0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.plFot. Jacek Marczewsk...

Dlaczego Polska ma dbać o ochronę klimatu, skoro USA, Chiny i Indie tego nie robią? Dlaczego mamy polegać na wiatrakach i fotowoltaice, skoro nie dają energii, gdy nie wieje wiatr i nie świeci słońce? Jaki ma sens wprowadzanie w życie kosztownych planów transformacji energetycznej, jeżeli zagrażają one rozwojowi gospodarczemu?

To jedne z najczęstszych pytań, które zadają osoby podające w wątpliwość ambitne polityki klimatyczne. Choć każdą z tych tez można racjonalnie obalić, to jednak nie jest to takie proste, jak logika „na chłopski rozum”. W rezultacie liczba nieprzekonanych jest znacząca.

I widać to w badaniach.

Ochrona klimatu dzieli…

„Co Polacy naprawdę myślą o klimacie?” – pyta w tytule raport, który opracowano na podstawie niedawnego badania zrealizowanego przez IPSOS na zlecenie fundacji ClientEarth – Prawnicy dla Ziemi.

„Co Polacy naprawdę myślą o klimacie?” – pyta w tytule raport, który opracowano na podstawie niedawnego badania zrealizowanego przez IPSOS na zlecenie fundacji ClientEarth – Prawnicy dla Ziemi.

Uczestników badania spytano m.in. o to, czy nasz kraj powinien jak najszybciej odejść od energetyki opartej na węglu i bardziej wykorzystywać inne źródła, w tym odnawialne. Z tezą tą zgodziło się 44 proc. osób, a 32 proc. nie. Do tego aż 52 proc. Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że „jeśli Unia Europejska nie zmieni swojej polityki klimatycznej, to Europę czeka utrata konkurencyjności gospodarczej, a jej obywateli – znaczne pogorszenie jakości życia”.

„My jako Europa mamy ponosić koszty, które są do poniesienia. Bez sensu, bo w skali całego świata to albo wszyscy, albo nikt”

– tłumaczył uczestnik badania mieszkający w Warszawie.

;
Na zdjęciu Szymon Bujalski
Szymon Bujalski

Redaktor serwisu Naukaoklimacie.pl, dziennikarz, prowadzi w mediach społecznościowych profile „Dziennikarz dla klimatu”, autor tekstów m.in. dla „Wyborczej” i portalu „Ziemia na rozdrożu”.

Komentarze