Prognoza wyborcza OKO.press bazuje głównie na sondażu Ipsos dla naszego portalu. Skorygowaliśmy frekwencję, przepływy elektoratów, dodaliśmy głosy z zagranicy. Wyszło nam, że Rafał Trzaskowski wygra w niedzielę o nieco ponad 300 tys. głosów. Czy się sprawdzi? Zobaczymy. Oto szczegóły
Nasza prognoza wyniku wyborów przedstawia się następująco (liczba głosów jest zaokrąglona do tysięcy):
Prognoza opiera się na sondażu Ipsos dla OKO.press z 27-28 maja 2025, a także na szacunkach frekwencji wyborczej podanych przez CBOS. Przy pomocy tych danych sondażowych przewidujemy, jak zachowają się 1 czerwca kolejne elektoraty z pierwszej tury wyborów, a ich wielkości są znane co do sztuki. Uwzględniamy też głosy z zagranicy.
Co ciekawe, wynik naszej prognozy jest niemal identyczny ze średnią 15 sondaży z ostatniego tygodnia, która wynosi (po odliczeniu niezdecydowanych): 50,6 proc. dla Trzaskowskiego i 49,4 proc. dla Nawrockiego.
Analiza jest bardziej precyzyjna niż prognoza OKO.press przed I turą, w której przetworzyliśmy wyniki trzech najbardziej wiarygodnych sondaży przedwyborczych, korygując je o trendy, jakie zarejestrowały pracownie i szacując, że poparcie dla niektórych kandydatów (Nawrockiego, Brauna) jest zaniżone. Udało się trafić w wynik liderów (dalej było gorzej). Przewidywaliśmy: 31 proc. dla Trzaskowskiego (dostał 31,36 proc.) i 29,8 dla Nawrockiego (dostał 29,54 proc.). To oczywiście nie znaczy, że obecna prognoza będzie równie udana.
Na końcu artykułu wskazujemy kilka miejsc, gdzie możemy się pomylić.
Frekwencja z CBOS, bo trafili z nią prawie idealnie przed pierwszą turą:
Głosy zagranicy szacujemy na podstawie preferencji w pierwszej turze, przepływów krajowych, historii głosowania w drugiej turze pięć lat temu oraz relacji między rejestracjami a głosami w pierwszej turze. W pierwszej turze za granicą zagłosowało 89,2 proc. uprawnionych, podobny odsetek w drugiej turze oznaczałby, że odda tam głos ok. 620 tys. osób, a ich preferencje na podstawie pierwszej tury szacunkowo przewidujemy w proporcjach 60:40 dla Rafała Trzaskowskiego, co dawałoby wynik:
Dane na temat przepływów z sondażu Ipsos dla OKO.press korygujemy lekko na korzyść Karola Nawrockiego po niejednoznacznym poparciu go przez Sławomira Mentzena i jednoznacznym poparciu Grzegorza Brauna. Na nasz szacunek dotyczący zachowania tych elektoratów miały też wpływ ich odpowiedzi na pytanie o ocenę rządów Donalda Tuska:
Brzmi szokująco, ale głosujący na Brauna nie są jednorodni: to konglomerat wyborców akcyjnych, obawiających się zaangażowania Polski w wojnę na Ukrainie, wyborców antysystemowych i wyborców tożsamościowych, katolicko-narodowych.
Stąd przepływy z pierwszej tury szacujemy jak poniżej.
Zagłosuje 80 proc. jego wyborców z pierwszej tury, czyli 2,3 mln. Wśród nich 85 proc. na Nawrockiego, 15 proc. na Trzaskowskiego, co daje proporcje:
Zagłosuje 60 proc. jego wyborców z pierwszej tury, czyli 745 tys. osób. Wśród nich 75 proc. na Nawrockiego, 25 proc. na Trzaskowskiego, co daje proporcje:
Marek Jakubiak:
Krzysztof Stanowski:
Także tutaj braliśmy pod uwagę zrównoważoną ocenę rządu Tuska przez jego wyborców.
Pozostali (Marek Woch, Artur Bartoszewicz, Maciej Maciak):
Podsumujmy:
Teraz rozdzielamy głosy wyborców i wyborczyń kandydatek i kandydatów centro-lewicowych.
Szacujemy, że zagłosuje 75 proc. jego wyborców z pierwszej tury, czyli 734 tys. Z czego 85 proc. na Trzaskowskiego, a 15 proc. na Nawrockiego.
Prognozujemy, że zagłosuje 85 proc. jego wyborców z pierwszej tury, czyli 810 tys. Z czego 80 proc. na Trzaskowskiego, a 20 proc. na Nawrockiego.
Zagłosuje prawie 100 proc. jej wyborców z pierwszej tury, czyli 829 tys. Z czego 88 proc. dostanie Trzaskowski, a 12 proc. Nawrocki.
Zagłosuje 50 proc. jej wyborczyń i wyborców z pierwszej tury, czyli 107 tys. Z czego 90 proc. wybierze Trzaskowskiego, a 10 proc. Nawrockiego.
Powyższy wynik oznacza, że aby uzyskać zakładaną frekwencję 71 proc. czyli 20,7 mln głosów, w drugiej turze musi zjawić się około 2 mln 353 tys. nowych głosujących osób. Na podstawie sondażu Ipsos szacujemy, że 53 proc. „nowych wyborców” odda głos na na Trzaskowskiego, a 47 proc. na Nawrockiego, a więc:
Każdy wynik sondażu jest obarczony błędem pomiaru. Zwłaszcza przy małych liczebnościach grup. Jest nim także obciążona nasza prognoza.
Pożyjemy, zobaczymy.
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi.
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi.
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Komentarze