Rosyjskie sabotaże w Europie coraz bardziej niebezpieczne. Tusk: „Alert dla służb”
Rosja wydała już setki milionów dolarów na opłacenie akcji sabotażowych i cyberataków w Europie. Ataki na zlecenie Kremla stają się coraz bardziej agresywne. Kolejne europejskie państwa ostrzegają swoich obywateli przed możliwą eskalacją rosyjskiej wojny hybrydowej
Co najmniej 49 akcji sabotażowych na zlecenie Rosji miało miejsce w Europie od 2023 r. Jak poinformował premier, w Polsce zatrzymano już 32 osoby za sabotaż i dywersję, jedną osobę skazano. (To Serhij S., widoczny na zdjęciu ilustrującym artykuł). Z kolei Wielka Brytania nałożyła sankcje na 18 funkcjonariuszy rosyjskich służb za działania hybrydowe.
W Niemczech w maju zatrzymano trzech mężczyzn za planowanie akcji podłożenia ładunków wybuchowych w pociągach. Zaś Szwecja prowadzi śledztwo w sprawie zniszczenia ponad 30 wież telekomunikacyjnych. A to wszystko to i tak jedynie niewielki fragment wojny hybrydowej, jaką Rosja prowadzi z Europą.
Podpalenia, próby zniszczenia infrastruktury strategicznej, testowanie nowych materiałów wybuchowych, szpiegostwo, ataki hakerskie – te metody ataków Rosja stosuje wobec Zachodu od wybuchu wojny w Ukrainie. Aby nie można było jednoznacznie powiązać atakujących z Kremlem, rosyjskie służby opracowały prosty i tani sposób werbowania „zleceniobiorców” przez media społecznościowe, zwłaszcza przez Telegram.
Kogo zatrzymano w Polsce?
W Polsce ujawniono już między innymi:
- Siedemnastolatka z Kanady, który przez internet nawiązał kontakt z rosyjskimi służbami, a potem zaczął szpiegować na rzecz Rosji. Obecnie znajduje się w areszcie, wcześniej sam zgłosił się na policję, ponieważ rosyjscy funkcjonariusze byli wobec niego coraz bardziej agresywni.
- Ukraińca Serhija S. (na zdjęciu głównym tego artykułu widać właśnie Serhija S. podczas procesu), do którego przez platformę społecznościową zgłosił się fałszywy „przedsiębiorca budowlany” i zlecił mu podpalenie wrocławskiej fabryki farb. Ukrainiec wycofał się w ostatniej chwili. W tej chwili odsiaduje w Polsce karę ośmiu lat pozbawienia wolności.
- Osiemnastolatka z województwa dolnośląskiego, Polaka, który dołączył do rosyjskiej grupy cyberprzestępczej NoName 057(016) i razem z nią dokonywał cyberataków na instytucje rządowe, media i prywatne firmy europejskie i amerykańskie. Prokurator postawił mu już zarzuty.
- Białorusina Stepana K., który w kwietniu 2024 roku podpalił market budowlany w Warszawie. Spłonęła część sklepu, a straty wyniosły 3,5 miliona złotych. Mężczyzna czeka obecnie w areszcie na proces.
- Białorusina Stepana K., który w kwietniu 2024 roku podpalił market budowlany w Warszawie. Spłonęła część sklepu, a straty wyniosły 3,5 miliona złotych. Mężczyzna czeka obecnie w areszcie na proces.
Przeczytaj także:
Podpalał w Czechach i w Polsce
Najnowsze informacje polskich służb mówią o aresztowaniu Kolumbijczyka, odpowiedzialnego za podpalenia dwóch składów budowalnych w województwie mazowieckim w maju 2024. Na szczęście straty w tych pożarach nie były duże.
Analityczka mediów społecznościowych, ekspertka. Specjalizuje się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji i manipulacji w sieci. Autorka książki „Efekt niszczący. Jak dezinformacja wpływa na nasze życie” oraz dwóch poradników na temat zwalczania dezinformacji. Z OKO.press współpracuje jako autorka zewnętrzna. Pisze o dezinformacji, bezpieczeństwie państwa, wojnie informacyjnej oraz o internetowych trendach dotyczących polityki. Zajmuje się też monitorowaniem ruchów skrajnie prawicowych i antysystemowych.
Analityczka mediów społecznościowych, ekspertka. Specjalizuje się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji i manipulacji w sieci. Autorka książki „Efekt niszczący. Jak dezinformacja wpływa na nasze życie” oraz dwóch poradników na temat zwalczania dezinformacji. Z OKO.press współpracuje jako autorka zewnętrzna. Pisze o dezinformacji, bezpieczeństwie państwa, wojnie informacyjnej oraz o internetowych trendach dotyczących polityki. Zajmuje się też monitorowaniem ruchów skrajnie prawicowych i antysystemowych.
Komentarze