Ekspresowe podwyżki dla nauczycieli to wynalazek obecnego rządu? Nie. W latach 2008-2012 – w czasach rządów PO-PSL – pensje nauczycieli wzrosły w sumie aż o 42 proc. (niemal 1000 zł brutto). W pierwszych dwóch latach wzrost wynosił 20 proc. To wyższe i szybsze podwyżki niż te, które dla nauczycieli „wywalczyła” – jak sama mówi – minister Zalewska.
5 marca 2019 w porannej rozmowie z Konradem Piaseckim na antenie TVN24 minister Anna Zalewska komentowała decyzję nauczycieli o rozpoczęciu strajku w przededniu egzaminów:
Minister przyznała, że podwyżki zaplanowane przez PiS nie są wystarczające, ale postulat ZNP – „1000 zł netto do wynagrodzenia zasadniczego” – jest nie do zrealizowania. Minister tłumaczyła, że zobowiązała się pracować nad stworzeniem innego systemu wynagradzania nauczycieli. Jego częścią mogłaby być stała podwyżka dla pracowników oświaty uzależniona od wzrostu gospodarczego (ten pomysł szerzej komentowaliśmy tutaj).
Dopytywana, czy wywalczy więcej pieniędzy dla nauczycieli, powiedziała, że już to zrobiła, bo przyspieszyła o trzy miesiące wypłatę kolejnej transzy podwyżek. Zamiast w styczniu 2020 roku, nauczyciele mieliby zobaczyć 5 proc. podwyżkę we wrześniu 2019. Według minister to wydarzenie bez precedensu.
W latach 2008-2012 pensje nauczycieli wzrosły w sumie o 38 proc. W 2007 roku nauczyciel dyplomowany zarabiał 2 195 zł brutto, a po fali podwyżek jego wynagrodzenie zasadnicze było wyższe o prawie 1 000 zł (brutto) i wynosiło dokładnie 3 109 zł brutto.
Tempo przyznawania podwyżek było szybsze. W pierwszych dwóch latach pensje wzrosły w sumie o 20 proc.:
Później spadało: w 2010 i 2011 roku przyznano 7 proc. podwyżki, a w 2012 - 4 proc. Do 2017 roku i groszowej waloryzacji, której wówczas dokonano, pensje nauczycieli były zamrożone.
Podwyżki rządu PiS faktycznie są pierwszymi od 2012 roku, ale ani nie są największe w historii, ani najszybsze. I to nawet w najbardziej przychylnym minister scenariuszu:
Nie pierwszy raz minister mówi nieprawdę o liczbach. O kreatywnej prezentacji zarobków nauczycieli i kampanii dezinformacyjnej finansowanej ze środków publicznych w mediach pisaliśmy więcej tutaj.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Komentarze