Krytyka wolnych mediów, odwracanie kota ogonem i bagatelizowanie dyskryminacji osób LGBT w Polsce? Brzmi jak prawicowe bingo. Uraczył nas nim w jednej wypowiedzi poseł PiS do Parlamentu Europejskiego, Adam Bielan na antenie TVN24:
„Myślę, że media z różną gorliwością krytykują ataki na różne religie w Polsce. Pamiętam, jak 5 lat temu jedna z pań obrzuciła kawałkami wieprzowiny meczet. To był, zdaje się, lipiec 2015 roku, kiedy policja zatrzymała tą panią i nie pamiętam, żeby TVN24 poświęciło tyle czasu, jak zatrzymaniu tych pań, które zbezcześciły święty dla wielu Polaków symbol”.
Adam Bielan albo nie rozumie ogromnej różnicy między jednym a drugim wydarzeniem, albo cynicznie wykorzystuje niechęć wielu Polaków do islamu, żeby bagatelizować podejście polskiego państwa do aktywistów LGBT.
Z tym na pozór „zdroworozsądkowym” podejściem (jedna profanacja równa drugiej) stoi fałsz, który warto zdekonstruować.
Wieprzowina w meczecie
Przypomnijmy najpierw oba wydarzenia, o których mówi Adam Bielan.
Lipiec 2015. Do nowego meczetu na warszawskiej Ochocie wchodzi kobieta. Nie jest wyznawczynią islamu, nie przychodzi się tam pomodlić. Świątynię otworzono zaledwie tydzień wcześniej. W środku budynku i na parkingu przed nim rozrzuca kawałki ciała świni. Dzieje się to w czasie, gdy najważniejsze wiadomości w Europie dotyczą napływu setek tysięcy imigrantów i uchodźców z Bliskiego Wschodu do Syrii. W przestrzeni medialnej i w Internecie obserwujemy islamofobiczną nagonkę. PiS wykorzystuje ją w kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi w październiku.
Kobieta zostaje zatrzymana cztery dni później.
Flagi na pomnikach
Przenieśmy się teraz prawie dokładnie pięć lat później. Jest lipiec 2020. Osoby LGBT, kilka procent polskiego społeczeństwa są od kilku lat przedmiotem kampanii nienawiści. Rok wcześniej na marszu równości w Lublinie dochodzi do próby zamachu terrorystycznego, a jego uczestnicy są atakowani przez skrajną prawicę. W nocy z 28 na 29 lipca grupa aktywistek wiesza tęczowe flagi na Warszawskich pomnikach. Poza Józefem Piłsudskim i warszawską syrenką, tęczowa flaga trafia też na pomnik Jezusa przed kościołem Świętego Krzyża na Nowym Świecie. Nie dochodzi do dewastacji, po dokumentacji flagi znikają. Aktywistki zostawiają manifest, z którego jasno wynika, że chodzi o walkę z homofobią.
W nocy aktywiści umieścili tęczowe flagi na warszawskich pomnikach.Opis akcji autorstwa aktywistów:„To jest szturm! To…
Opublikowany przez OKO.press Środa, 29 lipca 2020
Policja zatrzymała w związku z tym trzy aktywistki. Łanię zatrzymano 4 sierpnia w mieszkaniu jej znajomych, Margot została zgarnięta przez policję z ulicy dzień wcześniej. W nocy 4 sierpnia zatrzymano trzecią aktywistkę – policja dotarła do niej aż w Bieszczadach. Jak poinformował dziś Anarchistyczny Czarny Krzyż (międzynarodowa sieć grup anarchistycznych pomagających więźniom i osobom represjonowanym) – wszystkie aktywistki zostały wypuszczone na wolność.
