Spalimy ukraińską (i polską) pszenicę. To część porozumienia rządu z rolnikami

Od tygodnia minister rolnictwa Henryk Kowalczyk dość nieudolnie próbuje uspokoić rolników i zakończyć ich protesty. Jedną z metod miał być "okrągły stół" i podpisanie porozumienia. Pisaliśmy o tym w OKO.press

Ale rolnicy dalej są wkurzeni. "Nie dziwię im się. Oni nie wierzą, że którykolwiek z punktów umowy zostanie zrealizowany" - mówi w "Powiększeniu" Joanna Solska. "No, może poza jednym, który mnie osobiście przeraził".

Co przeraziło dziennikarkę "Polityki" od lat zajmującą się wstrząsami i zapaściami polskiego rolnictwa? Chodzi o punkt 3. porozumienia rządu z rolnikami, który zakłada "zdjęcie z polskiego rynku, do końca czerwca 2023 roku, nadmiaru zbóż i rzepaku poprzez eksport oraz wykorzystanie na cele energetyczne". Co to są cele energetyczne? Czy rząd zamierza spalić pszenicę i kukurydzę uprawianą w Ukrainie?

W tym odcinku "Powiększenia" pytamy o to Ministerstwo Rolnictwa i Monikę Piątkowską, prezeskę Izby Zbożowo-Pszennej. Posłuchaj ich odpowiedzi i całego podcastu poświęconego nieudolności i marnotrawieniu publicznych pieniędzy. Z Joanną Solską zastanawiamy się z kolei, jak bardzo uradują rosyjską propagandę obrazki ukraińskiego zboża płonącego w piecach. Posłuchaj!

W poprzednim odcinku "Powiększenia" Joanna Solska tłumaczyła, dlaczego chleb drożeje, skoro zboże tanieje i czyja to wina. Do tematu będziemy wracać. Masz komentarz? Napisz do autorki podcastu: [email protected]