0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ukraińscy ratownicy niosą ranną osobę podczas akcji poszukiwawczo-ratowniczej w poważnie uszkodzonym budynku mieszkalnym po rosyjskim ataku rakietowym w Kijowie w dniu 17 czerwca 2025 r.(Zdjęcie: Genya SAVILOV / AFP)Ukraińscy ratownicy ...

W minionym tygodniu agresor odnotował postępy w obwodzie donieckim w rejonie Wełykej Nowosiłki i Bohatyr, dzięki czemu zbliżył się do granicy z obwodem dniepropetrowskim. Rosjanie przekroczyli granicę między obwodami w rejonie Horichowego. Trwają rosyjskie działania w obwodzie sumskim. Ukraińcy utrzymali pozycje, ale przeciwnik znajduje się w odległości około 17 kilometrów od stolicy obwodu. Prawdopodobieństwo zdobycia 250 tysięcznego miasta jest niewielkie, ale przedmieścia już znalazły się pod ostrzałem artylerii.

W wyniku dalszych postępów Rosjan Sumy mogą utracić znaczenie jako ośrodek władzy administracyjnej oraz zaplecze logistyczne.

Rosjanie przeprowadzili zmasowane ataki powietrzne z użyciem dronów, pocisków balistycznych i manewrujących na zakłady przemysłowe w Kijowie, Łucku, Czernihowie i Charkowie. Ponadto zaatakowana została baza lotnicza w Dubnie. Ukraińcy zgłosili zestrzelenie wymierzonych w lotnisko 4 pocisków hipersonicznych Kindżał, ale materiały filmowe i zdjęcia satelitarne potwierdzają pożary i zniszczenia infrastruktury bazy. Rosjanie w ciągu tygodnia wystrzelili rekordową liczbę 1654 dronów oraz 95 pocisków rakietowych.

Ukraińcy odpowiedzieli atakami dronów dalekiego zasięgu, doprowadzając do pożarów między innymi w instytucie naukowo-doświadczalnym przekaźników w Czeboksarach produkującym anteny do systemów bezzałogowych, zakładach chemicznych w obwodzie tulskim oraz fabryce prochu w obwodzie tambowskim. Ponadto drony spadły na lotniska wojskowe w obwodzie niżnonowogrodzkim oraz woroneskim. 10 czerwca w strefie ekonomicznej Jełabuga w Tatarstanie zaatakowane zostały największe rosyjskie zakłady produkujące drony.

Przeczytaj także:

Sytuacja ogólna – poziom strategiczny

Generał Mychajło Drapatyj został wyznaczony na szefa Dowództwa Połączonych Sił Armii Ukraińskiej. Generał Drapatyj od 29 listopada 2024 roku sprawował funkcję dowódcy ukraińskich wojsk lądowych, a od 26 stycznia równocześnie dowodził Grupą Strategiczno-Operacyjną „Chortyca”. Wyznaczenie na najwyższe stanowisko „operacyjne” ma zapewnić generałowi większy wpływ na planowanie i realizację działań bojowych ukraińskich sił zbrojnych na całej linii frontu.

Kanada poinformowała o kolejnej transzy pomocy dla Kijowa. Donacja o wartości 440 milionów dolarów ma być przeznaczona na zakup amunicji, wsparcie produkcji dronów oraz zakup sprzętu i wyposażenia produkcji kanadyjskiej.

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte ogłosił, że Ukraina otrzyma dotację w wysokości 20 miliardów euro, natomiast nie poinformował, jakie będzie przeznaczenie tej kwoty.

Sekretarz obrony USA Pete Hegseth zapowiedział, że Stany Zjednoczone zmniejszą finansowanie pomocy wojskowej dla Ukrainy. Nie wiadomo, jakich konkretnie obszarów mogą dotyczyć planowane cięcia budżetowe.

Podsumowanie obejmuje stan sytuacji od wtorku 10 czerwca do poniedziałku 16 czerwca 2025 roku.

