0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Mariusz JałoszewskiFot. Mariusz Jałosze...

Zamieszczania zmanipulowanego zdjęcia sędziego Waldemara Żurka z Sądu Okręgowego w Krakowie – na zdjęciu u góry – sosnowiecki sąd zakazał w tzw. zabezpieczeniu. Poprzedza ono złożenie przez sędziego pozwu o ochronę dóbr osobistych. I ma zabezpieczyć jego dobre imię do czasu wydania wyroku.

W ramach tego zabezpieczenia sąd nakazał też Ad Vocem skasowanie 2 uderzających w Żurka wpisów – wraz ze zmanipulowanym zdjęciem – z konta stowarzyszenia na portalu X. Chodzi o wpisy ze stycznia 2025 roku.

Ad Vocem zamieściło wtedy dostępne w sieci zdjęcie Żurka z Marszu Tysiąca Tóg w Warszawie, ze stycznia 2020 roku. Marsz był w obronie praworządności i Sądu Najwyższego. Byli na nim prawnicy i sędziowie z całej Polski oraz z Europy. To było wydarzenie bez precedensu. Żurek szedł na czele marszu. Prawicowe media zarzuciły mu wtedy, że pokazał do tłumu wyciągnięty środkowy palec. Czyli symbol tzw. fucka.

Sędzia zaprzeczał. Tłumaczył, że pokazał do tłumu znak Victorii, czyli zwycięstwa. I wyciągnął dwa palce symbolizujące literę V. A zdjęcie zostało zmanipulowane, bo zostało tak zrobione, że widać na nim tylko jeden palec. Wynika to z tego, że sędzia najpierw zaczął wysuwać środkowy palec, a zaraz potem drugi.

Sędzia zaprzeczał. Tłumaczył, że pokazał do tłumu znak Victorii, czyli zwycięstwa. I wyciągnął dwa palce symbolizujące literę V. A zdjęcie zostało zmanipulowane, bo zostało tak zrobione, że widać na nim tylko jeden palec. Wynika to z tego, że sędzia najpierw zaczął wysuwać środkowy palec, a zaraz potem drugi.

Potwierdzają to inne zdjęcia, na których widać jak sędzia pokazuje dwoma placami symbol Victorii. Szybki fotograf uchwycił moment kiedy Żurek zdążył wysunąć jeden palec i takie zdjęcie poszło w świat. Co uruchomiło hejt na sędziego. Zarzucano mu chamstwo.

Przeczytaj także:

Żurek wtedy tego nie ścigał, bo sam był ścigany przez władzę PiS. Był najbardziej prześladowanym sędzią w Polsce. Miał 23 bezzasadne dyscyplinarki, było kilka śledztw w jego sprawie. Jego majątek sprawdzało CBA. Był też karnie przeniesiony do innego wydziału w sądzie oraz był w nim szykanowany.

;
Na zdjęciu Mariusz Jałoszewski
Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze