Wahadło społecznej świadomości wychyliło się w kierunku liberalnej demokracji. A granica polaryzacji światopoglądowej przebiega pomiędzy osobami o poglądach prawicowych a osobami o poglądach lewicowych i centrowych. Czyli centrum sytuuje się znacznie bliżej lewicy niż prawicy - wynika z badań Collegium Civitas
Publikujmy wyniki badań polaryzacji polskiego społeczeństwa przeprowadzonych przez socjologów prof. Pawła Ruszkowskiego i dr. Roberta Sobiecha z Collegium Civitas. Badanie empiryczne zrealizowane na zlecenie Collegium Civitas przez CBOS w dniach od 8 do 18 kwietnia 2021 roku na próbie liczącej 1131 osób (w tym: 47,3 proc. metodą CAPI, 38,5 proc. – CATI i 14,2 proc. – CAWI), w ramach projektu Centrum Studiów nad Demokracją pt. „Barometr demokracji”.
Prof. Ruszkowski jest m.in. współautorem monografii „Polaryzacja światopoglądowa społeczeństwa polskiego a klasy i warstwy społeczne”, Wydawnictwo Collegium Civitas, 2020.
Dr Sobiech jest zastępca Dyrektora Centrum Badań nad Demokracją, Społeczeństwem Obywatelskim i Elitami Politycznymi w Collegium Civitas. Zajmuje się badaniami opinii publicznej, analizami i ewaluacją polityk publicznych.
Autorzy piszą w konkluzjach: "Moc sprawcza narracji antyliberalnej należy do przeszłości. Nie udało się utrzymać stanu równowagi pomiędzy dwoma polskimi plemionami. Nasza analiza pokazała, że wyborcy PiS są coraz bardziej osamotnieni w swoich poglądach na to, jak ma wyglądać demokracja w praktyce. Ich poglądy odbiegają znacząco nie tylko od poglądów wyborców partii opozycyjnych, lecz także od osób nie zamierzających głosować. Wahadło społecznej świadomości wychyliło się w kierunku liberalnej demokracji".
Oto pełne wyniki badań i ich analiza. Zapraszamy.
Ekspertyza autorska
Czerwiec 2021
Jak ważne jest dla Polaków czy żyją w państwie demokratycznym? Badania socjologiczne prowadzone w ostatnich dwóch dekadach pokazują, że przeważająca większość obywateli opowiada się za system demokratycznym.
W kwietniu 2021 roku 69 proc. badanych przez CBOS twierdziło, że demokracja ma przewagę nad wszelkimi innymi formami rządów. Interesowało nas, jak powszechna aprobata dla demokracji przekłada się na akceptację wybranych reguł składających się na model liberalnej demokracji.
Praktyczne funkcjonowanie demokracji pokazujemy przez odniesienie się do zjawiska polaryzacji opinii publicznej w sprawach dotyczących konkretnych zachowań ludzi czy instytucji. Analiza objęła następujące kwestie:
W przypadku pierwszych trzech pytań pytaliśmy badanych o ocenę stanu obecnego, w trzech kolejnych chcieliśmy się dowiedzieć w jakim stopniu badani zgadzają się z przedstawionymi zasadami.
Polaryzacja oznacza, że w społeczeństwie występują rozbieżne wzory wartości. Inaczej mówiąc, nie ma zgody co do tego, co jest słuszne. Jedna część społeczeństwa uznaje za słuszne zasady demokracji liberalnej i stosuje je oceniając działania rządzących. Dla innych, reguły demokracji liberalnej nie są aż tak istotne i nie są kryterium oceny rządzących.
Tych pierwszych, określamy jako osoby o orientacji liberalnej (zdając sobie z uproszczenia złożonego pojęcia). Tych drugich określamy jako osoby o orientacji antyliberalnej.
W badanych kwestiach orientacja liberalna oznacza:
1) uznanie, że urzędnicy są dobierani według kryterium lojalności wobec partii rządzącej;
2) w programach informacyjnych mediów publicznych prezentowane jest najczęściej stanowisko rządu;
3) brak akceptacji dla zachowania policji wobec uczestników / uczestniczek protestów społecznych;
4) oczekiwanie konsultacji decyzji rządzących ze społeczeństwem;
5) akceptacja zasady, że wykorzystywanie przez polityków swojej pozycji do uzyskania korzyści dla siebie lub rodziny powinno, być powodem do utraty przez nich stanowiska;
6) brak akceptacji dla ingerencji państwa w sprawy obyczajowe obywateli. Orientacja antyliberalna oznacza akceptację opinii przeciwnych do liberalnych.
I) Należy podkreślić, że we wszystkich analizowanych obszarach wyraźną większość wskazań uzyskała orientacja liberalna.
Natomiast o zdecydowanej dominacji tej orientacji można mówić w przypadku dwóch kwestii: doborze urzędników wg kryterium lojalności oraz wykorzystywaniu przez polityków swojej pozycji dla osiągania osobistych korzyści.
W pierwszym przypadku aż 77,7 proc. badanych uznało, że urzędnicy administracji rządowej są dobierani przede wszystkim ze względu na lojalność wobec swoich politycznych zwierzchników (połączone odpowiedzi tak i raczej tak).
Największa zgodność opinii (88,4 proc.) dotyczyła akceptacji zasady dymisji polityków w sytuacji kiedy wykorzystują swoją pozycję do uzyskiwania osobistych korzyści.
II) Szczegółowa analiza wykazała, że opinia publiczna dotycząca funkcjonowania demokracji w Polsce jest głęboko spolaryzowana.
Najważniejszymi czynnikami silnego zróżnicowania są: preferencje partyjne, poglądy polityczne, przynależność klasowo-warstwowa, oraz praktyki religijne.
Zauważamy, że klasa wyższych specjalistów oraz warstwa profesjonalistów z wyższym wykształceniem wykazują wysoki poziom akceptacji wartości liberalnych we wszystkich analizowanych obszarach.
Klasa właścicieli firm wykazuje wysoki poziom akceptacji wartości liberalnych w odniesieniu do upolitycznienia mediów i konsultacji społecznych, natomiast klasa pracowników handlu i usług w odniesieniu do zachowań policji oraz upolitycznienia mediów.
Natomiast niski poziom akceptacji wartości liberalnych jest charakterystyczny dla warstwy emerytów i klasy właścicieli gospodarstw rolnych (we wszystkich obszarach); dla klasy robotników w kwestii upolitycznienia mediów oraz ingerencji państwa w sprawy obyczajowe; dla osób o niskich kwalifikacjach w kwestii upolitycznienia mediów.
Można zatem mówić o klasach o orientacji liberalnej oraz o orientacji antyliberalnej. Udział w próbie klas i warstw o orientacji antyliberalnej wynosi 58,5 proc. Nie znaczy to jednak, że wszystkie osoby należące do tych kategorii społecznych jest nastawiona antyliberalnie (wartości antyliberalne reprezentuje mniej niż połowa emerytów czy właścicieli gospodarstw rolnych), niemniej jest to tendencja charakterystyczna dla wymienionych środowisk.
Wyniki badania ujawniły znaczącą izolację wyborców PiS. Ich poglądy i ocena obecnej sytuacji znacząco różni się od opinii zarówno wyborców pozostałych partii politycznych, jak i osób nie zamierzających uczestniczyć w wyborach.
W przypadku opinii dotyczących rekrutacji do administracji rządowej, upolityczniania mediów publicznych, zachowań policji w czasie demonstracji ulicznych, czy ingerencji państwa w kwestie obyczajowe, różnica pomiędzy wyborcami partii opozycyjnych (KO, PL2050, Lewica, Konfederacja) a wyborcami PiS wynosi od 60 pkt. proc. (opinie o zachowaniu policji) do 27 pkt. proc. (znaczenie konsultacji społecznych).
Nieco mniejsze, chociaż nadal znaczące różnice, występują pomiędzy wyborcami PiS a osobami niezdecydowanymi co do wyboru partii politycznej oraz osobami niezainteresowanymi udziałem w wyborach a zwolennikami PiS. Wynoszą one od 39 pkt. proc. (opinie o zachowaniach policji) do 22 pkt. proc. (opinie o doborze urzędników). Jedyną kwestią, gdzie opinie niezdecydowanych i niegłosujących nie odbiegały od opinii wyborców PiS było znaczenie konsultacji społecznych.
Zauważamy, że we wszystkich analizowanych kwestiach orientacja liberalna jest najsilniejsza u osób o poglądach lewicowych. W przypadku takich kwestii jak dobór urzędników państwowych wg kryterium lojalności oraz znaczenia konsultacji orientacja liberalna jest najsłabsza u osób o niesprecyzowanych poglądach politycznych.
Natomiast takie kwestie jak zachowanie policji czy ingerencja państwa w sprawy obyczajowe wywołują najmniejszy sprzeciw wśród osób o poglądach prawicowych, co wskazuje na orientację antyliberalną.
Warto zwrócić uwagę, że w ocenie zachowania policji różnica pomiędzy badanymi o orientacji lewicowej a badanymi o orientacji prawicowej wynosi 48 pkt. proc., natomiast pomiędzy orientacją centrową a prawicową – 29 pkt. proc.
Z kolei w kwestii stosunku do ingerencji państwa w sprawy obyczajowe różnica pomiędzy badanymi o orientacji lewicowej a badanymi o orientacji prawicowej wynosi 43 pkt. proc., natomiast pomiędzy orientacją centrową a prawicową – 22 pkt. proc.
Badania wykazały, że orientację liberalną reprezentują osoby uczestniczące w praktykach religijnych kilka razy w roku oraz w ogóle nie uczestniczące. Natomiast orientację antyliberalną reprezentują osoby uczestniczące kilka razy w miesiącu i częściej.
Różnica pomiędzy osobami uczestniczącymi kilka razy w tygodniu a osobami nieuczestniczącymi wynosi w kwestii oceny zachowania policji 45 pkt. proc., zaś w kwestii upolitycznienia mediów publicznych 41 pkt. proc.
Warto podkreślić, że osoby o orientacji liberalnej (uczestniczące w praktykach religijnych kilka razy w roku oraz w ogóle nie uczestniczące) stanowią 46,6 proc. badanych.
1 ) Od wygranych wyborów w 2015 r. strategia podsycania konfliktów oraz zarządzania przez kryzys dawała politykom PiS oraz koalicjantom komfortowe warunki sprawowania władzy. Strategia ta okazała się skuteczna również w wyborach 2020 r.
Wydaje się jednak, że moc sprawcza narracji antyliberalnej należy do przeszłości. Nie udało się utrzymać stanu równowagi pomiędzy dwoma polskimi plemionami.
Nasza analiza pokazała, że wyborcy PiS są coraz bardziej osamotnieni w swoich poglądach na to, jak ma wyglądać demokracja w praktyce. Ich poglądy odbiegają znacząco nie tylko od poglądów wyborców partii opozycyjnych, lecz także od osób nie zamierzających głosować.
Wahadło społecznej świadomości wychyliło się w kierunku liberalnej demokracji.
2 ) W społecznej ocenie reguł demokratycznych widoczna jest przewaga orientacji liberalnej. Okazuje się, że dla większości społeczeństwa ważne jest nie tylko to aby Polska pozostała państwem demokratycznym, ale też aby wartości demokracji liberalnej realizowane były w praktyce.
3 ) Polaryzacja światopoglądowa społeczeństwa polskiego dotyczy zarówno sfery wartości jak też sfery interesów. Jest to zjawisko głęboko zakorzenione w świadomości klas i warstw społecznych, co wskazuje na trwały charakter tych podziałów.
Wyraźne jest zróżnicowanie pomiędzy orientacją liberalną klas powstałych w gospodarce rynkowej (samodzielni specjaliści, właściciele firm) oraz klasami, które wyszły z gospodarki centralnie sterowanej (robotnicy, właściciele gospodarstw rolnych).
Politycznie istotna jest antyliberalna orientacja znacznej części warstwy emerytów.
4 ) Ważne zmiany zachodzą w poglądach politycznych Polaków. W grudniu 2016 r., a więc rok po wyborach wygranych przez PiS, poglądy lewicowe deklarowało 14 proc. badanych, centrowe 25 proc., prawicowe 31 proc., nieokreślone 30 proc.
Natomiast w kwietniu 2021, czyli po pół roku drugiej kadencji PiS, poglądy lewicowe deklarowało 24 proc. badanych, centrowe 24 proc., prawicowe 36 proc., nieokreślone 16 proc.
