0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: 09.04.2025 Warszawa , ul. Foksal 3/5 . Kandydat Komitetu Obywatelskiego w zblizajacych sie wyborach prezydenta RP, popierany przez Prawo i Sprawiedliwosc, prezes IPN Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej . Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl09.04.2025 Warszawa ...

W sieci w ostatnich dniach najwięcej pisze się i mówi o Karolu Nawrockim. Jak pokazują dane, to właśnie kandydat PiS zdominował internetowy przekaz. W tej chwili współistnieją obok siebie dwa tematy dotyczące tego polityka:

  • jego wizyta w USA i spotkanie z Donaldem Trumpem
  • oraz afera z mieszkaniem w Gdańsku.

Temat mieszkanie nie przebił się zwłaszcza do młodych, niewiele informacji na ten temat jest np. na TikToku.

Sytuacja zapewne będzie zmieniać się z dnia na dzień. Im dłużej temat mieszkania będzie w informacyjnym obiegu, tym więcej osób o nim usłyszy.

Widać, że PiS przyjął fatalną strategię reagowania na tę kryzysową dla ich kandydata sytuację.

Zamiast jak najszybciej wyjaśnić wszelkie wątpliwości, przeprosić i zamknąć sprawę już pierwszego dnia, PiS pozwolił, by temat pączkował kolejnymi wątkami i komentarzami.

Przeczytaj także:

Raport z kampanii w internecie

Regularnie publikujemy raporty zawierające bieżące informacje na temat kampanii prezydenckiej w sieci. Analizujemy aktywność w mediach społecznościowych, związaną z czterema kandydatami, którzy zyskują dziś najwyższe wyniki w sondażach opinii publicznej. Są to: Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Sławomir Mentzen i Szymon Hołownia. Jeśli nastąpią zmiany w czołówce prezydenckiego wyścigu, zaktualizujemy nazwiska.

Sieciową aktywność kandydatów opisujemy przede wszystkim na podstawie danych z dwóch platform: Facebooka i Instagrama, nie zapominając o YouTube i TikToku. Platforma X, ze względu na utrudnienia w dostępie do danych oraz brak przejrzystości, została pominięta. Korzystamy także z innych narzędzi monitoringu internetu (szczegóły metodologiczne na końcu raportu) oraz z zestawień reklam politycznych.

Najważniejsze nie są dla nas liczby na kontach polityków, bo te są łatwe do zmanipulowania. Skupiamy się na zjawiskach nietypowych, rodzących podejrzenia o niedopuszczalną ingerencję. Analizujemy także wydatki na reklamy w internecie.

Trump odszedł w zapomnienie

Spójrzmy najpierw na wyniki w Google Trends. Obrazują one, jak często dana fraza była wyszukiwana przez internautów. Doskonale widać, jak zmieniała się sytuacja z godziny na godzinę. O ile w czasie majówki sztabowcom udało się wywołać duże zainteresowanie wizytą Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych i jego spotkaniem z Trumpem 1 maja, o tyle od rana w poniedziałek 5 maja, czyli zaraz po pierwszej publikacji na temat mieszkania pana Jerzego, sprawa kontaktów z administracją USA w zasadzie zniknęła z trendów. Internauci przerzucili się na wyszukiwanie informacji o aferze mieszkaniowej.

Zestawienie dwóch trendów w Google Trends. Niebieskim kolorem oznaczono zainteresowanie tematem "Nawrocki Trump"; czerwonym – "Nawrocki mieszkanie"

Szczegółowe dane dotyczące zapytań pokazują, że oba trendy wygenerowały podobny poziom zainteresowania. Tyle że

temat dotyczący mieszkania wciąż jest aktywny, czyli zainteresowanie nim nie słabnie. Natomiast pytania o Trumpa już się skończyły.

