0:000:00

0:00

Wszystko wskazuje na to, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - jak co roku - zebrała rekordową kwotę pieniędzy. W dniu finału o północy na koncie fundacji znajdowało się już 115 milionów złotych. Ostateczna kwota będzie znana dopiero w marcu, ale wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście będzie najwyższa w 28-letniej historii WOŚP.

Słabnie za to siła hejtu na akcję, której twarzą jest Jerzy Owsiak. W WOŚP włącza się między innymi prezydent Duda, a atakiem na Owsiaka zajmują się coraz rzadziej osoby publiczne. To zadanie głównie dla anonimowych hejterów na portalach społecznościowych takich jak Twitter.

Główne wydanie "Wiadomości" 12 stycznia pokazuje, że również dla Telewizji Polskiej.

Przeczytaj także:

Skoczkowie, Iran, Grodzki

W dniu największej polskiej akcji charytatywnej „Wiadomości” w TVP1 rozpoczęły się od zapowiedzi materiałów:

  • Sukcesy polskich skoczków narciarskich;
  • Nowy dom dla rodziny, która straciła dach nad głową w pożarze;
  • Były pacjent marszałka Grodzkiego ujawnia nazwisko i oskarża go o korupcję.

Kolejność pierwszych materiałów wyglądała następująco:

  1. „Biało-czerwone Predazzo”
  2. „Antyrządowe protesty w Iranie”
  3. „Polska pomaga”

14 sekund dla WOŚP, 18 dla księży

Już w trzecim materiale poinformowano o finale WOŚP, ale prowadzący Michał Adamczyk mówił też o innych akcjach charytatywnych. Od lat, w ramach WOŚP Polacy licytują przedmioty wystawione specjalne na tę okazję przez celebrytów, polityków i sportowców. „Wiadomości” wspomniały jedynie o koszulce sportowej prezydenta Dudy i sukni, którą jego żona ubrała podczas wizyty państwowej w Japonii.

To druga informacja na temat WOŚP - pierwsza to zdanie o celu tegorocznej zbiórki i tysiącach wolontariuszy w Polsce i na świecie.

I tyle. Po 14 sekundach pojawia się kobieta, która mówi, że wspiera WOŚP i Caritas. A następnie autorka materiału Magdalena Wierzchowska mówi już tylko o innych akcjach pomocowych, związanych z Kościołem i rządem.

Dowiadujemy się więc, że „hojnie wspieramy pogrążonych w kryzysie humanitarnym Syryjczyków” lub, że to Polska pierwsza rozpoczęła zbiórkę żywności dla 100 tys. wypędzonych, którzy zgromadzili się wokół Erbilu w Iraku. „Pomagamy też w Sudanie, Libanie i wszędzie tam, gdzie ta pomoc jest potrzebna” – mówi z offu Wierzchowska.

W trwającym minutę i 23 sekundy materiale samemu WOŚP poświęcono 14 sekund. 18 sekund zajęły za to wypowiedzi dwóch księży - Ks. profesora Waldemar Cisło – przewodniczącego polskiej sekcji pomocy Kościołowi w potrzebie i ks. Marcina Iżyckiego – dyrektora Caritas Polska.

Szpilka w Owsiaka w materiale o rodzinnej tragedii

Dalsze materiały to:

  1. „Dom dla rodziny dzięki widzom »Wiadomości«”

„Wiadomości” informują, że organizują akcję pomocową dla rodziny pięciu dzieci, których matka umarła na raka a całej rodzinie spłonął dom. Szkoda, że cynicznie brzmi komentarz prowadzącego Michała Adamczyka, który zakończył zapowiedź materiału słowami: „warto dodać, że zebrane pieniądze całości trafiły do potrzebujących, a nie tylko ich część”.

O co i o kogo chodzi? Kto oddaje tylko część w przeciwieństwie do szlachetnych "Wiadomości"? Widz pozostaje sam ze swoimi domysłami. Najpewniej jest to jednak nawiązanie do zarzutów, jakie prawica od lat stawia Jerzemu Owsiakowi i WOŚP. Jak brzmią?

  • Finanse WOŚP są nietransparentne, a sam Owsiak defrauduje pieniądze ze zbiórek.
  • Zamiast na cele charytatywne, pieniądze ze zbiórki wydaje na festiwal Pol'and'Rock.

Nic z tego nie jest prawdą. Bloger Piotr Wielgucki, autor artykułów o rzekomych nieprawidłowościach w WOŚP, dwukrotnie przegrał w sądzie z Owsiakiem.

Dalsze materiały?

  1. „Francja: żandarmeria kontra prawnicy”
  2. „Hiszpania: Sąd Najwyższy odrzucił wyrok TSUE”
  3. „Były pacjent ujawnia tożsamość i oskarża”

"Owsiak sugeruje winnych tragedii"

I wreszcie na ósmym miejscu czas na materiał „Orkiestra w cieniu tragedii”.

Michał Adamczyk:

„Razem z kolejnym finałem WOŚP niestety powraca festiwal obciążania odpowiedzialnością za zeszłoroczną tragedię. Jerzy Owsiak w przededniu pierwszej rocznicy śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza sugeruje winnych tej tragedii. Szuka ich wszędzie, tylko nie w gronie organizatorów gdańskiego finału WOŚP”

Z materiału dowiemy się, że rok temu Owsiak poczuwał się do odpowiedzialności za tragedię w Gdańsku i złożył rezygnację. Jak wiadomo, szybko wrócił do kierowania WOŚP. Według „Wiadomości” zrobił to pod presją „celebrytów i polityków opozycji”.

