0:00
0:00

0:00

Ponad rok temu odbyliśmy długą rozmowę z dr. n. med. Łukaszem Müldner-Nieckowskim o potrzebie prawnego uregulowania zawodu psychoterapeuty. Nasz rozmówca mówił m.in. tak:

„Ustawa tworzona jest nie tyle po to, by uregulować rynek, ile żeby przestał to być tylko rynek komercyjnych usług. I powstał, czy może raczej powrócił, etos tego zawodu. Stąd samorząd, zawód zaufania publicznego i samostanowienie środowiska w sprawach merytorycznych”.

Przeczytaj także:

Dziś, w dniu, kiedy projektem ustawy ma zająć się Sejm na posiedzeniu plenarnym, wracamy do tej tematyki. To ważna kwestia, nie tylko dla osób wykonujących ten zawód, ale także dla nas – pacjentów. Popyt na usługi terapeutów rośnie. Tymczasem dziś nie mamy możliwości sprawdzenia, czy osoba, do której się zgłaszamy, ma wystarczające kwalifikacje i może nam pomóc. To ma się niedługo zmienić.

Dziś, w dniu, kiedy projektem ustawy ma zająć się Sejm na posiedzeniu plenarnym, wracamy do tej tematyki. To ważna kwestia, nie tylko dla osób wykonujących ten zawód, ale także dla nas – pacjentów. Popyt na usługi terapeutów rośnie. Tymczasem dziś nie mamy możliwości sprawdzenia, czy osoba, do której się zgłaszamy, ma wystarczające kwalifikacje i może nam pomóc. To ma się niedługo zmienić.

Sławomir Zagórski, OKO.press: Podczas najbliższego posiedzenia Sejmu [8-10 lipca 2025] odbędzie się pierwsze czytanie projektu ustawy o zawodzie psychoterapeuty. Braliście państwo czynny udział w jego tworzeniu. Jakie są szanse na przyjęcie projektu?

Anna Grzelka*: Wydaje się, że dość duże.

;
Na zdjęciu Sławomir Zagórski
Sławomir Zagórski

Biolog, dziennikarz. Zrobił doktorat na UW, uczył biologii studentów w Algierii. 20 lat spędził w „Gazecie Wyborczej”. Współzakładał tam dział nauki i wypromował wielu dziennikarzy naukowych. Pracował też m.in. w Ambasadzie RP w Waszyngtonie, zajmując się współpracą naukową i kulturalną między Stanami a Polską. W OKO.press pisze głównie o systemie ochrony zdrowia.

Komentarze