0:000:00

0:00

To był drugi materiał w „Wiadomościach” 10 marca 2019. Wcześniej przez 5 minut omawiano konwencję PiS z Jasionki, gdzie Jarosław Kaczyński straszył „seksualizacją dzieci” przez opozycję i osoby LGBT+.

PiS ma program, a Dulkiewicz kupuje wódkę

W głównym wydaniu niedzielnych „Wiadomości” prowadzący Michał Adamczyk opowiadał, że Koalicja Europejska nie ma programu, a przez cały czas na ekranie wyświetlony był pasek: „1 wódka, 2 cole, 3 ochroniarzy”. Oto cała wypowiedź Adamczyka:

„Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło 12 punktów programowych, a programem Koalicji Europejskiej jest Unia Europejska. Tak powiedziała europosłanka Platformy Obywatelskiej Julia Pitera. Koalicja pięciu partii, które w eurowyborach wystartują pod jednym szyldem, wciąż nie ma oferty programowej. A Aleksandra Dulkiewicz, nowa prezydent Gdańska, w jednym z pierwszych publicznych komentarzy odnosi się do prywatnych zakupów, zakupów wódki i coli w sklepie”.

Przez dwie minuty Koalicja Europejska była dyskredytowana jako „zlepek różnych środowisk, których nic nie łączy” (Beata Mazurek). O tym, co planuje KE, nie mówił nikt z Koalicji ani nikt z bliskich jej ekspertów, tylko... Jacek Sasin z PiS. Oraz Sławomir Świerzyński, który niedawno opuścił PSL.

Ni stąd, ni zowąd w politycznym materiale wymierzonym w opozycję pojawia się Aleksandra Dulkiewicz.

Wykradzione nagranie ze sklepowego monitoringu

„Już teraz zamiast mówić o programie Koalicji Europejskiej wyborcy komentują tematy rodem z okładek prasy bulwarowej. To nowa prezydent Gdańska, która w jednym z dyskontów kupiła butelkę wódki w asyście trzech ochroniarzy. I właśnie tego dotyczy jeden z jej pierwszych publicznych wpisów” – mówi lektor.

Marcin Tulicki, autor materiału „Wiadomości”, wykorzystał nagranie najprawdopodniej wykradzione przez ochroniarza sieci Biedronka. Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci, w oświadczeniu wydanym w sobotę 9 marca przeprosił Aleksandrę Dulkiewicz i poinformował, że „wspomniany pracownik został odsunięty od świadczenia usług na rzecz naszej firmy w trybie natychmiastowym”. Przeprosił również dziennikarz portalu Trojmiasto.pl, który jako pierwszy opublikował nagranie i je usunął.

Nie przeszkodziło to ani portalowi wPolityce, ani Stefczyk.info, ani „Wiadomościom”, które rozpowszechniają zapis ze sklepowego monitoringu, by pokazać „alkoholowe zakupy” prezydent Dulkiewicz.

Alkohol polityczny

„Dwóch ochroniarzy. Trzecia osoba to były asystent Pawła Adamowicza. Ten sam, który był wtedy na scenie i również trafił do szpitala. Dzięki TVP Aleksandra Dulkiewicz ochrony długo się nie pozbędzie” – skomentowała na Twitterze dziennikarka Katarzyna Włodkowska.

Liczba ochroniarzy to nie jedyna nieprawda w kilku krótkich zdaniach, które padły w „Wiadomościach”.

Aleksandra Dulkiewicz nie jest członkinią żadnej z partii tworzących Koalicję. Kiedyś należała do Platformy Obywatelskiej, ale jej członkostwo wygasło. Dulkiewicz nie kandyduje w wyborach do europarlamentu. Właśnie została prezydentem Gdańska. W przedterminowych wyborach ogłoszonych po zabójstwie Pawła Adamowicza poparło ją ponad 80 proc. wyborców oraz: PO, Nowoczesna, PSL i Wiosna. PiS nie wystawił własnego kandydata, ale Dulkiewicz nie poparł.

