W historii weryfikacji "Oka" taka sytuacja zdarza się po raz pierwszy: polityk - Paweł Szałamacha w "Sygnałach dnia" Programu I Polskiego Radia - wypadł bezbłędnie. Mówił prawdę, nie kręcił i nie przypisywał sobie cudzych zasług
Minister Szałamacha chwali się dobrymi decyzjami kadrowymi i może mieć rację. Jednak reforma skarbówki i powołanie Krajowej Administracji Skarbowej jest dopiero w trakcie realizacji - ustawa tkwi w Sejmie i z powodu kontrowersji pracę nad nią mają być podjęte dopiero po wakacjach.
20 lipca 2016
Zmiany personalne to za mało, aby uzasadnić taki skok zysków fiskusa. Istotne mogą być także czynniki psychologiczne. Wprowadzenie przepisu o „zakazie unikania opodatkowania” wzbudziło negatywne reakcje środowisk i firm zajmujących się podatkami oraz przedsiębiorców. Być może chcą uniknąć kar za „oszustwa podatkowe”. Taki „efekt zastraszenia” dowodziłby, że tezy o dużej skali procederu oszukiwania skarb państwa się potwierdziły.
Wpływy z PIT są większe o 1,1 mld zł. Szałamacha szczerze i słusznie przyznał, że to w małym stopniu zasługa obecnego rządu. Zatrudnienie rośnie (wg GUS stopa bezrobocia wynosi 8,8 proc. i spada) więć rosną wpływy z podatków od pracy. Wytłumaczenie Szałamachy jest prawidłowe.
Według resortu finansów „dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych [tzw. bankowego] za okres III–V wyniosły 1,1 mld zł”. Miało być więcej: w budżecie na 2016 r. zaplanowano 5,5 mld. Oznacza to, że wpłynęło zaledwie ok. dwie trzecie zaplanowanych środków. O realizacji obietnicy i problemach z podatkiem bankowym pisaliśmy w czerwcu. Minister mówi więc prawdę, dla rządu to jednak smutna prawda.
I znów w punkt. Środki Unii Europejskiej są przeznaczane na konkretne typy działań, nadzorowane i rozliczane po zakończeniu programu. „Przekładanie” środków – czyli wydawanie na cele inne niż te, na który zostały przyznane – jest niezgodne z unijnym prawem.
Teoretycznie przesunięcie środków w trakcie wykonywania budżetu jest możliwe. W świetle prawa unijnego taką decyzję mogą podjąć Komisja Europejska i Parlament Europejski. Jednak każdy taki transfer wymaga negocjacji między Brukselą a rządem państwa członkowskiego. Trudne negocjacje Polska prowadziła przez lata z Unią Europejską o środki na infrastrukturę - a chodziło "tylko" o wydanie funduszy przeznaczonych na kolej na autostrady.
18 czerwca 2016
Współzałożyciel, członek zarządu i analityk Fundacji Kaleckiego. Prawnik i Kulturoznawca, absolwent MISH UW. Współpracownik i doradca ds. międzynarodowych Instytutu Myśli Demokratycznej powołanego przez Roberta Biedronia. Publikował też m.in. w Gazecie Wyborczej, Krytyce Politycznej, Przekroju, Newsweeku, Kulturze Liberalnej, Res Publice Nowej.
Współzałożyciel, członek zarządu i analityk Fundacji Kaleckiego. Prawnik i Kulturoznawca, absolwent MISH UW. Współpracownik i doradca ds. międzynarodowych Instytutu Myśli Demokratycznej powołanego przez Roberta Biedronia. Publikował też m.in. w Gazecie Wyborczej, Krytyce Politycznej, Przekroju, Newsweeku, Kulturze Liberalnej, Res Publice Nowej.