Przy czym warto osadzić te zapytania w szerszym kontekście. Okazuje się, że afera mieszkaniowa znalazła się w czołówce zestawienia Google Trends w Polsce za ostatnie 24 godziny – trafiła na czwarte miejsce. Ale we wtorek 6 maja po południu rosło też zainteresowanie konkurentem Nawrockiego, skrajnie prawicowym politykiem Grzegorzem Braunem. Tego dnia Parlament Europejski uchylił mu immunitet poselski.

Jednocześnie polityczne tematy przegrywały przede wszystkim z maturą, bo właśnie egzaminami maturalnymi żyje w tym tygodniu spora część Polski.

Najwięcej negatywnych wpisów

Karol Nawrocki dominował nad pozostałymi kandydatami na prezydenta także, jeśli popatrzymy na liczby sieciowych wzmianek. Jak wynika z zestawienia przygotowanego przez SentiOne, w ostatnim tygodniu powstało 438 tysięcy wzmianek o Nawrockim i 313 tysięcy o Rafale Trzaskowskim. Na trzecim miejscu znalazł się Grzegorz Braun ze 190 tysiącami wzmianek, a za nim Sławomir Mentzen ze 184 tysiącami. Tak wygląda czołówka prezydenckiego peletonu w sieci.

Oczywiście ważna jest nie tylko liczba wzmianek, ale też ich treści i nacechowanie. Ten tak zwany sentyment jest trudny do oceny przez automatyczne narzędzia. Dlatego większość wpisów oceniana jest jako neutralna. Mimo to warto się przyjrzeć, o kim w ostatnim tygodniu najczęściej pisano negatywnie. Z analiz wynika, że

aż 58 tysięcy negatywnych wzmianek to wpisy o Nawrockim, przy zaledwie 17 tysiącach pozytywnych.

Trzaskowski miał lepszą sytuację: 39 tysięcy negatywnych i 14 tysięcy pozytywnych.

Kto dominował na Tik Toku?

O kandydacie PiS najczęściej pisano na Facebooku. Prezydent Warszawy miał podobną liczbę wzmianek na platformie X i na Facebooku. Na Tik Toku dominowała… Joanna Senyszyn. Jej wypowiedzi mają wielki potencjał „memiczny”, co natychmiast podchwycili tiktokowi twórcy, stąd popularność polityczki na tej platformie. Na TikToku często wspominany był również prorosyjski kandydat Maciej Maciak.

Krzysztof Stanowski dominuje na platformie X, za to ma niskie wyniki w pozostałych mediach społecznościowych.

Ale wróćmy do Nawrockiego i sprawdźmy, jakie wzmianki na jego temat cieszyły się największą popularnością. Tu znów widać różnice, jeśli spojrzymy na ostatni tydzień. Jego pierwsza część, czyli majówka, to czas, kiedy dominowały wpisy zwolenników Nawrockiego, zwłaszcza popularnych polityków. Były to posty albo o pobycie Nawrockiego w USA, albo po prostu wychwalające jego kandydaturę.

Poniedziałek zmienił wszystko

Wszystko zmieniło się w poniedziałek, gdy wybuchła afera mieszkaniowa. Natychmiast na pierwsze miejsca w rankingach najbardziej popularnych wzmianek weszły wpisy dotyczące tego właśnie tematu.

Najczęściej komentowane były wpisy portali informacyjnych, które ujawniły sprawę i ją opisywały – Onet, TVP Info, WP, Goniec, TVN24. Od początku bardzo wysoko w zestawieniach był również fanpage Sok z Buraka, sympatyzujący z rządzącą koalicją oraz kandydatem KO Rafałem Trzaskowskim.

Wśród wpisów z największą liczbą polubień znalazły się dwa materiały senatora Romana Giertycha.

Pierwszy z nich, z YouTube, to komentarz zatytułowany „Hańba Nawrockiemu!”. Drugi to zamieszczony na Facebooku „List do Karola Nawrockiego”. Zawiera sarkastyczne „wyjaśnienie” afery mieszkaniowej, zaczynające się tak:

„Pan Jerzy spacerując sobie po plaży wejrzał kiedyś na Pana, gdy Pan się przechadzał w towarzystwie Wielkiego BU. Spojrzał Jerzy na Pana i rzekł: Karolu pójdź uczynię cię mym opiekunem, stróżem majątku mego i dziedzicem. Pan wzruszony prośbą staruszka przystał na jego szczere łzy i postanowił zająć się biedakiem”.

