnej, demokratycznej, tolerancyjnej Polsce, w Unii Europejskiej. Nie ma zgody na poniżanie mniejszości seksualnych w kraju, w którym homoseksualiści byli zabijani przez faszystów za swoją odmienność.
Apelujemy do polityków, aby zakończyli dzielenie społeczeństwa. Krzywda ludzka, szykany i poniżanie naprawdę nie są warte korzyści politycznych. Apelujemy do Polaków słowami Mariana Turskiego – „Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana”. My nie będziemy.
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.
Komentarze