Kilkadziesiąt tysięcy muzułmanów w Polsce
Już na poziomie taki krótkiego opisu bardzo łatwo wychwycić różnicę. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z atakiem na grupę mniejszościową. Według danych GUS, w 2018 mieliśmy w Polsce 6,5 tys. wyznawców islamu w dwóch związkach wyznaniowych: Zgromadzeniu Ahl-ul-Bayt i Muzułmańskim Związku Religijnym RP. Oczywiście liczba wyznawczyń i wyznawców islamu w Polsce jest większa. Nie jesteśmy jednak w stanie określić jej dokładnie, bo nikt nie rejestruje imigrantów według religii. Z pewnością jest to jednak nie więcej niż kilkadziesiąt tysięcy osób.
Dyskryminacja LGBT w Polsce
W drugim przypadku mamy akcję grupy mniejszościowej, która domaga się równych praw.
W OKO.press nieustannie opisujemy dyskryminację osób LGBT i haniebną retorykę władzy na ich temat.
Choć najwięcej uwagi przyciągnęła flaga na pomniku Jezusa, trudno uznać, że akcja z tęczowymi flagami była bezpośrednio wymierzona w katolicyzm. Wspomniane wcześniej pomniki Józefa Piłsudskiego i warszawskiej syrenki, a także Mikołaja Kopernika nie są wszak symbolami katolicyzmu, razem z pomnikiem Jezusa stanowią raczej dobrze eksponowane symbole polskiej kultury i historii.
Mamy więc dwie dramatycznie różne akcje, ich kontekst jest zupełnie inny. Ale nawet jeśli wyizolować samo rzucenie wieprzowiną w meczet i tęczową flagę na pomniku Jezusa, wciąż trudno postawić znak równości.
Nieczysta wieprzowina
Jeden wers w Koranie jasno mówi, że bóg zakazuje spożywania wieprzowiny. Muzułmanie przez wieki brali ten przepis bardzo poważnie i wrósł on w ich kulturę oraz prawo. W Nowym Testamencie niczego takiego nie znajdziemy, a starożytni chrześcijanie uznali, że podobnych przepisów ze Starego Testamentu nie przyjmą, aby odróżnić się od Żydów. (W przeciwnym wypadku ubój rytualny byłby w przeważająco katolickiej Polsce powszechny i nie jadano by u nas wieprzowiny).
W wyobraźni kształtowanej przez chrześcijaństwo nie da się znaleźć bezpośredniego odpowiednika gestu obrzucenia meczetu wieprzowiną. Wyznawca tej religii, który ortodoksyjnie chce podejść do zasad swojej wiary, nie może jej spożywać.
Ten gest jest znaną formą prowokacji wobec muzułmanów wśród europejskich islamofobów. Do podobnych zdarzeń dochodziło w Szwajcarii, Grecji, Holandii, Francji i wielu innych krajach.
W chrześcijaństwie nie mamy zakazu spożywania żadnego z pokarmów. Katolicy nie jedzą mięsa w piątki, Środę Popielcową i Wielki Piątek. Rezygnacja z mięsa raz w tygodniu, aby uczcić śmierć Jezusa, jest jednak zupełnie czymś innym niż rezygnacja z jedzenia wieprzowiny w ogóle, gdyż ta uznana jest za nieczystą. Gest wrzucenia smażonego udka z kurczaka do kościoła w piątek nie zostałby przez nikogo zrozumiany.
Czy tęcza obraża?
To oczywiście prawda, że wizerunek Jezusa jest dla milionów Polaków bardzo ważny. Ale, jak już pisaliśmy powyżej, flagi zawieszono na kilku ważnych warszawskich pomnikach, oraz – co ważniejsze – trudno uznać, że aktywistki traktują tęczową flagę, symbol ważny dla nich samych, jako coś obraźliwego. Gestu za profanację nie uważa też np. katolicki teolog Piotr Sikora.
Wreszcie, trudno oddzielić ocenę działania aktywistek od relacji władzy w państwie i społeczeństwie.
„To, co stało się w Warszawie, należy też badać w kontekście kurczącej się przestrzeni dla społeczeństwa obywatelskiego” – mówiła OKO.press Dominika Bychawska, prawniczka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. „Jeżeli nie mamy platformy do rozmowy z władzą, musimy uciekać się do coraz bardziej wyrafinowanych i prowokacyjnych form wyrazu”.