Wygląda na to, że zjawisko ostrych podziałów politycznych tworzy swego rodzaju presję na osoby o poglądach nieokreślonych (wybierających odpowiedź „trudno powiedzieć”). Zdecydowana większość osób o poglądach nieokreślonych wybrała „skręt w lewo” mniejszość „skręt w prawo”.
Szczegółowa analiza pozwala zauważyć, że w sprawach o dużym ładunku emocjonalnym, które dotyczą relacji pomiędzy jednostką a instytucjami państwa, granica polaryzacji światopoglądowej przebiega pomiędzy osobami o poglądach prawicowych a osobami o poglądach lewicowych i centrowych. Inaczej mówiąc, w tych kwestiach centrum sytuuje się znacznie bliżej lewicy niż prawicy.
5 ) Jeszcze silniejszy podział widoczny jest w elektoratach partyjnych, gdzie zwolennicy PiS znacznie częściej deklarują orientację antyliberalną, niż wyborcy pozostałych partii. Jest to zarysowująca się tendencja alienacji światopoglądowej elektoratu PiS, która może mieć poważne konsekwencje polityczne.
Linia podziału przebiega pomiędzy osobami o orientacji liberalnej, uczestniczącymi w praktykach religijnych kilka razy w roku i w ogóle nie uczestniczącymi, a osobami praktykującymi częściej, które przyjmują orientację antyliberalną.
Największe różnice dotyczą oceny: zachowań policji, upolitycznienia mediów publicznych, doboru urzędników państwowych wg kryterium lojalności oraz braku akceptacji dla ingerencji państwa w sprawy obyczajowe.
Raport pt. "Praktyczne mechanizmy funkcjonowania demokracji w Polsce" został opublikowany w czerwcu 2021 r. na portalu uczelni Collegium Civitas pod linkiem: https://www.civitas.edu.pl/pl/nauka-i-rozwoj/centrum-studiow-nad-demokracja-spoleczenstwem-obywatelskim-i-elitami-politycznymi/opracowania-i-analizy-csndsoiep
Socjolog. Zastępca Dyrektora Centrum Badań nad Demokracją, Społeczeństwem Obywatelskim i Elitami Politycznymi w Collegium Civitas. Zajmuje się badaniami opinii publicznej, analizami i ewaluacją polityk publicznych oraz komunikacją społeczną. Autor publikacji i analiz przygotowanych dla administracji rządowej i samorządowej, organizacji pozarządowych oraz organizacji międzynarodowych, takich jak OECD, UNDP, UNDCP. W Collegium Civitas kieruje także Centrum Polityki Publicznej.
Socjolog. Zastępca Dyrektora Centrum Badań nad Demokracją, Społeczeństwem Obywatelskim i Elitami Politycznymi w Collegium Civitas. Zajmuje się badaniami opinii publicznej, analizami i ewaluacją polityk publicznych oraz komunikacją społeczną. Autor publikacji i analiz przygotowanych dla administracji rządowej i samorządowej, organizacji pozarządowych oraz organizacji międzynarodowych, takich jak OECD, UNDP, UNDCP. W Collegium Civitas kieruje także Centrum Polityki Publicznej.
Prof. socjologii na Collegium Civitas. Specjalizuje się w socjologii polityki oraz socjologii gospodarki. Koordynator Seminarium Energetycznego Collegium Civitas. Redaktor naczelny czasopisma naukowego „Energetyka, społeczeństwo, polityka”. Współautor opublikowanej niedawno monografii „Polaryzacja światopoglądowa społeczeństwa polskiego a klasy i warstwy społeczne”, Wydawnictwo Collegium Civitas, 2020.
Prof. socjologii na Collegium Civitas. Specjalizuje się w socjologii polityki oraz socjologii gospodarki. Koordynator Seminarium Energetycznego Collegium Civitas. Redaktor naczelny czasopisma naukowego „Energetyka, społeczeństwo, polityka”. Współautor opublikowanej niedawno monografii „Polaryzacja światopoglądowa społeczeństwa polskiego a klasy i warstwy społeczne”, Wydawnictwo Collegium Civitas, 2020.
Komentarze