Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował pierwszy raport o stanie klimatu Polski w roku 2020. Jasno pokazuje, że globalne zmiany klimatu dotyczą również Polski
Niech mróz i śnieg za oknem was nie zmyli. Średnie temperatury cały czas rosną. Jak to się dzieje? Mówił o tym w rozmowie ze mną prof. Szymon Malinowski:
Potwierdza to raport IMGW, pierwszy taki roczny raport opracowany przez ten instytut.
"Rok 2020 był drugim najcieplejszym rokiem od początku regularnych pomiarów instrumentalnych na ziemiach polskich. Cieplejszy był jedynie rok 2019" - czytamy w raporcie "Klimat Polski 2020" opublikowanym 16 lutego 2021 roku przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy (IMGW-PIB).
Okazuje się też, że zima 2019/2020 była najcieplejszą zimą w historii pomiaru temperatury na ziemiach polskich.
"Rok 2020 należy zaliczyć do ekstremalnie ciepłych, jeśli wziąć pod uwagę średnią dla Polski".
W kolejnych latach IMGW-PIB zamierza przygotowywać następne tego rodzaju raporty o stanie polskiego klimatu.
Opracowanie wskazuje również na to, że w Polsce jest coraz cieplej. Od 1951 do 2020 roku temperatura powietrza wzrosła o ponad 2 st. C. Największy skok, o 2,1 st. C, odnotowano w pasie pojezierzy oraz na obszarze nizin, Podkarpacia i Karpat. Najmniejszy - o 1,8 st. C - w Sudetach.
Natomiast zdecydowanie w ciągu ostatnich 70 lat wzrosły temperatury zimą i latem: kolejno o 2,5 st. C, a lata - o 1,9 st. C.
"Analiza serii historycznych pokazuje, że od 1851 roku temperatura powietrza w wybranych dużych miastach Polski wzrosła w zakresie od 1,4°C do 2,3°C. Należy podkreślić, że w ciągu ostatnich 40 lat tempo wzrostu temperatury w dużych aglomeracjach miejskich istotnie się zwiększyło" - czytamy w opracowaniu.
Raport zawiera wykres, który pokazuje wzrost temperatury na obszarze całego kraju od 1950 roku do dziś w podziale na regiony fizjogeograficzne.
"Wyraźnie widoczny jest proces ocieplenia. W miarę przesuwania się wzdłuż osi czasu kolory chłodne są zastępowane przez ciepłe. Taka zmiana barw odzwierciedla zachodzący we wszystkich regionach proces ocieplania się klimatu. Temperatury wzrastają!" - czytamy w raporcie.
Zaś wzrost średniej temperatury pokazuje poniższy wykres. Trend wynosi 0,29 st. C na 10 lat.
Raport pokazuje również, że w 2020 roku był problem z wodą. W centralnej ziemia oddawała więcej wody przez parowanie, niż jej przyjmowała z opadami.
Występowały też kilkudziesięciodniowe okresy bezopadowe. Natomiast wiosną i latem zdarzały się gwałtowne i silne opady, które prowadziły do lokalnych wezbrań i podtopień. Ten scenariusz powtórzył się w październiku.
Tego rodzaju zmiana struktury opadów od lat jest coraz wyraźniej dostrzegalna w Polsce. Mówił o tym w jednym z wywiadów dla OKO.press dr hab. Zbigniew Karaczun:
"Od lat obserwujemy też zmniejszenie ilości opadów o niskiej częstotliwości. Deszczowe tygodnie, podczas których opady nie są intensywne, ale wolno i równomiernie nawadniają glebę, zastępują dziś tzw. deszcze nawalne bądź katastrofalne. Czyli gwałtowne ulewy, kiedy podczas kilkunastu czy kilkudziesięciu minut spada tyle wody, ile zwykle w miesiąc".
Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.
Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.
Komentarze