Wieprzowina w meczecie jest natomiast świadomą i celową profanacją. Islam, jak każda religia, powinien podlegać krytyce. Ale trudno za taką uznać świadomą profanację ze strony przedstawicielki uprzywilejowanej w Polsce większości na bardzo nieliczną, mniejszościową grupę.
Kontekst ewentualnej profanacji kościoła i meczetu nigdy nie będzie w Polsce porównywalny. Faktyczną, a nie wydumaną przez Bielana analogią, byłaby profanacja kościoła w kraju muzułmańskim, gdzie chrześcijanie są w zdecydowanej mniejszości. Gestem, który mógłby nieść podobne znaczenia, musiałoby być bezpośrednie sprofanowanie kościoła w sposób, który zostałby powszechnie uznany za czytelny i obraźliwy (np. rozrzucenie w kościele ekskrementów). Akt wandalizmu, niewątpliwie podlegający karze.
Dobrze, żeby osoby przyznające rację Bielanowi były tych różnic świadome. Bo na samego polityka Zjednoczonej Prawicy chyba nie bardzo mamy co liczyć.
Zawsze myślę, że ten głupek już nic bardziej debilnego nie wymyśli, a tu niespodzianka.
Słowa Bielana to prymitywne chamstwo a nie demagogia czy brak wiedzy.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
OK. Jest taki paragraf, są też i konsekwencje. A teraz wytłumacz prostemu człowiekowi, dlaczego wieszanie banera wyborczego na krzyżu na Giewoncie jakoś nie powoduje konsekwencji spod tego samego paragrafu?
Krzysztof Skladanowski "dlaczego wieszanie banera wyborczego na krzyżu na Giewoncie jakoś nie powoduje konsekwencji spod tego samego paragrafu?"
Z tego samego powodu dla którego umieszczenie plakatu wyborczego przy meczecie, nie obraziło by religijnych uczuć?
Pudło. Była skarga mieszkańców/parafian na wieszanie plakatów wyborczych na kościelnych płotach. Choć za zgodą księdza, jednak religia, czyli prawdziwy Kościół to wspólnota, i nawet ksiądz nie ma prawa jej wykorzystywać do akcji politycznych.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Twoja logika jest dość zawiła albo rżniesz głupa. Obstawiam to drugie.
Do @Radosław Jurowiec Człeku naucz się najpierw poprawnie pisać po polsku, a dopiero potem się udzielaj, bo aż w oczy szczypie.
>obrzuciło bekonem meczet….
Nie "obrzuciło meczet" tylko weszło do meczetu i rzucało bekonem wewnątrz, w sali modłów…. To spora różnica….
https://www.express.co.uk/news/uk/728069/Polish-men-jailed-throwing-bacon-mosque
Radosław Jurowiec "W UK 2 Polaków obrzuciło bekonem meczet. Za obrazę uczuć religijnych dostali 8 miesięcy. Bekon nie obraża, ot kawałek mięsa nic wiecej."
W UK nie mogą sobie pozwolić na rozpalenie konfliktów religijnych i etnicznych.
Szkoda, że "kawałek mięsa" jest uważany za "ot" i "nic więcej". Dla mnie to szczątki ofiary morderstwa, popełnionego przez istoty uważające, że ich wyższa inteligencja oznacza prawo do okrucieństwa wobec istot mniej inteligentnych, a nie – na przykład – moralny obowiązek stawiania sobie wyższych wymagań.
Cześć- Zapraszam na nowy portal społecznościowy dla dorosłych!
Znajdziesz tam osoby na szybkie sex spotkania lub na wyskok na imprezke!
Wystarczy wejść aktywować konto i juz randkować! http://www.ochronadoz.sklep.pl
Hahahah. No teraz najlepiej widać, że nieprzypadkowo tutaj tego typu portale spodziewają się znaleźć chętnych do perwersyjnych orgii. Zdrowe klimaty.
Tobie pozostaje ręka.
