0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: 22.03.2025 Zgorzelec , ul. Pilsudskiego . Robet Bakiewicz na manifestacji przeciwko niemieckiej polityce migracyjnej , Fot. Krzysztof Zatycki / Agencja Wyborcza.pl22.03.2025 Zgorzelec...

OKO.press pod koniec lipca ujawniło, że współpracownicy Roberta Bąkiewicza, byłego prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, przejęli małą Fundację Promocji Kultury i Historii Polski „Mieszko” ze Świdnicy. Wcześniej organizacja działała lokalnie, realizując projekty edukacyjne, historyczne i charytatywne. Nie miała żadnego związku z nacjonalistycznymi ruchami Bąkiewicza. Miała jednak status organizacji pożytku publicznego (OPP), dzięki czemu mogła zbierać pieniądze z odpisu podatkowego 1,5 procent.

I to właśnie na należący do niej numer KRS zbiórkę podatku w pierwszych miesiącach 2025 roku uruchomiły inicjatywy związane z Robertem Bąkiewiczem: Ruch Obrony Granic oraz Roty Marszu Niepodległości. Żadna z nich nie ma statusu OPP, zaś Ruch Obrony Granic w ogóle nie został zarejestrowany jako odrębna organizacja. Mimo to zachęcały do wpłaty 1,5 procent podatku na swoją działalność. Namawiał do tego również Robert Bąkiewicz.

Przeczytaj także:

KRS świdnickiej fundacji

„1,5 procent dla Polski – dla Rot – dla Obrony Granic! Szanowni Państwo, jeśli chcecie wesprzeć moją działalność, działania Rot Marszu Niepodległości oraz Ruch Obrony Granic, proszę – przekażcie 1,5 procent podatku właśnie na nią. Nie proszę dla siebie. Proszę dla sprawy – dla Polski, której bronimy każdego dnia: na ulicach, w mediach, w sądach, na granicy. (…) To mały gest, który daje wielką siłę” – tak pisał w kwietniu Bąkiewicz w mediach społecznościowych. W innych wpisach podkreślał, że 1,5 procent będzie „inwestycją w bezpieczeństwo Polski”.

„1,5 procent dla Polski – dla Rot – dla Obrony Granic! Szanowni Państwo, jeśli chcecie wesprzeć moją działalność, działania Rot Marszu Niepodległości oraz Ruch Obrony Granic, proszę – przekażcie 1,5 procent podatku właśnie na nią. Nie proszę dla siebie. Proszę dla sprawy – dla Polski, której bronimy każdego dnia: na ulicach, w mediach, w sądach, na granicy. (…) To mały gest, który daje wielką siłę” – tak pisał w kwietniu Bąkiewicz w mediach społecznościowych. W innych wpisach podkreślał, że 1,5 procent będzie „inwestycją w bezpieczeństwo Polski”.

Wszędzie podawał numer KRS świdnickiej fundacji „Mieszko”, nie informując, na czyje właściwie konto trafią przekazane pieniądze.

Podobne wpisy można było znaleźć na kontach Ruchu Obrony Granic i Rot Marszu Niepodległości. Tylko w jednej informacji, na stronie Rot Niepodległości z końca marca 2025, wskazano, do kogo należy ów numer KRS.

„Dobre intencje”

Dotychczasowa właścicielka fundacji „Mieszko”, Iwona Woźniak, w rozmowie z OKO.press zapewniała, że przekazała fundację nowym władzom, aby kontynuowały one działania organizacji. Podkreślała też, że nie sprzedała fundacji oraz że „wierzy w dobre intencje nowego zarządu”.

;
Na zdjęciu Anna Mierzyńska
Anna Mierzyńska

Analityczka mediów społecznościowych, ekspertka. Specjalizuje się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji i manipulacji w sieci. Autorka książki „Efekt niszczący. Jak dezinformacja wpływa na nasze życie” oraz dwóch poradników na temat zwalczania dezinformacji. Z OKO.press współpracuje jako autorka zewnętrzna. Pisze o dezinformacji, bezpieczeństwie państwa, wojnie informacyjnej oraz o internetowych trendach dotyczących polityki. Zajmuje się też monitorowaniem ruchów skrajnie prawicowych i antysystemowych.

Komentarze