MAPA przebiegu działań wojennych w Ukrainie

O mapie: Mapa jest aktualizowana w rytmie odpowiadającym publikacji kolejnych analiz z cyklu SYTUACJA NA FRONCIE – za każdym razem przedstawia zatem ten względnie bieżący stan działań wojennych, nie zaś ten historyczny zgodny z datami publikacji poszczególnych odcinków. Dla wygody korzystania mapę zdecydowanie warto rozwinąć – służy do tego przycisk w jej lewym dolnym rogu.

Południe Ukrainy

Krym – nie doszło do istotnych wydarzeń.

Obwód chersoński – na tym odcinku walka toczy się głównie z użyciem artylerii lufowej i rakietowej oraz dronów przez Rosjan, a dronów FPV przez Ukraińców.

Rosyjskie media opublikowały materiały filmowe pokazujące ćwiczenia wojsk – rzekomo Grupy Armii Zaporoże – w forsowaniu przeszkody wodnej.

Prognoza: Opublikowany materiał filmowy ma wskazywać, że Rosjanie przygotowują operację forsowania Dniepru. Już sam fakt upublicznienia przez rosyjskie dowództwo takich informacji pozwala wysnuć raczej odwrotny wniosek, ponieważ stoi to w sprzeczności z zasadami zachowania skrytości planowanych działań. Nie można natomiast wykluczyć, że Kreml liczy się z taką operacją, jednak nie nastąpi ona w dającej się przewidzieć przyszłości ze względu na koncentrację niezbędnych do takiej operacji sił na innych odcinkach frontu.

Obwód zaporoski – Rosjanie zaatakowali pozycje ukraińskie w rejonie Hulajpola – na odcinku frontu, gdzie nie dochodziło od niemal dwóch lat do otwartych walk. Wykorzystując zaskoczenie agresor siłami 38 Brygady Strzelców Zmotoryzowanych wyparł obrońców z pozycji na podejściach do wsi Małyniwka. Obecnie wieś znajduje się pod intensywnym ostrzałem rosyjskiej artylerii.

Prognoza: Rosjanie będą prawdopodobnie atakować w kierunku Hulajpola. Ponieważ na pozostałych odcinkach frontu zaporoskiego walki miały charakter pozycyjny, nic nie wskazuje, żeby był to początek większej operacji zaczepnej. Nie można jednak tego wykluczyć, ponieważ w swojej wypowiedzi sprzed tygodnia głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski zapowiadał otwarcie przez Rosjan nowego kierunku ofensywnego właśnie na Zaporożu.

Donbas

Rosjanie kontynuowali operację zaczepną z zamiarem wkroczenia do obwodu dniepropetrowskiego z trzech kierunków. Pierwszy to natarcie na północ od Wełykej Nowosiłki w kierunku na Komar. Po kilku tygodniach ataków agresorowi udało się wedrzeć do wioski i obecnie walki toczą się między ruinami zabudowań. Rosjanie w rejon walk skierowali wycofaną z obwodu kurskiego 40. Brygadę Piechoty Morskiej.

Drugi kierunek uderzenia prowadzony wzdłuż linii Bahatyr-Oleksiwka zakończył się częściowym przełamaniem ukraińskiej obrony. Rosjanie wykonali atak oskrzydlający ukraińskie pozycje w rejonie Bahatyr i wdarli się do położonej na północny zachód wsi Nowoukrainka. Doprowadziło to prawdopodobnie do odwrotu obrońców z rejonu Bahatyr-Oleksiwka. Natarcie prowadzą jednostki ze składu 51. Armii Ogólnowojskowej (niegdyś 1 Korpus Armii Donieckiej Republiki Ludowej), w tym kolejny raz odtworzona po poniesionych stratach 144. Brygada Strzelców Zmotoryzowanych.