Patrzcie jacy poważni bojownicy o wolność. To w tyle czuje się nawet kobietą. Hahaha. Popaprana przez patologicznych rodziców młodzież, która nie mając naturalnej rodziny wychowuje się w dzikiej psiarni przy ulicy nomen omen Wilczej. Prosto z dżungli
https://zyciestolicy.com.pl/aktywisci-lgbt-odpowiedzialni-za-profanacje-pomnika-chrystusa-zatrzymani/?fbclid=IwAR1y7HoLJAyv_XOHlTBnF7tXib8JDAtT0LpYvSniYLfrbWg4NEwP2IOrU7Y
Patrzcie jacy poważni bojownicy o wolność. To w tyle czuje się nawet kobietą. Hahaha. Popaprana przez patologicznych rodziców młodzież, która nie mając naturalnej rodziny wychowuje się w dzikiej psiarni przy ulicy nomen omen Wilczej. Prosto z dżungli!
https://zyciestolicy.com.pl/aktywisci-lgbt-odpowiedzialni-za-profanacje-pomnika-chrystusa-zatrzymani/?fbclid=IwAR1y7HoLJAyv_XOHlTBnF7tXib8JDAtT0LpYvSniYLfrbWg4NEwP2IOrU7Y
Cześć- Zapraszam na nowy portal społecznościowy dla dorosłych!
Znajdziesz tam osoby na szybkie sex spotkania lub na wyskok na imprezke!
Wystarczy wejść aktywować konto i juz randkować! http://www.ochronadoz.sklep.pl
.. ..
Przepiękna stójka na wątrobie w wykonaniu pana Szymczaka, żeby udowodnić że moje znieważanie bardziej mojsze niż twojsze.
Jako katolik zapewniam pana że tęczowa flaga na pomniku Jezusa upadającego pod krzyżem jest wystarczająco czytelna i obraźliwa, podobnie jak wieprzowina w świętych miejscach muzułmanów. Wszelkie konteksty grają tu zaś rolę zupełnie trzeciorzędną. Nie da się osiągnąć choćby najbardziej prawych celów nieprawymi metodami. A przynajmniej nie powinno się. Tak samo, jak dorabiać do tego pokrętnych pseudouzasadnień.
Dlatego mentalnie i światopoglądowo nie różnicie się niczym od muzułmanów, których tak nienawidzić. Za niedługo zaczniecie wysadzac w powietrze symbole innych religii jak np: posągi buddy. Ciemnota i kołtuństwo za czasów pisiatych talibów rozkwita w niebywałym tępie.
Wikipedia:
Profanacja (łac. profanatio – „zbezczeszczenie, znieważenie”) – pojęcie odnoszące się do naruszania sfery sacrum, powodujące pozbawienie poświęconych rzeczy lub konsekrowanych miejsc wartości kultowej oraz potraktowania bez należytego szacunku rzeczy, wartości otoczonych powszechnie czcią.
—————————————–
Jasno widzimy,że brak szacunku dla pomnika religijnego jest profanacją. Wieszanie tęczowej flagi, w dodatku z jasną informacją ,że jest to szturm i wykorzystanie apolitycznego symbolu do walki ideologicznej to w oczywisty sposób profanacja. W dodatku mówimy tu o symbolu ideologii która bardzo mocno odchodzi od nauk kościoła.
Szkoda,że obyło się bez aresztu na poczet przyszłych kar.
Tęcza jest w Starym Testamencie symbolem przymierza zawartego przez Boga z ludźmi po potopie. Poza tym, np. na obrazie Hansa Memlinga "Sąd ostateczny" (do zobaczenia w Gdańsku) Chrystus siedzi na łuku tęczy. Tak czy owak, tęczowa flaga jest symbolem zgody i pokoju między ludźmi o różnych orientacjach seksualnych i nikt spod tego znaku nie grozi innym wykluczeniem, represjami czy wręcz fizyczną eksterminacją. Czynili to ci, którzy w zbrodniczych celach zawłaszczyli azjatycki (i nie tylko) symbol szczęścia i Słońca w postaci swastyki.
