0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: 08.12.2025 Warszawa , ulica Nowogrodzka , siedziba partii Prawo i Sprawiedliwosc . Prezes PiS Jaroslaw Kaczynski (2p), europoslowie Patryk Jaki (p) i Tobiasz Bochenski (2l) oraz wicerzecznik PiS Mateusz Kurzejewski (l) podczas konferencji prasowej . Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.pl08.12.2025 Warszawa ...

Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą objeżdżać uniwersytety i dyskutować z młodzieżą. W poniedziałek 8 grudnia 2025 nową akcję PiS-u ogłosił prezes partii Jarosław Kaczyński. Towarzyszyli mu europosłowie Patryk Jaki i Tobiasz Bocheński, którzy mają koordynować akcję. „Dwaj młodzi, bardzo młodzi wiceprezesi naszej partii” – zachwalał ich Kaczyński. Jaki ma lat 40, Bocheński – 37.

„Czy uda nam się to w wielu uczelniach, czy tylko w niektórych, zobaczymy” – nieco obniżał oczekiwania Kaczyński. Wedle zapewnień polityków partia rozesłała propozycje organizacji takich debat do uniwersytetów i kół naukowych. „Ale z całą pewnością będzie miało to znaczenie. Jesteśmy też przekonani, że przynajmniej niektóre media będą to pokazywały. Sami zresztą będziemy wszelkimi możliwymi sposobami pokazywali” – zapowiedział Kaczyński.

Akcja ma uzupełniać objazdowe konwencje programowe, które PiS urządza od października, od kongresu programowego „Myśląc Polska” w Katowicach.

Jednak tym razem PiS nie nastawia się na eksperckie dysputy o reformie systemu ochrony zdrowia czy wsparciu przedsiębiorców. Chce ognia i przejęcia uwagi w internecie zgodnie ze wzorcem stworzonym przez „złote dziecko amerykańskiego konserwatyzmu”.

Przeczytaj także:

Charlie Kirk inspiruje PiS

„Nie ukrywam, że odwołujemy się tutaj do świętej pamięci pana Kirka, Amerykanina, który prowadził właśnie tego rodzaju dyskusje, bardzo często mając dyskutantów, którzy mieli zupełnie inne poglądy niż on” – przyznał Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS ma na myśli Charliego Kirka, który został zastrzelony we wrześniu 2025 roku. Ten polityczny influencer, mówca i aktywista zapoczątkował ruch „Turning Point US”. Pod hasłem „Prove me wrong” (Udowodnij, że się mylę / Zmień moje zdanie) Kirk objeżdżał amerykańskie campusy uniwersyteckie i dyskutował z młodymi ludźmi. Najczęściej na tematy uznawane za „kulturowe”: o aborcji, feminizmie, osobach trans, prawach mężczyzn.

Sam prezentował poglądy dalekie od umiarkowanych. Mówił, że gdyby jego córka została zgwałcona i zaszła w ciążę, urodziłaby dziecko. Podżegał też do szczucia na pracowników uniwersytetów, którzy prezentowali poglądy, które on i jego środowisko kategoryzowali jako lewackie.

Charlie Kirk dyskutuje o feminizmie, źródło: YouTube Turning Points USA
TurningPointsFeminism

„Ostatnie dni przed śmiercią spędził, organizując rasistowskie szczucie na czarnoskórych Amerykanów poprzez przypisanie im zbiorowej odpowiedzialności za zamordowanie uchodźczyni z Ukrainy, którą zabił czarnoskóry przestępca-recydywista)... słowem, facet praktycznie nie robił w życiu nic, tylko wskazywał palcem wrogów” – pisał Piotr Wilkin w tekście, który początkowo zablokował Facebook, a który opublikowaliśmy w OKO.press.

„Oczywiście, jak na prawicowego Amerykanina przystało, był onucą (powtarzał wszystkie standardowe teksty o nazistach w Ukrainie, Zełenskim jako marionetce USA, żądał anulowania pomocy dla Ukrainy i oddania Krymu Rosji), ale też fanatycznym zwolennikiem prawa do posiadania broni – do tego stopnia, że po którejś z kolei strzelaninie w szkole w USA wypowiadał się, jak to »nie możemy pozwolić się emocjonalnie terroryzować rodzinom ofiar« oraz »druga poprawka jest warta tych paru śmierci od broni palnej rocznie«” – pisał dalej Wilkin.

