0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: 30.11.2022 Warszawa , ulica Wiejska . Sejm . 67 . posiedzenie Sejmu IX kadencji . Michal Wojcik , Jacek Ozdoba , Aleksandra Szczudlo , Zbigniew Ziobro , Janusz Kowalski , Anna Siarkowska , Michal Wos , Maria Kurowska podczas konferncji prasowej Solidarnej Polski w sprawie projektu ustawy Solidarnej Polski zawieszenia unijnego systemu zakupu uprawnien do emisji CO2 . Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl30.11.2022 Warszawa ...

„Wyobraź sobie, że Solidarna Polska startuje osobno, a nie razem z PiS. Na które ugrupowanie oddałbyś głos, gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę?” – to jedno z pytań, które przygotowała państwowa Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości w planowanym sondażu dotyczącym „polskiej sceny politycznej a KPO”.

Pozostałe pytania dotyczą m.in. kosztów przyjęcia przez Polskę Krajowego Planu Odbudowy. To jeden z głównych tematów, o który Solidarna Polska boksuje się obecnie z PiS-em i premierem Mateuszem Morawieckim. Pytania zadawane są w taki sposób, że sugerują – zgodnie z narracją partii Ziobry – ogromne zagrożenie i koszty dla Polaków, gdyby KPO zostało przyjęte.

Sondaż tak jakby partyjny

Maila dotyczącego tak zwanego rozeznania rynku w sprawie sondażu szkoła rozesłała do wiodących polskich sondażowni. Na jego podstawie ma zamiar rozpisać zamówienie publiczne. Sondaż ma być przeprowadzony metodą CATI (telefonicznie) trzykrotnie, w stałych odstępach czasu.

Przepytanych ma być minimum tysiąc respondentów.

Jak wynika z naszych informacji, przeciętny koszt takich badań to ok. 110-140 tys. złotych, nie licząc VAT-u.

W ten sposób przeprowadzane są kampanijne badania opinii publicznej zamawiane przez partie polityczne. Zadawanie identycznych pytań trzykrotnie, na przykład co dwa tygodnie, pozwala na wykrywanie określonych trendów w nastrojach społecznych i politycznych - co daje politykom podpowiedź, które tematy i problemy warto w kampanii szczególnie mocno eksponować, a które wygaszać.

– To taka pośrednia forma pomiędzy zwykłym sondażem, a tak zwanym trackingiem, w którym badanie może być ponawiane przez nawet kilkanaście tygodni – mówi nam analityk z jednego z renomowanych ośrodków badania opinii publicznej. – Takie badania przeprowadza się szczególnie często w trakcie kampanii wyborczych. Pomagają one partiom nadążać za typową dla takich okresów dynamiką zdarzeń i zmian postaw społecznych – dodaje nasz rozmówca.

W tym wypadku jednak sondażu o kampanijnym charakterze nie zamawia partia polityczna, lecz państwowa uczelnia wyższa o ściśle określonym profilu zawodowym.

Szkoła Ziobry

Szkoła Wyższa Wymiaru Sprawiedliwości została powołana do życia w 2018 roku przez ministra Zbigniewa Ziobrę. Główny cel: szkolenie funkcjonariuszy Służby Więziennej. W 2021 roku szkoła otworzyła też kierunek prawniczy, który ma kształcić kadry wymiaru sprawiedliwości “zgodnie z chrześcijańską etyką”. Jak pisaliśmy, w rekrutacji studentów pomógł polski Kościół — proboszczowie ogłoszenie o studiach zamieszczali w gablotkach parafialnych.

Jedną z jednostek szkoły jest Centrum Badań Polityki Europejskiej. „Prowadzimy interdyscyplinarne badania nad procesami integracji europejskiej. Przygotowujemy analizy polityk europejskich” – pisze o sobie centrum. Wiele z publikowanych przez centrum analiz i artykułów jest zadziwiająco zbieżnych z narracją Solidarnej Polski w sprawie Unii Europejskiej.

