W niedzielę nowych zakażeń było tylko 21, nikt nie umarł. Szybko rośnie za to liczba hospitalizacji, kwarantann i osób pod nadzorem epidemiologicznym. Wciąż tylko 16 proc. zagrożonych przebadanych testem na koronawirusa. Na świecie kolejny rekord - choruje o 10 tys. więcej niż w sobotę, zmarły kolejne 694 osoby, z tego 389 we Włoszech. Źle jest w Szwajcarii
Sobota, 15 marca 2020 jest jak na razie lepszym niż można było oczekiwać dniem. Do 21:40 nowych przypadków jest "tylko" 21, znacznie mniej niż w piątek (36). Nikt nie umarł, według portalu worldometer trzy osoby są w stanie ciężkim lub krytycznym.
Za wcześnie jeszcze, by wyciągać wnioski o tempie rozwoju epidemii, które do tej pory było zgodne z funkcją wykładniczą: co dwa dni następowało podwojenie liczby wychwyconych przypadków. Według naszej prognozy ostrzegawczej utrzymanie takiego tempa oznaczałoby, że 28 marca będzie w Polsce ok. 13 tys. przypadków, co oznaczałoby "włoski poziom" intensywności epidemii (350 zarażonych na milion).
Krzywa łącznej liczby przypadków poszła w sobotę do góry mniej stromo. Spośród 125 przypadków:
Jak podało ministerstwo zdrowia,
osób hospitalizowanych jest już 768, czyli aż sześciokrotnie więcej niż zakażonych.
Ta dysproporcja jest trudna do wyjaśnienia, bo według obowiązujących procedur trafiająca do szpitala osoba jest od razu badana testem na obecność koronawirusa. Czy oznaczałoby to, że prawie 650 osób czeka w szpitalu na ostateczna diagnozę, co czasem wymaga powtarzania testów?
Liczba 768 hospitalizacji staje się problemem dla służby zdrowia i władze zapowiedziały dziś, że pacjenci zakażeni, ale w dobrym stanie, będą wypisywani do domu, gdzie zostaną objęci kwarantanną. Minister Michał Dworczyk mówił nawet, że „będziemy mieli bardzo znaczący wzrost osób w kwarantannie. Wczoraj to było nieco ponad 2 tys., [pomylił się fatalnie, bo było 3151 - red.], szacujemy, że ta liczba dojdzie do kilkudziesięciu, a może nawet stu tysięcy”.
Ministerstwo Zdrowia podało w niedzielne południe, że wykonano już 5493 testów na obecność koronawirusa, a w ciągu ostatniej doby „ponad 1000″. W ten sposób rząd chce uciszyć krytykę, że testów jest za mało i system nie wychwytuje osób zakażonych.
Jeszcze szybciej niż liczba wykonanych próbek (testów) rosła jednak liczba osób, które system wychwycił do 15 marca jako zagrożone:
Razem stanowi to 33 351 osób poważnie zagrożonych wirusem. OKO.press zwracało uwagę, że wśród tych wszystkich osób do tej pory przeprowadzono tylko 5493 testy, co stanowi ledwie 16 proc. Określiliśmy to jako "igranie z epidemią" (zobacz dlaczego).
Na lotnisku Chopina wylądował pierwszy samolot - z Londynu, z Polakami powracającymi do kraju w ramach rządowego planu organizacji czarterów po zamknięciu granicy o północy z 14 na 15 marca.
Już tylko dwa województwa - podlaskie i kujawsko-pomorskie - nie mają ani jednego (wychwyconego) przypadku zakażenia. Warszawa na równi z Łodzią, Lublinem i Wrocławiem.
Według danych worldometer z godz. 21:00 w niedzielę 15 marca od początku epidemii (czyli 22 stycznia 2020):
Należy się obawiać, że wskaźnik umieralności „na koniec epidemii” sięgnie nawet 5-6 proc. wśród wszystkich zakażonych. Dokładniej - wśród wszystkich zakażonych, którzy zostali zidentyfikowani.
W ciągu ostatniej doby liczba osób zakażonych wzrosła o 10 007, a liczba zgonów o 694.
Europa wciąż jest światowym centrum pandemii i nic nie wskazuje, żeby miało się to zmienić w najbliższym czasie.
Smutny rekord dnia należał znowu – kolejny dzień z rzędu – do Włoch.
Pojawiło się tam 3590 nowych przypadków (razem tu już 24 747) a w ciągu ostatniej doby zmarło kolejnych 389 osób. Tym samym liczba zgonów przekroczyła 1800.
Liczba ofiar śmiertelnych w Hiszpanii podwoiła się w ciągu ostatniej doby – jest ich już 292.
