Największe stowarzyszenie sędziów w Polsce wykluczyło ze swojego grona Marka Jaskulskiego, bo wbrew rekomendacjom Iustitii poszedł na współpracę z obecną władzą i został członkiem nowej KRS. Wcześniej z Iustitii wykluczono innych członków nowej KRS i wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka
Sędzia Marek Jaskulski został wyrzucony z Iustitii w piątek wieczorem. Decyzję podjęło obradujące w Toruniu Zebranie Delegatów Iustitii.
Za jego wykluczeniem z grona członków stowarzyszenia głosowało 113 delegatów, wstrzymała się jedna osoba, nikt nie był przeciwko. To ostateczna decyzja.
Jaskulski został wyrzucony, bo sprzeciwił się rekomendacjom stowarzyszenia, które od początku obecnej władzy broni niezależności sądów i ostro recenzuje podporządkowywanie sądów obecnej władzy. Dlatego stowarzyszenie zaleca swoim członkom, by nie szli na współpracę z obecną władzą, zwłaszcza z Ministerstwem Sprawiedliwości. Iustitia rekomendowała też, by nie kandydować do nowej KRS. Krajową Radę Sądownictwa posłowie PiS i Kukiz'15 obsadzili – niezgodnie z Konstytucją – głównie sędziami współpracującymi z resortem Ziobry. OKO.press pisało o tym.
Marek Jaskulski nie zastosował się do tych rekomendacji i został w ubiegłym roku członkiem nowej KRS. "Stowarzyszenie uznało to za sprzeniewierzenie się głównym celom i zasadom Stowarzyszenia. Wzmacnianie niezawisłości sędziowskiej i praworządności, jako cel, jest nie do pogodzenia z objęciem funkcji w organie wybranym w wątpliwe legalnej procedurze" – tak Iustitia uzasadniła ostateczną decyzję o wykluczeniu Jaskulskiego na swoim profilu na Facebooku.
Decyzja o wyrzuceniu Jaskulskiego zapadła już w kwietniu 2018 roku. Podjął ją zgodnie z procedurą wielkopolski oddział Iustitii. W uzasadnieniu uchwały napisano, że „każdy członek Stowarzyszenia winien powstrzymać się od działań sprzecznych z celami Stowarzyszenia, przestrzegać statutu i uchwał władz Stowarzyszenia". Zebranie Delegatów dwukrotnie tj. podczas XXII Zebrania Delegatów w 2017 roku i XXIII Zebrania Delegatów w 2018 zwracało uwagę, że udział sędziów w niekonstytucyjnej procedurze powoływania członków Krajowej Rady Sądownictwa, świadczy o braku poszanowania wartości i celów statutowych Stowarzyszenia, wśród których zasadniczą rolę odgrywa umacnianie niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
Zebranie Delegatów apelowało również o rezygnację. W związku z udziałem sędziego Marka Jaskulskiego w procedurze wyborczej do KRS, co jest niezgodne z ww. uchwałami Zebrania Delegatów oraz stoi w sprzeczności z celami Stowarzyszenia, Zebranie Członków Oddziału Wielkopolskiego SSP Iustitia "wyklucza sędziego Marka Jaskulskiego ze stowarzyszenia”.
Jaskulski skorzystał jednak z prawa odwołania i rozpoznano je dopiero w piątek 8 marca 2019, bo Zebranie Delegatów Iustitii, zbiera się tylko raz w roku.
Jaskulski to nie jedyny członek nowej KRS, który został wyrzucony z Iustitii lub sam zrezygnował z członkostwa.
Wyrzucono też Dagmarę Pawełczyk-Woicką, członkinię nowej KRS i prezeskę Sądu Okręgowego w Krakowie (z nominacji ministra Ziobry). Pawełczyk-Woicka kiedy tylko objęła tę funkcję na początku 2018 roku, weszła w ostry konflikt z krakowskimi sędziami, którzy nie akceptują jej stylu zarządzania sądem. Wzywali ją też do dymisji.
Członkostwo w Iustitii za kandydowanie do nowej KRS stracili też Jędrzej Kondek i Maciej Nawacki (prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie z nominacji ministra Ziobry). Obaj nie odwołali się od uchwał oddziałów Iustitii o ich wykluczeniu. Z kolei sami rezygnację z członkostwa złożyli kolejni członkowie nowej KRS: Dariusz Drajewicz, wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie (z nominacji Ziobry), Joanna Kołodziej-Michałowicz, jej kandydaturę do KRS zgłosił jej mąż, prezes Sądu Okręgowego w Słupsku (z nominacji Ziobry), Rafał Puchalski, prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie (z nominacji Ziobry).
Głośne było wyrzucenie z Iustitii wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka. On za współpracę z ministrem Ziobro został usunięty ze stowarzyszenia jako pierwszy. Piebiak też się odwoływał, ale bezskutecznie.
Ponadto Iustitia w swoich uchwałach apelowała do członków, by nie kandydowali do Sądu Najwyższego, w konkursie organizowanym przez nową KRS oraz by nie przejmowali stanowisk prezesów sądów, po prezesach, których minister Ziobro odwołał w trakcie kadencji. Wymiana prezesów była szeroko zakrojona i objęła całą Polskę. Zakończyła się rok temu, najważniejsze sądy w Polsce zostały obsadzone nominatami ministra.
Z powodu przyjęcia od ministra nominacji na to stanowisko w Łodzi wykluczono z Iustitii prezesa sądu rejonowego oraz dwóch jego zastępców. Z podobnego powodu wykluczono też nominowaną przez Ziobrę prezes Sądu Okręgowego w Radomiu.
Decyzja o usunięciu Jaskulskiego nie jest jedyną, jaką podejmą delegaci Iustitii w Toruniu. Ich zebranie będzie trwać trzy dni (skończy się w niedzielę). W sobotę spodziewane są wystąpienia gości, autorytetów prawniczych. Będą też wybierane nowe władze Iustitii. W kuluarach zebrania mówi się, że obecne szefostwo na czele z Krystianem Markiewiczem nadal będzie kierować stowarzyszeniem.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze