Oglądana z perspektywy Ukrainy i Europy relacja Putina z Trumpem wygląda tak, jakby Putin stale rozgrywał nierozgarniętego Trumpa. Propaganda Kremla daje nam nieoczekiwanie inny obraz. Oto Putin nieustannie i bezowocnie zabiega o względy Trumpa. A to dlatego, że wierzy w moc amerykańskiego prezydenta, zgodnie z wyobrażeniami rosyjskiej propagandy
Właśnie niepowodzeniem zakończył się kolejny cykl w rosyjskim przekazie o relacjach z USA. Od pół roku wygląda to tak:
Z komunikatów po kolejnych rozmowach telefonicznych Putina z Trumpem (ostatnia odbyła się w zeszłym tygodniu) wynika, że Putinowi chodzi o interwencję Trumpa. Żeby kazał Ukrainie ustąpić i zakazał Europejczykom pomagać Ukrainie. Tak jakby władcy Kremla uwierzyli własnej propagandzie, że USA rządzą całym Zachodem, a wszyscy przywódcy będą wkrótce „stać u stóp pana i nieśmiało merdać ogonkami”.
Z komunikatów po kolejnych rozmowach telefonicznych Putina z Trumpem (ostatnia odbyła się w zeszłym tygodniu) wynika, że Putinowi chodzi o interwencję Trumpa. Żeby kazał Ukrainie ustąpić i zakazał Europejczykom pomagać Ukrainie. Tak jakby władcy Kremla uwierzyli własnej propagandzie, że USA rządzą całym Zachodem, a wszyscy przywódcy będą wkrótce „stać u stóp pana i nieśmiało merdać ogonkami”.
O „merdaniu” to cytat z samego Putina, jeszcze z lutego, przypominany przez jego propagandę co i raz. Nie da się jednak ukryć, że w tej chwili to Putin merda ogonkiem. A mimo to Trump znowu zatwierdza 8 lipca ponowne wysłanie broni Ukrainie.
Na tym tle wysiłki Kremla wyglądają na rozpaczliwe.
„Dziś Trump wyleciał z gniazda, co oznacza początek jego dorosłego życia. Mimo że Trump ma prawie trzy miesiące, jego rodzice nadal go chronią i aktywnie się nim opiekują. Pisklę ma czarne upierzenie, które zachowa do czwartego roku życia, a następnie stanie się dokładnie takie samo jak u matki Łarisy i ojca Waliery”.
Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022, nagrody Amnesty International, i Lodołamacza 2024 (za teksty o prawach osób z niepełnosprawnościami)
Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022, nagrody Amnesty International, i Lodołamacza 2024 (za teksty o prawach osób z niepełnosprawnościami)