Zrzut ekranu

Cisza przed burzą?

Duże zasięgi miały także materiały „Atora” Woźniaka i Tomasza Szwejgierta, oba z YouTube. Wymienione wpisy przedstawiały historię albo informacyjnie, albo w formie komentarzy – ale zawsze niekorzystnie dla Nawrockiego. Posty broniące kandydata PiS nie przebiły się w sieci.

Natomiast wciąż niewiele o aferze mieszkaniowej mówi się na Instagramie i na TikToku.

Co nie znaczy, że temat się tam nie pojawi. Tak jak wspominałam wcześniej, sprawa nabrzmiewa z godziny na godzinę. O ile więc PiS-owi nie uda się jej przeciąć, można przypuszczać, że zainteresowanie sprawą mieszkania będzie dynamicznie rosło. Obecna cisza może być więc przysłowiową ciszą przed burzą. I jeśli sztabowcom Nawrockiego wydaje się, że już są w środku tornada, to cóż, najgorsze może dopiero nadejść.

A jeśli temat pojawi się na wspomnianych platformach, to już po pierwszych wpisach widać, jakie mogą być reakcje. Na Instagramie pojawiła się na przykład satyryczna „podróbka” sms-ów z alertami RCB. W tym satyrycznym wpisie czytamy:

„Uwaga! Dziś spodziewane wizyty Karola Nawrockiego w twoich regionie! Unikaj bycia starszym, schorowanym człowiekiem/. Zabezpiecz mieszkanie. Śledź komunikaty.”

Zrzut ekranu

METODOLOGIA

Konta kandydatów na prezydenta analizowane są za pomocą narzędzia Sotrender. Porównujemy dane czterech kandydatów: Rafała Trzaskowskiego, Karola Nawrockiego, Sławomira Mentzena i Szymona Hołowni.

Sotrender używa wskaźników aktywności na kontach:

  • Interactivity Index (INI) to wskaźnik zliczający wszystkie aktywności dziejące się w obrębie fanpage’a na Facebooku. Każda z aktywności posiada inną wagę. Wszystkie są zliczane, a ich wartości przekładane na dane liczbowe;
  • podobny wskaźnik na Instagramie to Activity Index – średnia ważona wszystkich aktywności wokół profilu;
  • Relative Interactivity (Rel InI) to wskaźnik, który bierze pod uwagę aktywności fanów (pomija aktywności marki) oraz wielkość fanpage’a. Umożliwia porównanie aktywności fanów na fanpage`ach różnej wielkości;
  • Engagment Rate (ER) – wskaźnik, który określa poziom zaangażowania. Jest to suma wszystkich działań użytkowników podzielona przez całkowitą liczbę obserwujących profil i pomnożoną przez 100.

Analiza trendów z wyszukiwarki Google realizowana jest za pomocą narzędzia Google Trends.

Analiza monitoringu słów kluczowych i trendów przekazowych w sieci realizowana jest za pomocą narzędzia Newspoint.

Dane dotyczące reklam politycznych pochodzą z oficjalnych zestawień reklam firm Meta i Alphabet.

;
Na zdjęciu Anna Mierzyńska
Anna Mierzyńska

Analityczka mediów społecznościowych, ekspertka. Specjalizuje się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji i manipulacji w sieci. Autorka książki „Efekt niszczący. Jak dezinformacja wpływa na nasze życie” oraz dwóch poradników na temat zwalczania dezinformacji. Z OKO.press współpracuje jako autorka zewnętrzna. Pisze o dezinformacji, bezpieczeństwie państwa, wojnie informacyjnej oraz o internetowych trendach dotyczących polityki. Zajmuje się też monitorowaniem ruchów skrajnie prawicowych i antysystemowych.

Komentarze