0:00
0:00

0:00

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił dziś (25 lutego 2022) wczesnym popołudniem orędzie do Ukraińców i Europejczyków. Zaproponował także Putinowi rozmowy o przerwaniu ognia.

Oto pełny tekst jego wystąpienia.

To wojna przeciw Europie i jej wartościom

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział wczoraj o rosyjskiej inwazji na Ukrainę, że Europa nie widziała tego od 75 lat. I to prawda. Ale to nie jest cała prawda.

To nie tylko rosyjska inwazja na Ukrainę, to początek wojny przeciwko Europie, przeciwko jedności Europy. Przeciwko elementarnym prawom człowieka w Europie. Przeciw wszelkim zasadom współistnienia na kontynencie. Przeciwko temu, że państwa europejskie odmawiają dzielenia, a mianowicie dzielenia granic siłą.

Już drugą dobę miasta Ukrainy są poddawane atakom rakietowym i bombowym. Kolumny czołgów i naloty są niezwykle podobne do tego, czego Europa nie widziała od dawna - podczas II wojny światowej - i o czym mówiła "nigdy więcej". Ale oto jest! Znowu jest. Jest teraz. W 2022 roku. 75 lat po zakończeniu II wojny światowej.

Jestem pewien, wy to wszystko widzicie – wy wszyscy, cała Europa. Ale my nie widzimy w pełni, co zamierzacie z tym zrobić. Jak chcecie bronić siebie, skoro tak niemrawo pomagacie Ukrainie?

Przeczytaj także:

Sankcje? Za mało

Pozwolę sobie wymienić to, co już się wydarzyło. I za to jesteśmy wdzięczni. Sankcje sektorowe. Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Unia Europejska, Australia i Nowa Zelandia wprowadziły właśnie takie sektorowe sankcje wobec Rosji. W szczególności wobec wszystkich największych banków. Przeciw największym rosyjskim przedsiębiorstwom. Przeciwko dostępowi Rosji do zachodnich technologii.

Ale rosyjskie czołgi wciąż strzelają do budynków mieszkalnych w naszych miastach. Pojazdy opancerzone nadal atakują, w tym cywili. Zwykłych obywateli Ukrainy.

Europa ma dość siły, by powstrzymać tę agresję.

Czego więcej możemy oczekiwać od krajów europejskich?

Anulowanie wiz dla Rosjan? Odłączenie od SWIFT? Całkowita izolacja Rosji? Odwołanie ambasadorów? Embargo na ropę? Zamknięcie nieba?

Dziś to wszystko powinno być na stole, bo mówimy o zagrożeniu dla nas, dla nas wszystkich, dla całej Europy. Można jeszcze powstrzymać agresję. Trzeba działać bez zwłoki.

Mogą podjąć działania także zwykli ludzie w każdym kraju na świecie, w każdym kraju w Europie. Wyjdźcie na place swoich miast i domagajcie się pokoju dla Europy, pokoju dla Ukrainy, zakończenia tej wojny.

Wyjdźcie, wyjdźcie na place i żądajcie zakończenia wojny. To jest nasze prawo. To wasze prawo.

Kiedy bomby spadają na Kijów, to dzieje się to w Europie, nie tylko w Ukrainie. Kiedy rakiety zabijają naszych ludzi, oznacza to śmierć wszystkich Europejczyków. Żądajcie większej ochrony dla Europy, większej ochrony dla Ukrainy jako części demokratycznego świata.

Przybywajcie, by z nami tu bronić Europy

Dopóki instytucje państwowe w Europie nie spieszą się z naprawdę mocnymi rozwiązaniami, każdy Europejczyk w swojej stolicy może już przyjść do naszej ambasady i zaoferować swoją pomoc. Domagajcie się również od waszych rządów, aby Ukraina otrzymała więcej - więcej pomocy finansowej, więcej pomocy wojskowej. Ponieważ ta pomoc jest pomocą także dla was. Bo to jest pomoc dla Europy. Pomagacie sami sobie.

Jeśli wy, w Europie, macie doświadczenie wojskowe i nie chcecie patrzeć na niezdecydowanie polityków, możecie przyjechać do naszego państwa i wspólnie z nami bronić Europy, tu, gdzie jest to teraz najbardziej potrzebne.

Was też już szantażowali dostawami gazu, Was też upokarzali. Was też chcą poróżnić i podzielić, tak jak dziś próbują dzielić Ukrainę.

Brońcie się. Tak jak się bronimy.

Apel do Putina

Ponownie chciałbym zwrócić się do Prezydenta Federacji Rosyjskiej. Na całej Ukrainie toczą się walki. Usiądźmy przy stole negocjacyjnym. Aby powstrzymać śmierć ludzi.

A teraz chcę zwrócić się do Sił Zbrojnych Ukrainy. „Bądźcie silni. Jesteście wszystkim, co mamy, co broni naszego państwa. Chwała Ukrainie!”

tłum. krzem

;
Na zdjęciu Redakcja OKO.press
Redakcja OKO.press

Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press

Komentarze