Znamy wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich podliczone przez Państwową Komisję Wyborczą. Wygrywa Rafał Trzaskowski, ale nie jest faworytem przed drugą turą. Prawicowi kandydaci opozycyjni wobec rządu Donalda Tuska zdobyli 51,4 proc. głosów
Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów ze wszystkich obwodów głosowania, znamy więc już oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. Wygrał ją Rafał Trzaskowski z niewielką przewagą nad Karolem Nawrockim. Szczegółowe wyniki są następujące:
Jednak Trzaskowski nie jest faworytem przed drugą turą. Jeśli podzielić kandydatów na tych, którzy popierają rząd Donalda Tuska (niezależnie od mniejszych lub większych zastrzeżeń wobec jego polityki) i tych, którzy są do niego w opozycji, otrzymujemy następujące proporcje:
Ogłaszanie wyników mogliście przeżywać razem z nami na żywo w OKO.press podczas wieczoru wyborczego, który zorganizowaliśmy razem z „Tygodnikiem Powszechnym” i Karolem Modzelewskim. Obejrzało go do tej pory ponad 80 tys. osób. Bardzo dziękujemy wam za wspólne komentowanie i analizowanie wyników wyborów. Jeśli ktoś przegapił lub chciałby odświeżyć sobie te chwile, poniżej zapis całego wieczoru. A pod tym linkiem tekstowa relacja z tego wydarzenia.
Trzaskowski tuż przed Nawrockim, ale sen z 15 października się skończył – tak w wieczór wyborczy komentował wyniki sondażowe na łamach OKO.press Piotr Pacewicz.
I dalej: "OKO.press w wielu analizach wskazywało, że kampania Trzaskowskiego jest wyrachowana i ostrożna, tak by niczym nie denerwować prawicowego elektoratu, co zresztą jest trendem w europejskich partiach chadeckich. W efekcie jednak Trzaskowski stracił autentyczność i nie zarysował atrakcyjnej wizji państwa liberalnego, stawiając na staromodny patriotyzm, a w jego przekazie pojawiły się antyimigranckie i nawet antyukraińskie tony. Chciał w ten sposób zyskać głosy na prawicy, a utracił na lewicy i w liberalnym centrum.
Kompromitująca historia kupna kawalerki od pana Jerzego nie pogrzebała szans Karola Nawrockiego, a mogła nawet zmobilizować jego zwolenników. Jak mówił OKO.press Paweł Predko na podstawie sondaży Ipsos prowadzonych w ostatnich tygodniach po wybuchu afery, przewaga Trzaskowskiego nad Nawrockim wzrosła nawet do 8 pkt proc., ale szybko zaczęła się zmniejszać, zwłaszcza po ostatniej debacie 12 maja. Nawrocki odzyskał te 2-3 pkt, które stracił, a niektórzy wyborcy przerzucili poparcie z Trzaskowskiego na innych kandydatów, w tym Zandberga i Biejat, którzy lepiej wypadli w debatach.
Tymczasem Trzaskowski trwał w monotonnej narracji tak, jakby jedynym powodem, by na niego głosować, był fakt, że on nie oszukał nikogo na mieszkaniu".
Wybory
Magdalena Biejat
Grzegorz Braun
Szymon Hołownia
Sławomir Mentzen
Karol Nawrocki
Rafał Trzaskowski
Adrian Zandberg
oficjalne wyniki PKW
Wybory prezydenckie 2025
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi.
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi.
Komentarze