Dwie matki wychowujące wspólnie córkę poskarżyły się na Bułgarię do TSUE. I wygrały. Na Bułgarię, czyli kraj podobnie jak Polska nierozpoznający tęczowych rodzin. Wyrok obowiązuje w całej Unii, wszystkie państwa członkowskie, ich sądy i urzędy. Co oznacza dla Polski? Posłuchaj!
"TSUE nie mógł nakazać rządowi w Sofii wprowadzenia równości małżeńskiej lub związków partnerskich. Nie ma takich uprawnień" - tłumaczy mec. Karolina Gierdal z Kancelarii Praw Człowieka, inicjatywy LGBT+Prawnicy oraz kolektywu Szpila. "Ale mógł zadbać o prawo każdej obywatelki i obywatela UE do swobodnego przemieszczania się wewnątrz Wspólnoty".
I tak zrobił. Bułgaria - orzekł Trybunał 14 grudnia 2021 roku - musi zapewnić dziecku i wychowującej je parze jednopłciowej dokumenty potwierdzające ich rodzinną więź. Tak, by każda z dwóch matek mogła samodzielnie podróżować z dzieckiem po UE.
Polskie sądy i urzędy także zajmowały się sprawami tęczowych rodzin. Do tej pory nie zgadzały się na wpisanie do dokumentów dzieci obydwu rodziców: dwóch matek lub dwóch ojców. Czy po wyroku TSUE z 14 grudnia będą musiały? O tym w najnowszym "Powiększeniu"!
LGBT+
Prawa człowieka
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Bułgaria
Karolina Gierdal
Powiększenie
tęczowe rodziny
Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.
Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.
Komentarze