Sam Owsiak w materiale pojawia się rzadko. Cały materiał i oskarżenie o atak „na wszystkich, tylko nie organizatorów gdańskiego finału” opiera się na jednej krótkiej wypowiedzi szefa WOŚP.

„Mam pytanie – w jaki sposób ten człowiek się dostał na scenę? Proszę odpowiedzieć mi na to” - mówi Owsiak.

Według autorów programu to atak na Zbigniewa Ziobrę i oskarżenie go o odpowiedzialność za tragedię.

Owsiak pyta o ustalenia ze śledztwa

Nie jest to wypowiedź z dnia finału. TVP wykorzystała nagranie z konferencji prasowej, która odbyła się 10 stycznia, czyli dwa dni wcześniej. Wysłuchaliśmy całej wypowiedzi Owsiaka, nie tylko kawałka zamieszczonego przez "Wiadomości". Na konferencji Owsiak nazwał moment zamordowania Adamowicza „najtrudniejszym w historii WOŚP”.

Rzeczywiście, zwrócił się też do ministra Ziobry. Przytoczmy ten fragment w całości:

„Panie ministrze sprawiedliwości, co się dzieje z tym człowiekiem [zabójcą Adamowicza - przyp. OKO]? Minął rok, nic na ten temat nie wiemy. A chciałbym wiedzieć chociaż jedną rzecz jako organizator jednej z dwóch tysiąca imprez, które będą miały miejsce w Polsce. Pytacie państwo o bezpieczeństwo. W związku z tym mam pytanie. W jaki sposób ten człowiek się dostał na scenę? Proszę odpowiedzieć mi na to. Ma pan śledczych, ma pan cały aparat, który miał rok czasu, żeby pomóc nam w jednej rzeczy – w jaki sposób ten człowiek się dostał na scenę?".

Trudno z takiej wypowiedzi wyciągnąć wniosek, że Owsiak oskarża Ziobrę odpowiedzialnością za śmierć Adamowicza, choć „Wiadomości” budują na tym cały materiał atakujący szefa WOŚP.

Tymczasem jasne jest, że Owsiak pyta ministra i jednocześnie prokuratora generalnego o ustalenia ze śledztwa w sprawie morderstwa prezydenta Gdańska.

Niewinne "Wiadomości"

Autor materiału, Maciej Sawicki, mówi też, że poza Ziobrą Owsiak zrzuca odpowiedzialność na „Wiadomości”. Sawicki uważa, że to nieuprawniony atak. Według niego "Wiadomości" jedynie pokazywały „materiały ujawniające niejasne źródła pochodzenia majątku Pawła Adamowicza”.

To nieprawda. Po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska analizowaliśmy, jak mówiono o Adamowiczu w głównym programie informacyjnym TVP.

„Wiadomości” opisywały Adamowicza jednoznacznie negatywnie, podkreślając nieprawidłowości w jego oświadczeniach majątkowych na każdym kroku, nawet gdy to nie miało związku z prezentowaną właśnie sprawą. Niekiedy uciekano się do bardzo niskich zagrywek, np. robiąc z Adamowicza - jednocześnie! - zwolennika nazizmu i komunizmu. Nazizmu – bo prezydent nawiązywał do przedwojennej historii Gdańska. Komunizmu? Bo zezwolił na rekonstrukcję historyczną bramy do gdańskiej stoczni z napisem „Stocznia im. Lenina”.

Nie była to więc „rzekoma nagonka”, jak mówi w materiale publicysta „Gazety Polskiej” Adrian Stankowski. Adamowicza atakowano szczególnie ostro ze względu na wybory samorządowe w październiku 2018 roku.

Tradycyjne manipulacje

„Wiadomości” tymczasem powtarzają dokładnie te same manipulacje, które opisywaliśmy rok temu. Powołują się na publikacje „Gazety Wyborczej” i TVN24 na temat majątku Adamowicza, próbując udowodnić, że wszystkie media mówiły o Adamowiczu tak, jak TVP.

Rok temu pokazano dziewięć artykułów. Tym razem pięć – wszystkie użyte w poprzednim materiale. Większość z nich to neutralne teksty informacyjne, artykuł z "Newsweeka" to publicystyka

  • „7 mieszkań, działki, oszczędności i kredyty. Prześwietlają majątek Adamowicza” (TVN24, 8 października 2013)
  • „Od kogo prezydent Paweł Adamowicz (z żoną) otrzymał milion złotych…” (trójmiejska „Wyborcza”, 3 listopada 2013)
  • „Gdzie się podziało 5 mieszkań prezydenta Gdańska?” („Wyborcza”, 14 marca 2015)
  • „Prezydent Gdańska powinien posłuchać Wałęsy. Dlaczego?” („Newsweek”, 23 lutego 2018)
  • „Schetyna z Wałęsą odcinają się od Adamowicza!” („Fakt”, 22 lutego 2018)

Zrównywanie tych tekstów z nagonką „Wiadomości” to manipulacja. A wszystko po to, by wyśmiać Owsiaka, w dniu, gdy jego fundacja zebrała ponad 100 milionów złotych w akcji charytatywnej.

Razem z zapowiedzią, materiał trwał sześć i pół minuty.

Dalej było już tylko przyjemnie. Przez ostatnie sześć minut widzowie programu mogli posłuchać o „bogatej ofercie i sukcesach Telewizji Polskiej”.

;

Udostępnij:

Jakub Szymczak

Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.

Komentarze