0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Sergei GAPON / AFP)Sergei GAPON / AFP)

Zaczęło się od kampanijnego pomysłu Rafała Trzaskowskiego. W styczniu 2025 roku kandydat Platformy Obywatelskiej stwierdził: „proponuję zmianę fundamentalną, a mianowicie jeżeli chodzi o świadczenia takie jak 800+ dla Ukraińców, one się powinny należeć wtedy, jeżeli Ukraińcy będą pracować, jeżeli będą mieszkać w Polsce i jeżeli będą w Polsce płacić podatki”.

Przeczytaj także:

Propozycję tę wówczas poparło Prawo i Sprawiedliwość składając odpowiednią ustawę. Teraz pomysł przejął prezydent Karol Nawrocki. Uzasadniając zawetowanie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, stwierdził, że „800 plus powinno przynależeć tylko tym Ukraińcom, którzy podejmują się wysiłku pracy w Polsce”.

W sondażu przeprowadzonym przez SW Research dla portalu Onet aż 60 proc. ankietowanych stwierdziło, że popiera decyzję prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. A w debacie publicznej pojawiają się nawet radykalniejsze postulaty. W programie Piotra Zychowicza dziennikarz Zbigniew Parafianowicz stwierdził, że należy odebrać wszystkim Ukraińcom uprawnienia do pobierania tego świadczenia. Taki postulat zgłaszają tez politycy Konfederacji.

W sondażu przeprowadzonym przez SW Research dla portalu Onet aż 60 proc. ankietowanych stwierdziło, że popiera decyzję prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. A w debacie publicznej pojawiają się nawet radykalniejsze postulaty. W programie Piotra Zychowicza dziennikarz Zbigniew Parafianowicz stwierdził, że należy odebrać wszystkim Ukraińcom uprawnienia do pobierania tego świadczenia. Taki postulat zgłaszają tez politycy Konfederacji.

Przypomnijmy: ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy dotyczy znacznie szerszego zakresu przepisów niż tylko 800+ dla ukraińskich uchodźców. Ustawa umożliwiała też uchodźcom z Ukrainy (wszytkim, którzy mieszkają w Polsce a przybyli tu po pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym 2022 roku – według oficjalnych rejestrów jest takich osób prawie milion, rzeczywista liczba jest o 30-40 proc. mniejsza) legalny pobyt w Polsce – realizowała w ten sposób prawo unijne. Gdy obecna ustawa przestanie działać – z końcem września – ukraińscy uchodźcy znajdą sie w prawnej próżni. Ustawa zakładała m.in. dalsze zapewnienie internetu satelitarnego Starlink Ukrainie przez Polskę. O fatalnych konsekwencjach weta pisała w OKO.press Agnieszka Kosowicz z Polskiego Forum Migracyjnego:

Co miałoby dać Polsce ograniczenia „socjalu” dla uchodźców?

Wróćmy jednak do kwestii świadczenia wychowawczego. Dlaczego chcemy odebrać Ukraińcom 800+? Osoby popierające takie rozwiązanie wskazują na trzy główne rzekome korzyści.

  • Po pierwsze, ma to w dzisiejszej napiętej sytuacji budżetowej ograniczyć wydatki państwa oraz pomóc w zredukowaniu deficytu. Argument ten wpisuje się w szerszą narrację, że imigranci przebywający w Polsce powinni być wyłącznie korzyścią dla finansów publicznych.
  • Po drugie, argumentują przeciwnicy 800+ dla Ukraińców, zmiana ma zachęcić Ukraińców do podjęcia pracy. Po jej wprowadzeniu podjęcie zatrudnienia stanie się jeszcze bardziej opłacalne. Z tego powodu więcej przybyszów zza wschodniej granicy zdecyduje się znaleźć pracę, co przy okazji uczyni ich obecność korzystniejszą i ew. mniej kosztowną dla Polski.
  • Trzeci często powtarzany – i delikatnie mówiąc, dość specyficzny – argument pochodzi od ludzi, którzy twierdzą, że liczba Ukraińców w Polsce jest zbyt duża. Wprowadzenie takiego wymogu ma skłonić przede wszystkim osoby postrzegane jako mniej związane z Polską do rozważenia wyjazdu.
;
Na zdjęciu Adam Suraj
Adam Suraj

Dziennikarz w Obserwatorze Gospodarczym. Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Komentarze