Nie zmienia to faktu, że dyskusje z jego udziałem stały się fenomenem kulturowym i politycznym.

Wojujący konserwatyzm partyzancki Kirka

Nazywany „gwiazdą rocka wśród konserwatywnych millenialsów” Kirk już w 2016 roku wsparł kampanię Donalda Trumpa. Pracował też dla obecnego prezydenta USA w 2024 roku – zbierając pieniądze i głosy. Według licznych analiz to Kirkowi Trump zawdzięcza sukces wśród młodych ludzi.

„Amy Binder, profesor socjologii na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa, która zajmuje się badaniami nad polityką i edukacją, opisuje wartości Kirka jako «konserwatyzm partyzancki» [konserwatyzm wojujący – insurgency conservatism], który został «zaprojektowany, by przyciągać uwagę»” – pisał po jego śmierci brytyjski „The Guardian”.

„To działało: użytkownicy TikToka poniżej 30. roku życia, którzy głosowali na Trumpa w 2024 roku, twierdzili, że ufają Kirkowi bardziej niż komukolwiek innemu – jak pisał New York Times – mimo że nigdy nie pełnił urzędu ani funkcji w Białym Domu. W tych wyborach młodzi mężczyźni w wieku 18-29 lat gwałtownie przesunęli się na prawo; Trump zdobył też poparcie wśród młodych kobiet z pokolenia Z. Na początku tego roku Trump pochwalił Kirka za »to, co zrobił dla młodych ludzi«”.

W podziękowaniu za ten sukces na jego pogrzeb przybyli najważniejsi republikańscy politycy – od Donalda Trumpa po JD Vance'a. Kirk stał się patronem radykalnej i młodszej części partii republikańskiej.

Ale Charlie Kirk działał też jak coach, para-terapeuta. Tłumaczył na przykład, jak ważne jest, żeby wybrać dobrą żonę. W ten sposób trafiał również do ludzi mniej zaangażowanych w polaryzujące spory polityczne.

Charlie Kirk dyskutuje o męskości
TurningPointsmezczyzni

Wokół debat Kirk zbudował machinę marketingową. Odpowiednio zmontowane klipy, które zawsze pokazywały go jako błyskotliwego zwycięzcę (nawet jeśli rzeczywistość od tego obrazu odbiegała), rozchodziły się po internecie z milionowymi wyświetleniami. Debaty – zwłaszcza odpowiednio skrócone – były bardzo atrakcyjne medialnie. I zapewne takiego efektu spodziewa się PiS.

Siła przyciągania Kirka polegała między innymi na tym, że on sam nie był politykiem (choć wieszczono, że będzie startował w przyszłości na prezydenta). Nawet jako ważna część politycznej machiny republikanów pozostawał wizerunkowo na zewnątrz.

Tymczasem PiS chce skopiować format, szablon, ale bez tego, co decydowało o jego politycznym magnetyzmie.

PiS szuka pomysłu na siebie

Partia Kaczyńskiego szuka sposobu na sondażowe odbicie. A także na dotarcie do młodszych wyborców. Średnia sondażowa dla partii za ostatni miesiąc to niecałe 24 proc. – o ponad 10 punktów procentowych mniej niż PiS zdobył w wyborach parlamentarnych 2025.

Sam Kaczyński publicznie lekceważy te wyniki. Nie jest jednak tajemnicą, że PiS intensywnie szuka „pomysłu na siebie”. Stąd między innymi tarcia między różnymi frakcjami. Czy partia ma iść bardziej na ostro i na prawo? („maślarze” z Przemysławem Czarnkiem, Tobiaszem Bocheńskim i Patrykiem Jakim). Czy bardziej ku centrum („harcerze” z Mateuszem Morawieckim).

Inicjator akcji à la Charlie Kirk Patryk Jaki należy do najsprawniej działających w mediach społecznościowych polityków. Na TikToku osiągnął w listopadzie trzeci wynik pod względem wyświetleń (za Donaldem Tuskiem i Karolem Nawrockim), a na YouTubie – czwarty (za Dariuszem Mateckim, Michałem Wosiem i Sebastianem Kaletą).

