W Białymstoku odbyła się druga rozprawa osób oskarżonych o pomoc migrantom na granicy polsko-białoruskiej. Prokuratura chciała przedstawić nowe dowody, ale sąd jeszcze nie wydał na to zgody
15 kwietnia 2025 odbyła się druga rozprawa tzw. piątki z Hajnówki, czyli pięciu osób oskarżonych z art. 264a § 1. Kk (ułatwienie przebywania na terenie Polski dla korzyści majątkowej lub osobistej). Cztery osoby są oskarżone o przewiezienie cudzoziemców, a jedna o „dostarczanie im pożywienia oraz ubrań podczas ich pobytu w lesie, oraz udzieliła im schronienia i odpoczynku, a nadto w dniu 22 marca 2022 przewiozła ich w głąb kraju”.
O procesie pisaliśmy tutaj (więcej o samej sprawie w drugiej połowie tekstu):
Po pierwszej rozprawie w styczniu 2025 roku szef Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati apelował do Prokuratora Generalnego Adama Bodnara o cofnięcie aktu oskarżenia:
Z kolei w marcu 2025 roku Prokuratura poprosiła sąd o zwrot akt w celu ich uzupełnienia:
Na dzisiejszej rozprawie sąd odrzucił ten wniosek, uznając, że obecny akt oskarżenia pozwala wydać wyrok w sprawie. Przed rozprawą przed budynkiem sądu odbyła się demonstracja poparcia dla oskarżonych:
Rozprawa odbyła się w Białymstoku, mimo że sprawę prowadzi Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim (zamiejscowy wydział karny w Hajnówce). Stało się tak na wniosek sędziego Adama Rodakowskiego, który uznał, że konieczna jest większa sala, która pomieści wszystkie zainteresowane media i obserwatorów.
Na rozprawie obecnych było czworo oskarżonych: Mariusz Chyżyński, Kamila Jagoda Mikołajek, Joanna Agnieszka Humka, Ewa Moroz-Kaczyńska.
Na początku rozprawy sąd zgodził się na udział dodatkowych organizacji jako strony społecznej – Ordo Iuris i Marszu Niepodległości. Obie organizacje reprezentował adwokat Bartosz Malewski (w 2023 roku kandydował on do Senatu z list Ruchu Narodowego).
Od początku sprawy oskarżonych wspiera także Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Wolne Sądy, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej i Kolektyw Szpila. Obrońcą oskarżonych jest mec. Radosław Baszuk.
Podczas rozprawy prokurator Magdalena Rutyna złożyła wniosek o dołączenie do akt sprawy dowodów w postaci zrzutów ekranu i wiadomości głosowych z telefonu znalezionego w aucie, którym miało podróżować dwoje oskarżonych. Zdaniem prokurator wiadomości te zawierają m.in. instrukcję postępowania podczas spotkania ze służbami oraz informacje o opłatach za transport.
Sąd zdecydował, że daje prokuraturze siedem dni na wykazanie, że wiadomości te są jakkolwiek powiązane z procedowaną sprawą. Mogłyby one skutkować zmianą aktu oskarżenia i kwalifikacji czynu. Mec. Baszuk odniósł się do wypowiedzi prokurator, stwierdzając, że nie uzyskał z niej informacji, w jaki sposób przedstawiony materiał miałby być powiązany ze sprawą.
Na rozprawie przesłuchano czworo świadków m.in. Kamila Syllera, zaangażowanego w pomoc migrantom na granicy polsko-białoruskiej. Pozostałe osoby nie zgodziły się na ujawnianie danych osobowych i wizerunku.
Następna rozprawa odbędzie się 14 maja w Białymstoku.
W marcu 2022 roku pięć osób na granicy polsko-białoruskiej udziela pomocy irackiej rodzinie z siedmiorgiem dzieci oraz towarzyszącemu im mężczyźnie z Egiptu.
Za to czworo z nich zostało oskarżonych o pomoc w organizowaniu niezgodnego z prawem przekraczania granicy. Prokuratura w 2022 roku domagała się aresztu, ale sąd nie wyraził na to zgody.
Na początku 2024 roku prokuratura zmieniła zarzut i w maju tego samego roku akt oskarżenia wpłynął do Sądu Rejonowego w Hajnówce. Postawiono zarzut z art. 264a § 1. Kk, który brzmi: „Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, umożliwia lub ułatwia innej osobie pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wbrew przepisom, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.
Czworo aktywistów (tych samych, co wcześniej) zostało oskarżonych o to, że „ułatwili wskazanym osobom pobyt na terytorium RP wbrew przepisom, przewożąc ich w głąb kraju”. Piąta osoba (której w 2022 roku nie oskarżono) „ułatwiła pobyt na terytorium RP” poprzez „dostarczanie im pożywienia oraz ubrań podczas ich pobytu w lesie, oraz udzieliła im schronienia i odpoczynku, a nadto w dniu 22 marca 2022 przewiozła ich w głąb kraju”.
Grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Broniący oskarżonych Radosław Baszuk wskazuje m.in., że zarzut jest niezasadny, bo za osoby, którym sytuacja przyniosła korzyść osobistą, uznano... migrantów.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze