Dyplomata Duda: atakiem na osoby LGBT torpeduje negocjacje z USA. Hołownia krytykuje Kościół. Raport z kampanii

„Nie mogę milczeć, kiedy mojemu dziecku ktoś robi krzywdę. To, co pan mówi o naszych dzieciach, potwornie nas boli i rani” – mówiła Helena Biedroń, matka kandydata Lewicy na prezydenta. I zdecydowała, że ani ona, ani jej syn nie pojawią się w środę 17 czerwca w Pałacu Prezydenckim.

"Nie chciałabym, żeby pan robił sobie ze mną zdjęcia, a w głowie miał te same krzywdzące przekonania, które ranią nasze dzieci, siostry i braci, najbliższych przyjaciół. Jeżeli pan naprawdę chce się spotkać, to proszę najpierw przeprosić", mówiła.

Do prezydenta został też zaproszony Bart Staszewski. To jeden z organizatorów Marszu Równości w Lublinie. „Nie odwołuję” – powiedział Bart Staszewski OKO.press. „Dziwi mnie to, że kandydat na prezydenta najpierw prosi o spotkanie, a potem rezygnuje, ale nie mi to oceniać. Ja idę z tego samego powodu, dla którego pojawiłem się na wiecu w Lublinie.

O spotkaniu Staszewskiego z prezydentem przeczytacie w OKO.press.

Mosbacher: USA potępiają nienawiść z powodu orientacji seksualnej

Sprawa osób LGBT staje się dla prezydenta Dudy coraz bardziej paląca - stąd zapewne zaproszenie do pałacu. Poparcie w sondażach nieco spadło, a straszenie "ideologią LGBT" raczej pogorszyło sytuację. Zmasowany atak na osoby LGBT, wypowiedzi typu "to nie ludzie, tylko ideologia" mogły zrazić umiarkowanych wyborców PiS.

We wtorek 16 czerwca po południu "Dziennik Gazeta Prawna" doniósł, że w Pałacu interweniuje sama ambasadorka USA Georgette Mosbacher. Ma to mieć związek z Fortem Trump - USA wycofują część swoich żołnierzy z Niemiec. Mogliby oni wzmocnić kontyngent w Polsce, ale słowa Dudy o LGBT odbiły się szerokim echem w Stanach. Dotarły m.in. do Richarda Grennella, do niedawna ambasadora USA w Niemczech. Grennell bierze udział w negocjacjach dotyczących Fortu Trump. Jest gejem i aktywnym działaczem na rzecz tolerancji osób LGBT.

Mosbacher na Twitterze zaprzeczyła, by rozmawiała z Dudą na ten temat, ale dodała:

Hołownia: Kościół to przybudówka PiS

Szymon Hołownia od początku swojej kampanii akcentuje zdecydowany rozdział Kościoła od państwa - chociaż sam jest katolikiem. Nawet jak na te deklaracje jego wystąpienie w Toruniu było bardzo mocne:

"Nie mogę już patrzeć na Polskę, w której Kościół katolicki, do tego stopnia wykorzystywany przez polityków, staje się w oczach wielu ideologiczną czy duchową przybudówką PiS. Nie mogę już patrzeć na msze państwowo-kościelne, na których trudno odróżnić kto jest ministrantem, a kto ministrem. Nie mogę patrzeć na bezczeszczenie naszego narodowego sanktuarium na Jasnej Górze, w którym biskup w towarzystwie kamer opowiada bzdury wołające o pomstę do nieba o ewangeliście Mateuszu Morawieckim i drugim ewangeliście Łukaszu Szumowskim".

Wspomniał także o liście biskupa Edwarda Janiaka: "Ten list biskupa Janiaka był tak wstrząsająco nie na miejscu, tak absurdalnie kunktatorski. Lepiej byłoby dla biskupa Janiaka, żeby po tym, co wszyscy wiemy po emisji filmu braci Sekielskich, jak najszybciej złożył urząd".

"Kiedy zostanę Prezydentem RP, nie planuję przeprowadzenia przy inauguracji kadencji prezydenckiej uroczystej mszy w obrządku mojego wyznania, tak to miało miejsce do tej pory, z udziałem Episkopatu Polski, z zastosowaniem prezydenckich klęczników".

Złożył także mocną deklarację: "[Jako prezydent]

Duda: Pierwsza tura!

We wtorkowym przemówieniu w Mławie prezydent Andrzej Duda nie chwalił się już swoją niechęcią do osób LGBT. Opuścił niebezpieczny teren i wrócił w znane rejony: wartość rodziny, obietnice socjalne, krytyka ośmiu lat rządów PO-PSL.

Po wyjeździe z Mławy napisał na Twitterze:

"Trudno było odjechać ze spotkania w Mławie. Mieszkańcom bardzo dziękuję za niezwykle serdeczne przyjęcie i za skandowane z mocą hasło „Pierwsza tura!!!”. Odpowiadam: Wszystko w Waszych rękach. Ja robię co w mojej mocy".

Z sondaży wynika, że wygrana w I turze jest raczej nieosiągalna. W ostatnim sondażu IBRIS z 14 czerwca Dudę popiera 41 proc. Polaków. Trzaskowski ma drugi wynik (28 proc.). Już w środę 17 czerwca wyniki sondażu IPSOS dla OKO.press.

W "Wiadomościach" bez zmian

Ile pochwał dla Dudy i krytyki głównego kontrkandydata można zmieścić w 30 min? Wiadomości podbijają stawkę. Główny materiał w Głównym Wydaniu to "Duda: stawiam na politykę propolską". Główny temat: wzrost emerytur, przywrócenie połączeń kolejowych i autobusowych w małych miejscowościach. Czas trwania: ponad 4 minuty.

Już następny materiał to informacja o zarobkach w warszawskim Ratuszu ("Sute pensje współpracowników Trzaskowskiego"). I kolejne materiały:

- "Ideologia LGBT odbiera dzieci Hiszpanom"

- "Mamy dość hipokryzji Trzaskowskiego"

- "Polityka skąpstwa [Trzaskowskiego] uderza w najbiedniejszych".

Konkluzja: "O tym, czy zwycięży polityka szacunku dla każdego, czy jednak silniejsza będzie pogarda elit zdecydujemy w głosowaniu 28 czerwca".

Na koniec prowadząca Edyta Lewandowska zaprosiła wszystkich na debatę prezydencką 17 czerwca o 21:00 w TVP 1 i TVP Info. My także zapraszamy: OKO.press będzie śledzić debatę.