Debatą bronić cywilizacji europejskiej

Jako pretekst do organizacji spotkań z młodzieżą Patryk Jaki uznał gorąco dyskutowaną w ostatnich dniach nową strategię bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Cytował fragmenty, w których autorzy zwracają uwagę, że udział Europy w gospodarce światowej liczonej w PKB w gospodarce światowej, spadł z 25 proc. w 1990 roku do 14 proc. dziś. Strategia „Jako najważniejszy powód tego, co się wydarzyło, [wskazuje] kryzys cywilizacyjny, problemy cywilizacyjne związane z brakiem identyfikacji, tożsamości, pilnowania suwerenności, a za tym idą inne konsekwencje, to znaczy kryzys demograficzny, przeregulowanie, wolność, o której wspominał pan prezes, z tego bierze się Zielony Ład i tak dalej”.

Dokładnie ten fragment strategii USA brzmi:

„Jednak ten gospodarczy schyłek blednie wobec realnej i znacznie poważniejszej perspektywy wymazania europejskiej cywilizacji. Do najpoważniejszych problemów, przed którymi stoi Europa, należą działania Unii Europejskiej oraz innych ponadnarodowych instytucji, które podważają wolność polityczną i suwerenność, polityki migracyjne przekształcające kontynent i rodzące konflikty, cenzura wolności słowa i tłumienie opozycji politycznej, załamujące się wskaźniki urodzeń oraz utrata tożsamości narodowych i pewności siebie”.

„Jeśli te trendy się utrzymają, za 20 lat Europa będzie nie do poznania” – cytował strategię Jaki. „Chcemy pokazać, że Polska może się rozwijać inaczej, może rozwijać się lepiej”.

Te słowa sugerują, co zresztą dla osób śledzących działalność Jakiego żadnym zaskoczeniem nie jest, że inspiracja debatami Kirka będzie szła dalej niż tylko na poziomie formy. Zapewne dominować będą te same tematy: miejsce kobiet i mężczyzn we współczesnym świecie, miejsce „białych ludzi” w Europie.

„Jesteśmy gotowi rozmawiać w środowiskach często wobec nas bardzo nieżyczliwych”, zapowiedział Jaki. Stwierdził też, że jeśli uniwersytety nie zgodzą się na dyskusje na ich terenie, to PiS jest gotowy „szukać innego sposobu”. „Być może takiego również, jakie stosował czasem Charlie Kirk, to znaczy ustawiając pewną infrastrukturę do dyskusji z tymi młodymi ludźmi, którzy są chętni, żeby skonfrontować nasze poglądy”. Chodzi o to, że czasem Kirk robił bardziej „garażowe” debaty – rozstawiał stolik i zapraszał do dyskusji.

Ten pomysł ma pokazać PiS jako partię otwartą, stroniącą od cenzury. A zarazem mocno osadzoną w wartościach. Już w czasie kampanii prezydenckiej w 2024 roku jedną z linii krytyki Rafała Trzaskowskiego było to, że zmienia zdanie i nie wiadomo, jakie ma poglądy.

„Zapraszamy wszystkich, tych, którzy mają inne zdanie, tych, którzy nas krytykują, tych, którzy mają innego rodzaju wrażliwość polityczną. Przyjdźcie i spróbujcie zmienić nasze zdanie. My wiemy, dlaczego jesteśmy w Prawie i Sprawiedliwości” – mówił w poniedziałek Tobiasz Bocheński. Europoseł podkreślił też, że politycy PiS przychodzą do wszystkich mediów, do których są zapraszani.

„My gościmy wszędzie tam, gdzie nawet wiemy, że profil ideowy, ideowo-polityczny, światopoglądowy prowadzących programy jest odmienny od naszego. My chcemy się konfrontować i jesteśmy przekonani, że w tej dyskusji skorzystają obie strony i będzie to bardzo interesujące” – mówił Bocheński.

Stwierdził, że wraz z Donaldem Tuskiem do polityki wróciło kłamstwo, a oni będą się bardzo chętnie konfrontować, i sprawdzać, „kto tak naprawdę ma rację i czyje argumenty są silniejsze”.

;
Na zdjęciu Agata Szczęśniak
Agata Szczęśniak

Dziennikarka polityczna OKO.press. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!“, a w OKO.press podcast „Program Polityczny”.

Komentarze