Niektóre tytuły publikacji: „O niezrozumieniu istoty sporu Polski z UE”, „Rządy prawa politycznym instrumentem UE”, „Schizofrenia wartości europejskich”, „Koszty Polski związania się z KPO w perspektywie do 2058 roku”.

Trudno powiedzieć, jaki związek z zagadnieniami dotyczącymi wyzwań stojących przed Służbą Więzienną oraz więziennictwem mają tematy podejmowane przez CBPE.

W tym roku centrum organizowało też konferencję o ograniczeniach i naruszeniach wolności religijnej. Wśród prelegentów znaleźli się politycy Solidarnej Polski – wiceministrowie sprawiedliwości Marcin Romanowski i Marcin Warchoł.

Teraz Centrum Badań Polityki Europejskiej planuje zamówić sondaż dotyczący „polskiej sceny politycznej a KPO”.

O sprawie poinformowało też dzisiaj RMF FM.

Przeczytaj także:

„Wyobraź sobie, że Solidarna Polska…”

Z maila wynika, że centrum planuje rozpisanie przetargu na sondaż, ale na razie chce rozeznać się w cenie. Mail zawiera dokładny opis zamówienia oraz proponowane pytania sondażowe.

Zacznijmy od pytań. Jest ich siedem. Pierwsze trzy to po prostu pytania wyborcze:

  • Czy wziąłbyś udział w wyborach do Sejmu, gdyby odbywały się w najbliższą niedzielę?
  • Na które ugrupowanie polityczne oddałbyś głos, gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę?
  • Wyobraź sobie, że Solidarna Polska startuje podobno [pisownia oryginalna - red.] a nie razem z PiS. Na które ugrupowanie oddałbyś głos, gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę?

Pozostałe cztery dotyczą KPO:

  • Czy znasz warunki i koszty, jakie będzie musiała ponieść Polska w zamian za otrzymanie środków z KPO (czyli Krajowego Planu Odbudowy, który jest unijnym funduszem odbudowy po pandemii COVID-19)?
  • Czy poparłbyś przyjęcie środków pieniężnych z KPO wiedząc, że Polska będzie musiała zwrócić Unii Europejskiej co najmniej 3 razy większą kwotę pieniędzy od otrzymanej?
  • Zapoznaj się z poniższym opisem, a następnie odpowiedz na pytania z nim związane. Polska w ramach umowy KPO jest zobowiązana wprowadzić: opłatę rejestracyjną dla samochodów z silnikami diesla i benzynowym; nowy, dodatkowy podatek dla właścicieli samochodów z silnikiem diesla i benzynowym; rozszerzenie systemu płatności za korzystanie z dróg ekspresowych i autostrad o dodatkowe 1400 km; pełne oskładkowanie kosztami ZUS umów cywilnoprawnych. Czy poparłbyś przyjęcie przez Polskę środków pieniężnych z KPO wiedząc, że Polska w ramach umowy KPO będzie zobowiązana wprowadzić te wszystkie regulacje, o których przed chwilą przeczytałeś?
  • Polska w ramach umowy KPO będzie musiała wprowadzić zmiany w obszarze energetyki, kosztujące ok. 880 miliardów złotych, co spowoduje wzrost cen energii oraz kosztów życia. Czy poparłbyś przyjęcie KPO przez Polskę wiedząc, że będziemy musieli wprowadzić zmiany w obszarze energetyki, kosztujące ok. 880 miliardów złotych, co spowoduje wzrost cen energii oraz kosztów życia?
Gołym okiem widać, że pytania brzmią po prostu jak wewnętrzny sondaż Solidarnej Polski.

Pierwsze pytania dotyczą m.in. ewentualnego samodzielnego startu partii Ziobry w wyborach. Z kolei pytania o KPO są zadane tak, jakby miały sprawdzić, czy narracja SolPolu w sprawie KPO działa.

To Ziobro i jego ludzie od miesięcy jak mantrę powtarzają, że KPO „to nie jest żaden prezent, to bardzo wysoko oprocentowana, ukryta pożyczka”, oraz że „te pieniądze są znaczone do wzmocnienia niemieckiej gospodarki na niemieckie wiatraki, niemieckie piecyki gazowe i realizują niemiecki pomysł na UE”.