Trzeci kierunek uderzenia prowadzony na najszerszym odcinku frontu na zachód od Pokrowska nie doprowadził do istotnych zmian w przebiegu linii frontu, chociaż agresor prawdopodobnie przekroczył granicę między obwodem donieckim i dniepropietrowskim. Rosjanie zajęli Horichowe siłami 80 pułku czołgów. Na tym odcinku frontu działają również elementy 74 i 134 Brygady Strzelców Zmotoryzowanych – wszystkie wymienione jednostki wchodzą w skład 41 Armii Ogólnowojskowej.

W rejonie Pokrowska żadna ze stron konfliktu nie podejmowała znaczących działań zaczepnych i walki miały charakter pozycyjny. Rosjanie nie podejmowali kolejnych prób oskrzydlenia miasta. Nie doszło również do ataków bezpośrednio na podejściach do Pokrowska.

W rejonie Czasiw Jaru siły ukraińskie utrzymały dotychczasowe pozycje w samym mieście. Rosjanie prowadzili ograniczone działania zaczepne na obu skrzydłach miejscowości, ale ich powodzenie nie przekroczyło kilkuset metrów i sprowadziło się do zajęcia kilku obszarów „ziemi niczyjej”.

Rosyjskie dowództwo nadal skupia wysiłek ofensywny na kierunku Kostiantyniwki. Rosjanie nacierali na Jabłyniwkę oraz z rejonu Zoria, Romaniwka, i Leonidiwka, jednak w minionym tygodniu ich ataki zostały odparte. Niewielkie powodzenie agresor osiągnął na północny zachód od Torecka atakując wzdłuż dwóch dróg i linii kolejowej na kierunku wsi Kateryniwka i Dyliwka.

Ponadto walki toczyły się na kierunku Nowoekonomicznego na południowy zachód od Kostiantyniwki, gdzie Rosjanie nacierali z opanowanych wcześniej Myrolubiwki i Małyniwki (zbieżność nazw miejscowości z Małyniwką na Zaporożu). Agresor dążył do likwidacji znajdujących się między tymi wsiami sił ukraińskich, jednak pomimo ich oskrzydlenia ataki zakończyły się całkowitym niepowodzeniem.

Rosjanie kontynuowali próby przełamania ukraińskiej obrony w rejonie Siewierska. Agresorowi udało się dotrzeć do Hrihoriwki, osady położonej na zachód od opanowanej po kilkunastu miesiącach walk Biłohoriwki. Nie spowodowuje to załamania ukraińskiej obrony, opartej o liczne i rozbudowane w głąb fortyfikacje ukraińskie.

Prognoza: Rosyjskie dowództwo będzie nadal dążyć do opanowania Kostiantyniwki oraz przynajmniej częściowego okrążenia i zniszczenia sił ukraińskich zgromadzonych w trójkącie na południowy wschód od Pokrowska, na południe od Kostiantyniwki i południowy zachód od Czasiw Jaru. Równocześnie Rosjanie będą kontynuowali operacje zaczepne na kierunkach pomocniczych w rejonie Wełykej Nowsiłki i Siewierska. Bezpośrednio w rejonie Czasiw Jaru i Pokrowska agresor prowadził będzie działania pozycyjne i wiążące ze względu na brak sił do prowadzenia operacji zaczepnej na wszystkich obszarach.

Na północ od rzeki Doniec

Walki toczyły się w rejonie Lasu Sierebiańskiego, Jampoliwki i Torskiego, gdzie obrona ukraińska nadal pozostała stabilna. Na północny zachód od Torskiego rosyjskie postępy zostały zatrzymane na linii cieków wodnych i stawów w rejonie wsi Karpiwka.

