0:000:00

0:00

"Puszcza Białowieska jest bezcennym skarbem narodowym, rozpoznawalnym w całym świecie symbolem przyrody naszego kraju" - napisali w apelu rektorzy czterech polskich uczelni. Prof. Jerzy Duszyński (Polska Akademia Nauk), prof. Wojciech Nowak (Uniwersytet Jagielloński), prof. Marcin Pałys (Uniwersytet Warszawski) i prof. Jan Szmidt (Politechnika Warszawska) 6 lipca 2017 roku zaapelowali o "natychmiastowe zaprzestanie wycinania drzew w Puszczy Białowieskiej".

Uczeni zwrócili uwagę na to, że szczególną wartością Puszczy Białowieskiej jest jej naturalność. Dlatego zabiegi gospodarki leśnej będą miały jedynie niszczący wpływ na ten las, odbierając mu też jego wyjątkowość. Nawet jeśli motywuje się je walką z kornikiem drukarzem, który atakuje puszczańskie świerki.

"Utrzymajmy ją w stanie, o którym zdecyduje sama przyroda"- piszą. I dodają, że nie jest znany w historii przykład żadnego naturalnego lasu, który w całości zostałby zdewastowany przez jakiegoś szkodnika.

Cały list rektorów poniżej.

"Puszcza Białowieska jest bezcennym skarbem narodowym, rozpoznawalnym w całym świecie symbolem przyrody naszego kraju. Jest obiektem naszej dumy i dlatego z pełnym przekonaniem zabiegaliśmy – jako kraj - o wpisanie jej na listę Światowego Dziedzictwa. Zabiegaliśmy o to wszystko zgodnie i z powodzeniem.

Naszym obowiązkiem jest troska o zachowanie Puszczy Białowieskiej w jej unikatowym charakterze. Budzi nasz kategoryczny sprzeciw traktowanie Puszczy Białowieskiej jak zwykłego lasu.

Prowadzone w niej zabiegi gospodarcze mogą doprowadzić do nieodwracalnych szkód. Trzeba będzie czekać tysiące lat, by te rany się zabliźniły.

W przeciwieństwie do lasów sadzonych ludzką ręką, historia nie zna przykładu, las naturalny został trwale zniszczony przez jakiegokolwiek szkodnika. Drzewostan może co najwyżej ulec przebudowie. Znamy natomiast wiele bolesnych przykładów, gdy las naturalny został trwale zniszczony przez człowieka.

Puszcza Białowieska to tylko 3,4 proc. naszych zasobów leśnych. Utrzymajmy ją w stanie, o którym zdecyduje sama przyroda. Naukowcy z całego świata będą ten stan badać, tak jak to robią od dziesięcioleci. Klimat się ociepla, zapewne świerka jest w Puszczy za dużo, pozwólmy naturze wymienić go częściowo na inne gatunki drzew. Usuwając martwe świerki z lasu o charakterze naturalnym, stanowiącym około połowy Puszczy Białowieskiej, dokonujemy gwałtu na najlepiej zachowanym lesie w Europie – pozostawiając je we fragmentach Puszczy odkształconej przez człowieka przyspieszymy jej powrót o stanu naturalnego.

Apelujemy o natychmiastowe zaprzestanie wycinania drzew w Puszczy Białowieskiej".

To nie pierwszy apel naukowców.

Przypomnijmy, że list kierowany bezpośrednio do ministra środowiska Jana Szyszki pod koniec kwietnia 2017 roku podpisało ponad 70 badaczy – uczestników II Międzynarodowej Konferencji Lasów w Neuschönau w Niemczech.

Naukowcy zwrócili uwagę, że tzw. cięcia sanitarne stanowią zagrożenie dla bioróżnorodności lasu naturalnego, o czym przekonują wyniki licznych badań.

Również większość polskiego świata naukowego sprzeciwia się wycince w Puszczy Białowieskiej.

Niedawno w tej sprawie protestowało 33 dziekanów i prodziekanów wydziałów przyrodniczych polskich uczelni. W swoim liście wyrazili również sprzeciw względem rządowych planów przerobienia polskich rzek na tzw. wodne autostrady.

Udostępnij:

Robert Jurszo

Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.

Komentarze