W OKO.press wielokrotnie sprawdzaliśmy wiarygodność tez Solidarnej Polski - i szerzej całej Zjednoczonej Prawicy - dotyczących KPO. Paulina Pacuła naliczyła aż dziewięć najczęściej powtarzanych przez obóz rządzący nieprawdziwych twierdzeń i manipulacji na temat KPO. Pytania zawarte w sondażu zamawianym przez SWWS powielają część z nich.

Eksperci: Pytanie w pełni zmanipulowane

Zapytaliśmy analityków z dwóch konkurencyjnych wobec siebie renomowanych sondażowni o sposób sformułowania tych pytań. Ich opinie były dość zgodne.

Analityk 1:

“Tylko pierwsze trzy pytania są względnie poprawne metodologicznie - przy czym trzecie z nich jasno wskazuje nam, że to przede wszystkim Solidarna Polska może być zainteresowana wynikami tego sondażu.

Wszystkie pytania dotyczące KPO poprzedzane są natomiast bardzo daleko idącymi tezami mogącymi wpływać na odpowiedzi niezorientowanych w temacie rozmówców. Zdecydowanie nie wystawia to dobrego świadectwa naukowcom zatrudnionym w SWWS”.

Analityk 2: “Gdybyśmy otrzymali takie pytania, zaproponowalibyśmy bardzo daleko idące zmiany w ich sposobie sformułowania, choćby ze względu na troskę o wizerunek naszej firmy”.

Analityk 1: “Tezy poprzedzające pytania są co najmniej dyskusyjne (nie mnie oceniać, czy w pełni nieprawdziwe) - partie i organizacje polityczne mają oczywiście prawo badać nośność własnych narracji, ale zdecydowanie nie powinny wprowadzać przy tym respondentów badania w błąd”.

Analityk 2: “Największe kontrowersje może budzić pytanie nr 6 - poprzedzający pytanie opis jest zdecydowanie nieobiektywny - wymieniane są jedynie liczne potencjalne negatywne skutki wprowadzenia KPO, tymczasem wszelkie poprzedzające pytanie informacje powinny mieć zrównoważony, dążący do obiektywizmu charakter. To pytanie można określić jako w pełni zmanipulowane”.

Jak mówi nam anonimowo pracownik jednej z firm, do których trafił mail, koszt takiego badania to ok. 110-140 tys. złotych. Problem w tym, że pieniądze na – jak pisaliśmy – de facto partyjny sondaż Solidarnej Polski, wyłożyć chce państwowa uczelnia.

Solidarna Polska: To nie my!

Chcieliśmy się dowiedzieć, czy sondaż był inspirowany przez polityków Solidarnej Polski oraz jak sprawę komentuje Ministerstwo Sprawiedliwości, które – przypomnijmy – nadzoruje uczelnię.

Rzecznik prasowy Solidarnej Polski (i wiceminister klimatu) Jacek Ozdoba przekonuje, że jego partia nie wie nic o sondażu i nie brała udziału w przygotowywaniu pytań.

To samo resort sprawiedliwości. “Ministerstwo nie bierze udziału w przygotowywaniu sondażu, o który Pan pyta, ani nie wpływa na jego realizację” – odpisuje nam biuro komunikacji. I odsyła bezpośrednio do uczelni.

Szkołę Wyższą Wymiaru Sprawiedliwości pytamy m.in. o to, kto zdecydował o przeprowadzeniu sondażu, kto przygotowywał pytania i najważniejsze: dlaczego dotyczą one Solidarnej Polski i jej politycznej narracji. Do momentu publikacji uczelnia nie odpowiedziała na nasze pytania.

;

Udostępnij:

Sebastian Klauziński

Dziennikarz portalu tvn24.pl. W OKO.press w latach 2018-2023, wcześniej w „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku”. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press.

Witold Głowacki

Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.

Komentarze