Wpis, o którym mowa, Aleksandra Dulkiewicz opublikowała na prywatnym profilu, a nie na oficjalnym. Napisała:

„Od dwóch dni wielu pyta: »Ola czy to prawda, że kupiłaś 0,5 litra i aż 2 cole?«. Panowie »redaktorzy« autorzy »hit newsa« postawili mnie w trudnej sytuacji, bo faktycznie źle to wygląda... Dlatego wyjaśniam: kupiłam krówkę, a cole były małe...

Mam nadzieję, że po tej informacji zapanuje cisza w tej sprawie i następnym razem, zanim coś wejdzie do mediów społecznościowych, zostanie »dokładnie sprawdzone« i pozyskane w legalny sposób.

Dobrego sobotniego wieczoru! Na zdrowie ?

źródło: monitoring Biedronki gdzieś w Gdańsku”

„Jedna z pierwszych publicznych wypowiedzi”?

Dulkiewicz została wybrana prezydentem Gdańska 4 marca 2019. „Wiadomości” sugerują, że od wyborów nie wypowiadała się publicznie lub robiła to rzadko. To nieprawda. Dulkiewicz zabrała już głos w kilku ważnych sprawach.

  • 5 marca informowała na oficjalnym profilu, że wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans wsparł kandydaturę Miasta Gdańsk do Nagrody Księżnej Asturii;
  • 6 marca solidaryzowała się z sędzią Dorotą Zabłudowską, której grozi postępowanie dyscyplinarne, bo przyjęła Nagrodę Równości z rąk Pawła Adamowicza. Dulkiewicz pisała: „jesteśmy z Panią! Bo Gdańska Nagroda Równości za promocję zasady sprawiedliwości społecznej, działalność edukacyjną dot. Konstytucji RP i prawa to duma!” i poleciła tekst OKO.press na ten temat;
  • również 6 marca Dulkiewicz wspominała urodziny Bronisława Geremka i przypominała wcześniejsze urodziny Jacka Kuronia;
  • 7 marca pisała o współpracy metropolitalnej z Jackiem Karnowskim (prezydent Sopotu) i Wojciechem Szczurkiem (prezydent Gdyni) i wspólnym świętowaniu 30. rocznicy 4 czerwca;
  • 7 marca wypowiedziała się na sesji rady miasta, której efektem było odebranie honorowego obywatelstwa i skweru ks. Henrykowi Jankowskiemu oraz usunięcie jego pomnika. Swoje wystąpienie prezydent Dulkiewicz zamieściła na oficjalnym profilu;
  • 8 marca relacjonowała na żywo na swoim oficjalnym profilu ogłoszenie wyników zbiórki tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy; które odbyło się w Europejskim Centrum Solidarności.

TVP 5 razy dziennie o Adamowiczu

Za współwinną śmierci Pawła Adamowicza część polityków i komentatorów uznała Telewizję Polską. Mówił o tym podczas jego pogrzebu Aleksander Hall, historyk, przyjaciel prezydenta Gdańska:

„tę nienawiść, która zabiła Pawła, wzbudzano i podsycano, dyskwalifikując go moralnie, przypisując mu niskie intencje i nieuczciwość. Tak go przedstawiały tzw. media publiczne”.

Przeczytaj także:

TVP zagroziła, że będzie pozywać za „próby przypisywania Telewizji Publicznej jakiejkolwiek odpowiedzialności za wydarzenia z Gdańska”. Wyjątek postanowiła zrobić dla Magdaleny Adamowicz, żony zamordowanego prezydenta, ale już nie dla Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich. TVP pozwała Bodnara. Sprawozdawca Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy uznał to za próbę uciszenia organu, który stoi na straży ochrony praw człowieka.

Według raportu Newton Media dla Urzędu Miasta Gdańska TVP zajmowała się Adamowiczem 1773 razy. Średnio prawie 5 razy dziennie. Materiały TVP o Adamowiczu mają w większości negatywny wydźwięk.

„Przez dwa lata bardzo duże było zainteresowanie telewizji polskiej osobą prezydenta. Byliśmy w ogniu zarzutów i pytań” – mówiła OKO.press rzeczniczka prezydenta Gdańska Magdalena Skorupka-Kaczmarek.

Udostępnij:

Agata Szczęśniak

Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.

Komentarze