Hołownia nie przyszedł na przesłuchanie w prokuraturze w sprawie „zamachu stanu”. Jednak to nie o „zamach” Hołowni chodzi. Chodzi o „zamach” Święczkowskiego.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie przyszedł na przesłuchanie w prokuraturze, bo mieli go przesłuchiwać (formalnie nazywa się to odpowiadaniem na pytania) pełnomocnicy prezesa Trybunału nie-Konstytucyjnego (może nawet sam prezes TK, były prokurator krajowy Bogdan Święczkowski?) i neo-Krajowej Rady Sądownictwa.
Pełnomocnik zawiadomił prokuraturę o nieobecności marszałka w dniu przesłuchania, co rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba uznał za brak szacunku dla prokuratury. I trudno się dziwić.
To prawdopodobnie dopiero pierwszy odcinek serialu, bo prokuratura nie zrezygnuje z przesłuchania Hołowni, a Hołownia może nie zrezygnować z oporu.
Pełnomocnicy TnK i neo-KRS mieliby zadawać Hołowni pytania, ponieważ te instytucje zostały uznane za pokrzywdzone w sprawie o „zamach stanu”.
Pełnomocnicy TnK i neo-KRS mieliby zadawać Hołowni pytania, ponieważ te instytucje zostały uznane za pokrzywdzone w sprawie o „zamach stanu”.
Pełnomocnik Szymona Hołowni powołał się na opinię prof. dr. hab. Andrzeja Sakowicza, eksperta ds. legislacji w sejmowym Biurze Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji, dostępną na stronie Sejmu, według której prawnie wykluczone jest, aby mogły mieć taki status.
Sądownictwo
Szymon Hołownia
Krajowa Rada Sądownictwa
Prokuratura
Trybunał Konstytucyjny
Bogdan Święczkowski
praworządność
Dziennikarka, publicystka prawna, w latach 1989–2017 publicystka dziennika „Gazeta Wyborcza”, od 2017 publicystka tygodnika „Polityka”, laureatka Nagrody im. Dariusza Fikusa (2011), zajmuje się głównie zagadnieniami społeczeństwa obywatelskiego, prawami człowieka, osób niepełnosprawnych i prawami zwierząt.
Dziennikarka, publicystka prawna, w latach 1989–2017 publicystka dziennika „Gazeta Wyborcza”, od 2017 publicystka tygodnika „Polityka”, laureatka Nagrody im. Dariusza Fikusa (2011), zajmuje się głównie zagadnieniami społeczeństwa obywatelskiego, prawami człowieka, osób niepełnosprawnych i prawami zwierząt.
Komentarze