0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: il. Iga Kucharskail. Iga Kucharska

„Włochy, Rumunia, Bułgaria, Rosja. Wszystkie przegrały sprawy dotyczące związków partnerskich” – wymienia mec. Milena Adamczewska z kancelarii Knut Mazurczak. „Linia orzecznicza Europejskiego Trybunału Praw Człowieka jest ustalona od 2015 roku. Trybunał jasno stwierdza, że państwo musi umożliwić parom jednopłciowym formalizację związku. Nie istnieje powód, by w polskim przypadku nagle zdecydował inaczej” – stwierdza prawniczka.

Adamczewska przypomina też, że Polska nie musiała czekać w kolejce do sądowej porażki. Orzecznictwo strasburskie obowiązuje bowiem wszystkie państwa – sygnatariuszy Konwencji, a nie tylko to, na które się poskarżono. Oznacza to, że już w 2015 roku, po wyroku w sprawie Oliari i inni przeciwko Włochom, powinniśmy jako kraj zatroszczyć się o prawa par jednopłciowych i związki partnerskie.

Ale nie zatroszczyliśmy się i stąd grudniowy wyrok. Ta polska sprawa to tak naprawdę pięć spraw. Pięć skarg pięciu par kobiet i par mężczyzn, które 8 lat temu powiedziały „dość” i poszły do sądu. Z pomocą Koalicji na rzecz Związków Partnerskich i Równości Małżeńskiej przeszły całą drogę krajową, a następnie zaskarżyły Rzeczpospolitą Polską do Trybunału w Strasburgu.

Na co się skarżą? Na brak możliwości formalizacji związku, czyli na łamanie ich prawa do bezpiecznego, chronionego przez państwo życia rodzinnego. „To jest wygrana sprawa” – przekonują prawniczki. I przypominają, że Włochy po porażce przed ETPCz wprowadziły związki partnerskie.

Czy rząd Donalda Tuska zastosuje się do wyroku w sprawie związków partnerskich? „To nie tylko kwestia szacunku do prawa, ale i wizerunku, prestiżu” – mówi mec. Adamczewska. I ma rację. Politico dopiero co okrzyknęło Tuska najpotężniejszym człowiekiem w Europie. Czy przyszły premier może pozwolić sobie na zignorowanie lub zakpienie ze Strasburga?

Przeczytaj także:

„Od Tuska oczekuję tego, co Brytyjczycy nazywają leadership” – mówi Hubert Sobecki ze Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza. „Wzięcia odpowiedzialności za tę sprawę”. Sobecki przyznaje, że największym hamulcowym może tu być PSL. „Ta partia jest enigmą. Potrafią powiedzieć, że są za, a chwilę potem, że są przeciw. I nigdy nie wiadomo, co właściwie popierają” – relacjonuje Sobecki, który od wielu lat uczestniczy w gabinetowych rozmowach o prawach osób LGBT+ w Polsce.

Co się stanie po 12 grudnia? Jakie prawa nowy rząd zechce przyznać związkom jednopłciowym, a jakie uzna za należne tylko parom różnopłciowym? Jak to uzasadni? I czy znów potrzeby dzieci z tęczowych rodzin trafią na półkę z wymówkami, pod literę A jak „adopcje”? Posłuchaj!

;

Udostępnij:

Agata Kowalska

Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.

Komentarze