Na kierunku Kupiańska i na południowy wschód od miasta w rejonie rosyjskiego włamania do rzeki Oskił sytuacja pozostała stabilna, Rosjanie nie przeprowadzili znaczących ataków. Rosyjskie dowództwo skupiło siły do walki na przyczółku pod Dworicznem, gdzie atakowali na południowy zachód od miasta. Walki toczą się tam o wieś Kindrasziwka. Ukraińcy nadal atakują rosyjskie przeprawy na rzece Oskił, jednak Rosjanom udaje się utrzymywać niezbędny poziom zaopatrywania swoich sił na zachodnim brzegu rzeki.

Prognoza: W ostatnich tygodniach intensywność rosyjskich ataków osłabła, co może wskazywać na czasowe wyczerpania zdolności zaczepnych lub przerzucenie części sił w rejon operacji w obwodzie sumskim.

Kierunek charkowski

Od kilku tygodni Rosjanie wykazują zwiększoną aktywność na odcinkach frontu pod Hłybokim i w Wowczańsku, jednak ich ataki mają nadal charakter działań wiążących siły ukraińskie.

Prognoza: Sytuacja na tym odcinku frontu nie ulegnie w najbliższym czasie istotnym zmianom.

Obwód sumski

Walki w obwodzie sumskim nadal toczą się z dużą intensywnością, natomiast po stronie rosyjskiej przeważają działania nie tyle szturmowe, co artyleryjsko-rakietowe i lotnicze. Siły ukraińskie – jak się wydaje planowo – wycofały się na linię obrony wzdłuż miejscowości Kekyne-Mikołajiwka-Chotyń-Nowa Sicz, pozostawiając dość duży obszar ziemi niczyjej. Nie stanowi to jeszcze głównej linii obrony, ponieważ przygotowane wcześniej fortyfikacje znajdują się dalej na wschód w kierunku Sum. Nie doszło do przełamania ciągłości obrony. Trwają walki o Junakiwkę, która stanowiła istotny węzeł logistyczny sił ukraińskich walczących w obwodzie kurskim.

Nadal toczą się walki na terytorium Federacji Rosyjskiej w rejonie miejscowości Tiotkino, gdzie siłom ukraińskim udało się częściowo okrążyć rosyjski garnizon.

Prognoza: Rosjanie prowadzą działania w kierunku Sumów przede wszystkim w celu kontynuacji operacji wyparcia sił ukraińskich z obwodu kurskiego. W tej chwili nie można mówić o otwarciu przez nich nowego kierunku operacyjnego. Pomimo oświadczeń Kijowa o zgrupowaniu przez Rosjan znaczących, liczących 50 tysięcy żołnierzy sił ofensywnych, przebieg działań wskazuje, że dowództwo rosyjskie zastosuje taktykę zbliżoną do tej, którą można było obserwować w obwodzie kurskim. Rosjanie prawdopodobnie w pierwszej fazie skupią się na atakach powietrznych i artyleryjsko-rakietowych na ukraińskie zaplecze i logistykę oraz ograniczonych działaniach zaczepnych. W kolejnej fazie atakować będą z powietrza wykryte pozycje obrońców, a ataki frontalne prowadzone będą dopiero po obezwładnieniu obrony uderzeniami bomb szybujących, artylerii i dronów.

Na zdjęciu: akcja ratunkowa po rosyjskim ataku na Kijów w nocy z 16 na 17 czerwca 2025. Fot. AFP

;
Piotr Lewandowski

Pułkownik rezerwy, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunku pedagogika oraz studiów podyplomowych z zarządzania kryzysowego. Dowodził plutonem, kompanią i samodzielnym batalionem, wyróżnionym mianem przodującego oddziału wojska polskiego. Pełnił również obowiązki szefa pionu szkolenia i szefa rozpoznania pułku. Siedmiokrotny uczestnik misji bojowych poza granicami kraju, gdzie wykonywał obowiązki między innymi oficera CIMIC (współpracy cywilno-wojskowej), zastępcy dowódcy batalionowej grupy bojowej i dowódcy bazy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku dowódcy bazy/dowódcy batalionu ochrony w Redzikowie.

Komentarze