Potwierdzono 7753 przypadki, z czego połowę w Madrycie. Jest to jedyna europejska stolica z takim nasyceniem epidemii.
Ponad 1000 nowych przypadków wykryto również w Niemczech.
Hiszpański rząd zapowiedział wysokie kary, do 1000 euro, dla tych, którzy będą wychodzić z domu mimo zakazów. Przebywanie w miejscach publicznych jest dozwolone tylko w celu robienia zakupów, w tym leków, albo w sytuacjach "wyższej konieczności".
Inaczej wygląda kolejność liczby chorych na milion mieszkańców.
Mała Szwajcaria (8,5 mln mieszkańców) z 842 nowymi przypadkami (razem 2217) wyszła tu na drugie po Włoszech miejsce - ma już 256 chorych na milion. Wyprzedziła Norwegię (1246 przypadków, 230 na milion). Włochy są jednak daleko przed innymi – mają aż 409 przypadków zachorowań na milion mieszkańców i ta liczba wciąż rośnie w zastraszającym tempie.
Polska jest na świecie na 38. miejscu w bezwzględnej liczbie zachorowań i na 53. pod względem zakażeń na milion mieszkańców (u nas - 3,2).
Irlandia zamyka puby i bary;
Holandia zamyka szkoły, restauracje, bary i obiekty sportowe;
Grecja zamknęła Akropol i wszystkie inne obiekty archeologiczne;
Niemcy w nocy z 15 na 16 marca zamykają granice z Francją, Austrią i Szwajcarią;
Watykan zapowiedział, że uroczystości Wielkiego Tygodnia będą się odbywać bez udziału wiernych.
Władze norweskie wezwały mieszkańców, którzy przebywają w swoich domach letniskowych, do powrotu do miast, gdzie mogą liczyć na lepszą opiekę lekarską.
Minister zdrowia Wielkiej Brytanii Matt Hanckock zapowiedział, że w najbliższym czasie rząd może nakazać kwarantannę dla wszystkich Brytyjczyków powyżej 70. roku życia i że taka kwarantanna może potrwać bardzo długo. Nie wykluczył również zamknięcia szkół i innych obiektów publicznych. Może to oznaczać zmianę osobliwego brytyjskiego podejścia do epidemii, o którym pisaliśmy tutaj.
W Malezji odnotowano 190 nowych przypadków zarażenia SARS-CoV-2; większość z nich wydaje się być powiązana z ceremonią religijną w meczecie, która zebrała 16 tys. osób.
Są też i dobre wiadomości.
Chiny kolejny dzień z rzędu miały więcej przypadków nosicielstwa importowanych z zagranicy niż wewnętrznych. Dziś razem tych nowych przypadków było tyko 26. Chińskie władze zdecydowały się przywrócić powoli ruch wewnętrzny w kraju, odblokowując autostrady i połączenia kolejowe. Restrykcjom podlega za to ruch międzynarodowy, zwłaszcza z Europy.
Korei Południowej udaje się utrzymywać liczbę nowych zakażeń na niskim poziomie – dziś było 76 nowych. W najgorszych dniach epidemii wykrywano ponad 800 przypadków.
Donald Trump nie złapał koronawirusa – ogłosił jego lekarz. Prezydent USA miał w ostatnim czasie styczność z wieloma zarażonymi osobami, m.in. sekretarzem prasowym prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro. Ten ostatni również jest seronegatywny. Wirusa nie ma również Benjamin Netanjahu. Nosicielką okazała się za to być Begoña Gómez, żona hiszpańskiego premiera Pedro Sáncheza.
Miłada Jędrysik – dziennikarka, publicystka. Przez prawie 20 lat związana z „Gazetą Wyborczą". Była korespondentką podczas konfliktu na Bałkanach (Bośnia, Serbia i Kosowo) i w Iraku. Publikowała też m.in. w „Tygodniku Powszechnym", kwartalniku „Książki. Magazyn do Czytania". Była szefową bazy wiedzy w serwisie Culture.pl. Od listopada 2018 roku do marca 2020 roku pełniła funkcję redaktorki naczelnej kwartalnika „Przekrój".
Miłada Jędrysik – dziennikarka, publicystka. Przez prawie 20 lat związana z „Gazetą Wyborczą". Była korespondentką podczas konfliktu na Bałkanach (Bośnia, Serbia i Kosowo) i w Iraku. Publikowała też m.in. w „Tygodniku Powszechnym", kwartalniku „Książki. Magazyn do Czytania". Była szefową bazy wiedzy w serwisie Culture.pl. Od listopada 2018 roku do marca 2020 roku pełniła funkcję redaktorki naczelnej kwartalnika „Przekrój".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Komentarze