A w ogóle to wielka szkoda, że odesłaliśmy do lamusa zdrową zasadę habsburskich (i arcykatolickich) Austro-Węgier, która w oryginale brzmi: "Leben und leben lassen". W wolnym tłumaczeniu: "Żyj i pozwól żyć innym". Co stoi na przeszkodzie, by tę zasadę zastosować wobec osób nieheteronormatywnych? Absolutnie nic, "ino oni [tzn. Prawdziwi Polacy-Katolicy] nie chcą chcieć", jak pisał klasyk.
A dodam jeszcze jedno.
Dlaczego rozrzucanie wieprzowiny w meczecie było profanacją? To jest zwierz 'nieczysty' dla mahometan którego mięsa nie wolno jeść. Po kontakcie z nim muzułmanin powinien dokładnie sie obmyć. W przypadku wydarzeń sprzed paru dni flaga tęczowa wbrew temu co redaktorzy twierdzą nie jest symbolem równości, równouprawnienia lecz wprost symbolizuje ruch LGBT dążący do uznania za normalne zachowań mocno potępianych przez kościół, za wikipedią:
Tęczowa flaga – flaga zaprojektowana w 1978 roku przez Gilberta Bakera jako symbol dumy i ruchu na rzecz równouprawnienia osób LGBT[1][2].
————————
Czy jeśliby do pomnika przypiąć swastykę to dalej byłaby to obraza? W Azji jest uznawana za symbol szczęścia przecież! Tak samo jak tęcza to rzekomy symbol równouprawnienia!
Czyli ty po dotknięciu tęczowej flagi myjesz ręce?
Zachowania mocno potępiane niegdyś przez Kościół:
1. Lichwa, czyli wszelkie pożyczanie pieniędzy na procent – a przecież tym stoją wszelkie banki (w tym dawny pracodawca premiera).
2. Sekcje zwłok – bo ciało ludzkie jest niezbadaną tajemnica Stwórcy.
3. Głoszenie teorii heliocentrycznej – bo człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga, więc musi przebywać w centrum Kosmosu, a nie dryfować wraz z Ziemia gdzieś po obrzeżach.
4. Wyznawanie wiary prawosławnej i protestanckiej – niegdyś herezja, dziś istnieją różne platformy spotkań ekumenicznych, tak jak spotkania różnych wyznań w Asyżu. Ja osobiście kiedyś na pielgrzymce do Częstochowy słuchałem kazania, w którym ksiądz wymieniał, jaki wkład poszczególne wyznania wnoszą do chrześcijaństwa (z grubsza: katolicyzm – przywiązanie do Tradycji Apostolskiej, prawosławie – bogactwo liturgii, protestantyzm – szacunek do Pisma św. jako źródła wiary, tak przynajmniej głosił ów ksiądz).
To tylko przykłady pierwsze z brzegu. Jest więc pewna szansa, że potępienie zachowań homoseksualnych przez Kościół w przyszłości może też się skończyć.
Profanacją kościoła jest jeżeli aktywny pedofil wchodzi na ambonę i mówi "Nie cudzołóż".
Tudzież aktywny homoseksualista, polecam lekturę "Sodomy" F. Martela.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
>policja zatrzymała tą panią….
I wy dyskutujecie z facetem, który polszczyznę traktuje jak policja flagę LGBT??? Brawo. A jeszcze większe brawo za wyjaśnianie czym kolorowa flaga różni się od wieprzowiny. I dobrze, że nie wyjaśniliście różnicy w ten sposób, że flag nawet muzułmanie nie jadają a wieprzowinę spora większość mięsożernych. Tymczasem prowokowanie tak katolików jak i muzułmanów to jedynie sprawa wolności słowa. I w poważnych krajach demokratycznych aparat władzy i zalegalizowanej przemocy, czyli sił porządkowych, zawsze staje w obronie wolności słowa. A u nas tymczasem dyskusja zaczyna się i kończy na rzucaniu……mięsem.